Inspiracją do napisania tego postu była wiadomość od Marleny*, która nie potrafiła poradzić sobie z dość osobliwą sytuacją. Bardzo byłam ciekawa opinii mojego Męża w danym temacie, więc w rezultacie i jego zapytałam o zdanie
Inspiracją do napisania tego postu była wiadomość od Marleny*, która nie potrafiła poradzić sobie z dość osobliwą sytuacją. Bardzo byłam ciekawa opinii mojego Męża w danym temacie, więc w rezultacie i jego zapytałam o zdanie