4 metody na pozbycie się KATARU 🤧, o których nie powie Wam żaden PEDIATRA❗

napisała 14/11/2022 Post powstały przy współpracy, REKLAMA

Dzisiaj mam dla Was cztery sprawdzone przeze mnie sposoby na pozbycie się kataru u moich dzieci. Działają również na mnie i mojego Męża. Dlaczego napisałam w tytule, że raczej żaden pediatra Wam o tych metodach nie powie? Nie dlatego, że uważam, że pediatrzy są niedoinformowani. Kiedyś wytłumaczyła mi to nasza pediatra, która jest otwarta na medycynę mniej konwencjonalną i leczy pacjentów korzystając zarówno z medycyny klasycznej jak i niekonwencjonalnej, którą zaczęła praktykować podczas dodatkowych studiów poza Polską.

Otóż wg naszej pani pediatry lekarze w Polsce mogą polecać pacjentom takie metody, na które pozwala im medycyna klasyczna. To wszystko jest uregulowane prawnie i lekarze oficjalnie muszą się trzymać oficjalnych wytycznych.  I kropka.

Ja cieszę się, że miałam okazję spotkać na mojej drodze kilku pediatrów, którzy nie zamykali mnie na metody naturalnego wspierania organizmu jak choćby podawanie dzieciom syropu z cebuli, cytryny i imbiru, czy aromaterapię. I jestem im za to wdzięczna, bo dzięki temu moje dzieci w przypadku infekcji przyjmują lekarstwa w ostateczności. Szczerze, to nie pamiętam kiedy ostatnio przyjmowali jakieś lekarstwa czy antybiotyk, bo wychodzili z przeziębień wybitnie szybko.

Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami sposobami na to, jak działam w przypadku kataru u moich dzieci, by zniknął on szybciej niż się pojawił. Wierzę, że i Wam moje sposoby pomogą i poczujecie tej jesieni i zimy znaczną ulgę.

Jestem też zdania, że jednym z głównych powodów tego, że w obecnych czasach dzieci chorują o wiele częściej niż kiedyś (a potwierdza to też nasza pediatra, że wg jej wieloletniej obserwacji dzieci chorują obecnie często a infekcje trwają nadzwyczaj długo) jest zanieczyszczenie powietrza oraz …

… ROZTOCZA, które panoszą się w domach, bo nie ma warunków do tego, by np. pościel można było regularnie wietrzyć na mrozie jak kiedyś… (globalne ocieplenie zbiera żniwo…).

Poczytajcie sobie artykuły naukowe dotyczące zależności między występowaniem roztoczy w domach, a infekcjami górnych dróg oddechowych u dzieci w szczególności. Ten artykuł, ten  czy ten. Otwierają one oczy!

Odkąd poradziliśmy sobie z roztoczami i zanieczyszczeniem powietrza w domu, to jest u nas o WIELE lepiej, a przeziębienia jesienią i zimą zdarzają się sporadycznie i trwają ultra krótko, co nawet zauważyli niedawno nasi znajomi, że widzą, że katar u moich dzieci, jeśli się pojawia, to mija błyskawicznie szybko, a u ich dzieci potrafi trwać nawet 2-3 tygodnie… :(

Współczuję, bo wiem, jaki to jest paraliż dla rodziny, gdy rodzice muszą pracować, a zdrowie ich dzieci na to nie pozwala…

Na roztocza działa u nas Miteless, o czym pisałam Wam już wiele razy i cieszę się, że sprawdza się też i u z Was ❤️, i że widzicie znaczny spadek infekcji jesienno-zimowych u Waszych dzieci. ❤️  Najbardziej cieszy mnie to, że w końcu jak to jedna z Was napisała: „nareszcie przestałam biegać za dzieckiem z chusteczką!” Rany, jak ja to dobrze znałam kiedyś! Odkąd u nas jest Miteless, to nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki problemy z katarem u mojego Starszaka skończyły się, o czym pisałam Wam w zeszłym roku. Jak co roku mam dla Was rabat, który obniży cenę Mitelessa o 30% więc nie przepłacajcie za niego w innych miejscach, bo szkoda przepłacać.

Opowiadałam o tym w zeszłym roku naszej pani pediatrze i potwierdziła, że przy dużym natężeniu roztoczy podrażniają one naszą śluzówkę i mogą również spowodować to, że będzie ona bardziej podatna na patogeny i wtedy … kółko infekcyjne gwarantowane! :(

Odkąd mamy Miteless u Starszaka skończył się wodnisty katar, który miał właściwie cały rok z małymi przerwami. Skończył się też suchy kaszel, który męczył go szczególnie w sezonie jesienno-zimowym. A odkąd zadbałam o to, by włączać Miteless również latem (bo jak się okazało w tym roku – czasami moje dzieci wyłączały go podczas włączania keyboarda! ….), to u mnie skończyły się problemy z zatokami!!! Dziewczyny, aż boję się napisać to na forum tutaj, ale (odpukać!) nie miałam zapalenia zatok od pół roku! Ostatni raz, jeśli dobrze pamiętam, to zatoki dopadły mnie w kwietniu tego roku, a od kwietnia zaczęłam kontrolować to, czy wtyczka Miteless jest dobrze włożona do gniazdka w naszej sypialni. Wcześniej byłam u laryngologa z chorymi zatokami co miesiąc… Nie zliczę, ile wtedy kasy poszło z dymem na krople, spraye, preparaty do inhalacji, minimsy, i resztę… ten kto ma problem z zatokami ten wie, że to potrafi ciągnąć się latami i człowiek traci już nadzieję, że kiedykolwiek będzie zdrowy…

Oprócz MiteLessa, chcę Wam jeszcze napisać o 3 rzeczach, które warto robić przy katarze u dzieci i u Was, bo DZIAŁAJĄ.

Dodam jeszcze tylko, jak działa Miteless. Przybyło tutaj sporo nowych Czytelników w ostatnim roku, dlatego napiszę po krótce, jak działa to urządzenie. Jak co roku proszę polskiego dystrybutora o DUŻY RABAT dla Was, i tym razem będę go dla Was miała!

Jak działa Miteless?

MiteLess działa poprzez emisję impulsów ultradźwiękowych, które „przeszkadzają” roztoczom. Urządzenie zmniejsza koncentrację roztoczy w środowisku od 60 do 100% , w którym jest zainstalowane, co jest wybitnym wynikiem. Ja zainstalowałam MiteLess najpierw w sypialni chłopców i naszej, a teraz mam już w każdym pomieszczeniu. Jeśli macie ciasny budżet, to polecam Wam zaopatrzyć się najpierw w Miteless, który będzie w pokoju, w którym przebywacie najdłużej, czyli często jest to sypialnia w przypadku dzieci, by z czasem dokupić urządzenia do innych pomieszczeń.

W samochodzie mamy wersję przenośną MiteLess’a, bo tapicerka w naszym aucie łapie bardzo dużo kurzu. Dla mnie ważne było to, że jest bezpieczny dla ludzi. Jest również bezpieczny dla zwierząt domowych. (Jednak my na ten moment takowych nie mamy, chociaż dzieci coraz częściej przebąkują o czworonogu ;-) Ale raczej nie dla nas zwierzę domowe przy naszym trybie życia i mojej alergii na sierść kotów… :((( ).

Zasięg jego działania to około 30 m2, czyli 90 metrów sześciennych. Ważne jest, żeby urządzenia niczym nie przykrywać i by było jak najbliżej miejsc, w których może być największa ilość roztoczy.

Oryginalny MiteLess w Polsce kupicie tutaj. Z kodem: ZDROWIE30 dostaniecie go 30% taniej!

Kod działa od dzisiaj do końca tygodnia czyli do 20 listopada do godz. 23.59

i co mogę Wam zagwarantować, że to absolutnie najlepsza cena na rynku. Moja sugestia tylko, byście nie zostawiali zakupów na ostatnią chwilę, bo obawiam się, że urządzenia mogą zostać wykupione. :(

Wersja przenośna działa równie skutecznie. Jej plusem jest to, że jest przenośna i można ją dać bliżej łóżka. Sporo osób decyduje się właśnie na wersję przenośną a nie do kontaktu i doskonale rozumiem, że tutaj wygoda wygrywa.

Po 4-6 tygodniach od włączenia MiteLess’a wypierzcie co tylko się da, aby pozbyć się odchodów roztoczy i tego, co po nich zostało od momentu włączenia urządzenia. I zostawcie MiteLess w gniazdku, tak by mógł sobie cały czas działać. Pobór energii przez niego jest „żaden”, jak to powiedział mój M., gdy go o to zapytała. To są jakieś groszowe sprawy w skali całego roku.

Istnieje szereg naukowych badań, które potwierdzają skuteczność takiego rozwiązania walki z roztoczami kurzu domowego.  Cieszę się, że dystrybutor urządzenia zebrał te informacje w jednym miejscu, byśmy mogli się z nimi zapoznać.

P.S. Nie kupujcie MiteLess’a z niesprawdzonych źródeł. Już kilka razy dziewczyny mi pisały, że kupowały urządzenie w „dziwnym” internetowym sklepie i po tygodniu przestawało działać…Ja na to wtedy nie poradzę. :( Najlepiej kupujcie na stronie oficjalnego polskiego dystrybutora. Ja mam stamtąd aż 5 urządzeń, w tym jedno przenośne, i wszystkie działają bez zarzutów non stop. Kupiłam też od oficjalnego dystrybutora kilka urządzeń moim bliskim na prezenty gwiazdkowe i działają bez zarzutu do dzisiaj. Ten zakup to jest inwestycja na wiele lat. Ja zabieram MiteLess też na wakacje i włączam do tradycyjnego gniazdka. :-)

Wiem od Was, że odkąd macie MiteLess, to Wasze dzieci też rzadziej chorują, co jest tutaj najważniejszą informacją!

2. MAŚĆ MAJERANKOWA i inhalacje z majeranku!

U nas maść majerankowa to totalny game changer! Wiedzieliście, że większość maści majerankowych dostępnych w aptekach to LEKI?! Czyli ich działanie leczące jest potwierdzone i udokumentowane. My stosujemy maść majerankową poprzez posmarowanie nią okolicy pod noskiem.

A czy wiedzieliście, że jeszcze ani razu żaden z pediatrów nie wspomniał nam o maści majerankowej? :-D Nigdy! To jest dla mnie zagadka! Pierwszy raz użycie maści majerankowej poleciła mi moja Teściowa, kiedy mój Ivo był jeszcze malutki. :-)

A inhalacja z dodatkiem majeranku działa cuda! Dwie łyżki majeranku zalewamy gorącą wodą, mieszamy i wdychamy!

Tutaj ważna uwaga: w przypadku gdy Wasze dzieci mają katar w tym samym czasie, to warto zadbać o to, by nie tylko miały osobne krople do nosa czy maseczki do inhalacji, ale też byście myli ręce podczas pomagania każdemu dziecku w czyszczeniu nosa. Poleciła nam to nasza pani pediatra i przestrzegła przed ryzykiem reinfekcji bądź ryzykiem zakażanie innego dziecka innymi patogenami. To, że dzieci chorują w tym samym czasie wcale nie musi oznaczać, że te same patogeny ich zaatakowały.

3. Olejek oregano + olejek tymiankowy + sosnowy + z jodły

Jeśli już dopadł Was katar, to nie wahajcie się ani chwili, by włączyć aromaterapię!

W przypadku kataru czy to spowodowanego alergią czy też infekcją polecam Wam olejek tymiankowy i sosnowy. (Warto skonsultować z lekarzem). Cudowny jest też olejek z jodły i oregano! Ja zawsze wieczorem robię mój wieczorny rytuał: robię tzw. obchód mieszkania, jak to mówi mój M. :D Jeśli stan powietrza w Krakowie pozwala, to dzieci zaprowadzam do łazienki na wieczorne szorowanie. ;-) Ja wtedy otwieram wszystkie okna, robię przewiew min. 10-15 minut, sprawdzam czy żadne z dzieci nie wyłączyło mi z kontaktu MiteLess’a (to domena Teośka, który uczy się ostatnio gry na keyboradzie i stania na rękach i trenuje przy każdej możliwej ścianie wyłączając mi nieopatrznie z gniazdek wszystkie możliwe sprzęty :D). Po wywietrzeniu mieszkania dodaję do każdego dyfuzora 2-3 krople olejku tymiankowego i sosnowego, które uwalniają się z dyfuzora do 30 minut. Następnie dzieci kładę do spania.

Jeśli nie macie dyfuzora, to można dodać olejek do garnka z gorącą wodą bądź np. do kominka aromaterapeutycznego. My dodajemy go do nawilżacza, który ma możliwość stosowania w nim olejków albo do aromatyzera.

4. Płukanie/ssanie oleju (my stosujemy olej kokosowy nierafinowany bądź słonecznikowy – ten ostatni wychodzi znacznie ekonomiczniej).

Sprawdza się szczególnie w przypadku bardzo gęstego kataru, który często spływa dzieciom po tylnej ściance gardła i wywołuje zapalenie gardła, chrypkę i podrażnienie. Na razie ssanie oleju ma przetrenowane Teo i Ivo, Gaia jeszcze ma opory, ale znając życie i u niej to wypracujemy. :-)

Ssanie oleju (czyli trzymanie go w jamie ustnej, „przelewanie” w niej od 5 do 10 minut a następnie wypluwanie) to metoda znana od wieków w Azji i nie tylko. Wpływa na zmniejszenie ilości drobnoustrojów w jamie ustnej i dodatkowo nawilża śluzówkę. Tutaj znajdziecie jedno z badań naukowych, które potwierdza znaczne zmniejszenie drobnoustrojów w jamie ustnej dzięki ssaniu oleju.

Tymczasem ja życzę Wam zdrowia na ten okres jesienno-zimowy! Bez kataru, roztoczy i przeziębień!

P.S. Jeśli udało się Wam zobaczyć dzisiejszy post, zostawcie po sobie ślad na Facebooku czy w komentarzu  ❤ Możesz też go podać dalej. Dziękuję!

#REKLAMA

Podobne wpisy

3 komentarze

  • Reply Mirka 17/11/2022 at 10:17

    Używamy miteless od zeszłego roku, bardzo nam pomógł przy alergii synka.

  • Reply Ewelina 18/11/2022 at 16:26

    Czy urządzenie będzie jeszcze dostępne z rabatem? Na ten moment brak na stronie.

    • Reply szczesliva 18/11/2022 at 19:59

      Niestety, mam informację, że wersja do gniazdka wyprzedała się w zupełności. Skala zamówień była olbrzymia. Jest dostępna wersja przenośna i ona jest równie skuteczna. Jej plusem jest niewątpliwie to, że można ją umieścić w dowolnym miejscu i bliżej łóżka, jeśli gniazdka elektryczne są niefortunnie rozmieszczone.

Odpowiedz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.