Ivo zdecydowanie ma charakter po swoich rodzicach. Z Mężem nic nie robimy pod niczyje dyktando. Ponadto chodzimy własnymi ścieżkami i jesteśmy odporni na manipulacje. Podejrzliwe z nas typy, z głową na karku i spojrzeniem lwa czyhającego na ofiarę ;-) Sorry, nie będę owijać w bawełnę i udawać, że jest inaczej ;-)
No i mamy za swoje. Trafił nam się kochany egzemplarz, który węszy we wszystkim spisek i patrzy się na nas spod byka, jeśli coś ode niego chcemy. Szczególnie, gdy prosimy go o wyartykułowanie pewnych słów. Mało mam cierpliwości i ja już-teraz [!] chciałabym, aby nasz gagatek wołał do mnie „mama”. Nic na to nie poradzę. Muszę jednak uzbroić się w toooony cierpliwości, gdyż prędko z własnej nieprzymuszonej woli nie padnie to słowo z ust mojego Dziabąga. On zdecydowanie woli nazywać mnie „Tatą” i koniec kropka.
Toteż jak przystało na sprytną Mamę Dziabąga, Panią Dziabągową, znalazłam sposób na to, aby ćwiczyć mowę z Iventym. Ponieważ nie udaje mi się to w klasyczny sposób, rysowanie, wyklejanie, puzzlowanie nie pomagają, a na moje: „Ivcio, powiedz maaa-maaa” Ivo albo mnie olewa albo mówi „Taaa-taaa” głosem niczym groźny i wkurzony Gargamel, toteż znalazłam inny sposób! Ha!
W poszukiwaniu ciekawych aplikacji na telefon wpadł mi w oko Talking Ginger! Niepozorny kotek, który rejestruje każde nasze głosowe życzenie i powtarza je po chwili swoim cieńszym głosem. Bingo! Nie sądziłam, że będzie to aż taki strzał w dziesiątkę!
Ivo na początku był zmieszany tym jego powtarzaniem każdej frazy, ale gdy zobaczył, że dobrze się przy tym bawimy z M., postanowił dołączyć i sam zaczął gęgać do kota. Teraz już doszedł do takiej wprawy, że ćwiczy intonację słów mama i tata, i jestem pełna podziwu dla jego kreatywności i zapału ;-) Toteż doczekałam się w końcu pierwszego „ma-ma”, ale to jeszcze nie jest to prawdziwe „MAAA-MAAA”, na które ostrzę sobie zęby :-)
Talking Ginger dostępny jest na Androida i na iOS.
Kociak także myje zęby, używa papieru toaletowego, myje się i suszy z lubością. Funkcja układania puzzlowych obrazków też jest warta uwagi. Oczywiście wszystko pod kontrolą rodziców, którzy nie negują zdobyczy techniki, ale potrafią się z nimi obchodzić tak, aby dziecko mogło coś na tym skorzystać. Umiar – to słowo klucz.
Nie przesadzamy z tą aplikacją. Została ona zaaprobowana przez naszego logopedę-psychologa [relacja z wizyty u niego jeszcze w tym tygodniu na blogu] jako dodatek do regularnego czytania bajek, prac manualnych i sylabizowania słów. 15 minut dziennie to wg mnie optimum i zarazem maksimum, na które pozwalam Ivkowi przy gadającym rudzielcu.
Korzystacie z tej aplikacji? A może korzystacie z innych aplikacji, które mogą okazać się pomocne dla maluchów-leniuszków w kwestii rozgadania się? ;-)
Wasi najmłodsi to gadulcy czy też jak Ivo czekają na właściwy moment, aby ujawnić się w kwestii mówienia? ;-)
” Każdy język ma swoją muzykę (…).” – Aldona Jankowska
A ja kocham właśnie tę jeszcze niewyraźną, ale cudowną i jedyną w swoim rodzaju muzykę mowy, którą serwuje mi Ivo! Na wszystko przyjdzie odpowiedni czas :-)
9 komentarzy
My korzystamy z Ny Talking Tom. Podobna do Gingera tylko inny kotek :) super sprawa :)
My miało być ;)
Mój Tymcio (chrześniak) miał półtora roku jak załączyło mu się gadulstwo :D dużo powtarza. Obecnie ma dwa latka. W marcu skończył. Na pytanie co będziesz dziś pił odpowiada „pio” (piwo) O.o :D ale każdy dzieciaczek jest inny :) nim się obejrzysz a Ivcio Cie zagada :) :*
Ile Ivo dokładnie ma miesięcy, pytam jako mama trzylatki, która dopiero co zaczęła mówić, a zaczęła nagle, do tego czasu była to temat, który mnie dręczył. Czekam na post o logopedzie.
Mój brat korzystał z podobnej aplikacji tylko z pieskiem, ale kiedy na nią trafił trochę już mówił. ;)
ja uzywam darmowej apki do monitorowania noworodka:
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.adinfinitum.babydiary
zeby nie zapomniec co i kiedy przy wymagajacym dzidziusiu
zanim zainstalujemy tą aplikacje lepiej sprawdźcie co o niej piszą inni rodzice, naprawdę może być niebezpieczna…
Z ciekawszych aplikacji dla malucha mogę też polecić Baby Fame my korzystamy z niej juz jakiś czas i córka jest bardzo zadowolona ;) Jej pasją jest robienie zdjęć i może to właśnie dla tego….
Aplikacja darmowa Dermaveel (uczy i bawi), standardowo u nas jest Angry Birds i Akinator :)