• O mnie
  • Kontakt / Współpraca
  • Archiwum
szczesliva
  • Strona główna
  • Podróżniczo
    • Gdzie jest Tata?
    • Polska też jest fajna!
    • Szczesliva podróżuje
    • Close
  • Uroda
    • #AkcjaDetox
    • Szczesliva dba o skórę
    • Szczesliva jest FIT
    • Close
  • Moda
    • Moda dla dzieci
      • To shop or not to shop
      • Close
    • Moda dla mam
    • Close
  • Kulinarnie
    • COOLinarnie
    • COOLinarnie dla maluchów
    • Koktajlovo
    • Close
  • Moim zdaniem
    • BLOGOSFERA
    • Jak nie zwariować na macierzyńskim
    • Kalejdoskop miesiąca by szczesliva
    • Szczesliva po godzinach
    • Szczesliva w CIĄŻY
    • Close
  • Polecane
    • Aplikacje mobilne
    • Dla dziecka
    • Dla blogera
    • Zdrowie
    • Close

Bywam surowym i wymagającym rodzicem (dla dobra mojego dziecka).

napisała szczesliva • 20/10/2016 • Moim zdaniem, Szczesliva po godzinach

„No, ale on będzie grzeczny dzisiaj. Będziesz grzeczny, prawda, Ivciu?” – pyta się babcia mojego starszaka, kiedy ja nie pozwalam mu na oglądanie bajki bo sobie nagrabił, a ona na siłę chce przeforsować to, żeby mu tę bajkę puścić, bo mój kochany koleś robi oczy Shreka a babci serce pęka.

„To nic innego mu nie dasz na obiad? Przecież coś zjeść musi!” – pyta życzliwa osoba, która nie rozumie tego, że skoro mój Syn pogardził obiadem, to ja nie będę teraz stawać na głowie i wymyślać mu kolejnej potrawy, bo w jego brzuszku burczy. Zgłodnieje, to zje na kolację to, co miał na talerzu podczas obiadu. Nie ma grymaszenia. Takie mamy zasady.

„Chyba nie będziesz go głodzić, bo zjadł trochę czekolady!” – no skoro mu życzliwa osobo podarowałaś tę czekoladę i dziwisz się, że nie chce jeść obiadu, to teraz skikaj do kuchni i ukręcaj coś nowego, bo ja nie mam zamiaru przyzwalać na takie praktyki. Nie, nie dam mu kolejnego ciastka, o które on się doprasza. Cierpliwie poczekam aż zgłodnieje.

„Nie możesz tak stać plecami do niego. Przecież on wcale nie kopał swojego młodszego brata specjalnie. Prawda, że nie kopałeś go specjalnie?” – pyta kolejna życzliwa osoba mojego starszaka, który z premedytacją próbuje zahaczyć stopą naszego roczniaka. Czasami taki ma klimat, jak każde dziecko zresztą, że korci go do zrobienia komuś krzywdy i zwrócenia na siebie uwagi. Ja nie mam zamiaru udawać wtedy kochającej i przytulającej mamy, tylko wyraźnie daję mu do zrozumienia, że takiego zachowania nie toleruję. Skoro tłumaczenie nie pomaga, to pozwalam mu ogarniać sprawę we własnym sosie, co zresztą zawsze skutkuje tym, i w rezultacie przychodzi, przeprasza młodszego brata a do mnie zaczyna się przepraszająco przytulać. Poza tym – ja nie dąsam się na moje dzieci. Ja pokazuję moje prawdziwe emocje w momencie, gdy one dopuszczają się czegoś, co nie stoi w zgodzie z tym, jak się wspólnie wychowujemy, po prostu.

Dziwi mnie to, ba, cholernie mnie dziwi, że te wszystkie babcie, ci dziadkowie, wujkowie i inne mniej lub bardziej postronne osoby, widujące moje dzieci dość sporadycznie, nagle będą próbowały brać czynny udział w wychowaniu moich dzieci. Nagle odzywa się w nich litościwość, dobroć i miłość i za wszelką cenę próbują pokazać moim dzieciom, że to ja bywam tą niedobrą a oni muszą moje maluchy zbawić od złego! Oszkk….!

Otóż, spójrzmy sobie teraz głęboko w oczy i nie zaglądajmy sobie w nasze dekalogi wychowania. Z całym szacunkiem, ale to ja decyduję, gdzie są granice, i to ja melduję uroczyście moim dzieciom kiedy te granice zostają przekroczone. A kiedy już im zamelduję o tych drobnych bądź grubszych wykroczeniach, to nie potrzebują teatralnego klakiera, który będzie mi podpowiadał, co jest dobre a co jest lepsze. Waszą rolą jest teraz stać spokojnie i przyglądać się moim metodom, a nie je negować i podważać. To nie Wasza kolokwialna „brocha”, aby teraz wskazywać moim dzieciom co dobre, co złe i co całkiem spoko. Co mogę Wam zasugerować, to albo patrzcie i potakujcie głową, aby nie mącić moim dzieciom w umysłach, albo po cichutku wyjdźcie z pomieszczenia, w którym odprawiam wg Was „mordy i czary” na Waszych wnukach, bratankach czy siostrzeńcach, skoro się z moimi metodami nie zgadzacie.

Powiedzmy to sobie jasno: jestem wybitnie kochającą matką dla moich dzieci. Tulę, pielęgnuję, troszczę się o nich i wychowuję. Bywam jednak również surowym rodzicem, który wymaga a nie tylko głaszcze. Nie robię tego, aby im zaszkodzić. Wymagam od nich, bo mi na nich zależy i tylko w ten sposób mogę próbować ukierunkować ich osobisty kręgosłup, na którym będzie opierać wszystko co dobre i co złe. Głęboko wierzę, że to jest słuszna droga, aby ty małym istotom wskazać właściwą drogę.

Bo bywanie momentami surowym i wymagającym rodzicem, kiedy potrzeba,  to nie jest oznaka bycia bezdusznym katem dla swoich dzieci. To oznaka troski i wielkiej miłości, aby z małego drzewka, wyrosła kiedyś piękna kwitnąca i owocująca jabłoń a nie zdezorientowana chorągiewka.

Rozumiemy się, prawda? ;-)

surowa mamasurowi rodzicesurowy rodzicsurowy tatawymagająca mamawymagający rodzic
Łatwo jest lekceważyć kobietę. Trudniej jest ją później odzyskać.
O tym, co zrobił mój Mąż, gdy nieznajomy mężczyzna zaprosił mnie na kawę.

Podobne wpisy

  • 5 rzeczy, dzięki którym moje DZIECI nie mają co chwilę KATARU❗🤧 ❌

  • 4 rzeczy, jakich PRAGNIE każda matka (ale codzienność rzadko na nie pozwala). 😜

  • TWOJE zmęczenie NIE JEST większe niż MOJE, a moje większe niż Twoje, MATKO❗

  • Żadnemu dziecku NIC się nie stało od ZJEDZENIA PARÓWKI, ale matce od ciągłego jej oceniania i owszem❗

5 komentarzy

  • Reply Pat 20/10/2016 at 19:27

    Oj świetnie cię rozumiem. Ja jestem mamą z wymaganiami i ograniczeniami w ramach rozsądku, nie raz popuszczająca pasa, żeby dziecko miało miłe wspomnienia a nie tylko zakazy i nakazy. Też robię to dla jego dobra, i niestety dziedek proponujący cukierka przed obiadem czy babcia pouczająca że tak nie można kiedy praktykuje swoje zasady, to standard. Nie dopuszczam do buntu, złości i ogólnie złych zachowań, nie raz jestem wredna ale mimo wszystko nie mam poczucia że zastraszam dziecko. Nie raz wymagam, a zaraz i tak słyszę kocham cię mamusiu i zaczynają się wygłupy. Już sama nie wiem jak ale wypracowała sobie tą równowagę, a życzliwym zawsze mówię co myślę. Moje dziecko – Moje zasady. I tego mają się trzymać.

  • Reply Mięta w kapeluszu 20/10/2016 at 20:10

    Niestety jestem świeżo po bardzo ostrej rozmowie z starszą o 10 lat osobą, która chyba zapomniała, ile miała trudności we wczesnym macierzyństwie ze sobą i swoimi dzieciakami i ile ma problemów ma do tej pory. Natomiast jest w stanie powiedzieć mi, że moje dzieci, to nie jest moja sprawa i ona ma obowiązek wkroczyć, gdy dzieje im się krzywda. Przez krzywdę rozumie sprawy takie jak nieodpowiednie jej zdaniem żywienie i pory posiłków (tzn. nie takie, jak u niej w domu), język, jakim się do nich zwracam (ponoć zbyt sztuczny i poprawny, wtf?), fakt, że im coś tłumaczę, albo na pewne sprawy nie reaguję zgodnie z jej oczekiwaniami (bo czasem powinnam małym od razu wtłuc) i to, że w ogóle bronię tego, by nie przekraczano moich granic (bo powinnam być wdzięczna, że ktoś bardzo pragnie się podzielić ze mną swoją światłą wiedzą). Choć widzi nas 1-2 godziny jakieś 3 razy w tygodniu, to już posiadła wszelką wiedzę na temat naszych dzieci i tego, jak je wychowujemy i wie oczywiście, co powinniśmy czynić, by na manowce tego świata nie zboczyć, a co grozi nam niechybnie, jeśli się nie nawrócimy. Kochane mamy, takie „diamenty” chodzą po świecie, a my nie chcemy korzystać z ich blasku. Zgroza!

  • Reply noname 25/10/2016 at 11:14

    a co jeśli to mąż robi tak jak w cytacie nr 3? nie mam siły już z nim walczyć, a podobno mamy stać po tej samej stronie barykady?

  • Reply Ania 08/11/2016 at 00:14

    Ooooo… a babcia słysząc, że dzieci mają karę tylko wzdycha bo przeciez kara to zło, a to , że wychowywała mnie w ten sposob + cos gorszego teraz nie ma znaczenia?
    Na szczęście po kilku latach zaczęłam to ignorować, szkoda nerwów :-)
    Nie odpowiadam (lub zdawkowo), hamuje czasem swój język i do przodu.
    Tylko temat ilości słodyczy, ktore dziadkowie wciskają gdy ja nie widzę nie zostaje ignorowany przeze mnie.
    Teraz moja kolej na wychowanie dzieci. Oby dalej z rozsądkiem, z większymi pokładami cierpliwości i spokoju a takze z wymaganiami i ogromną miłością.
    I to tylko dla ich dobra i komfortu psychicznego, że nie wychowuje bezstresowo i zasady są i należy ich przestrzegać a jesli tego nie robią, to muszą – choć nie chcą- ponieść konsekwencje swych czynów.
    Choć czasem na głowę wchodzą, bo i czasem pozwolę, to jednak w konkretnej sytuacji , w ktorej oczekuje od nich pewnych zachowań zgodnych z okolicznościami – mogę na nich liczyć. Rzadko w takich syt.robia inaczej. No o ile nie poczują, że są w miejscu w którym mogą czasem porządzić.

    Mogę wiec stwierdzić ze jestem surowym, wymagającym, troskliwym, kochającym, popuszczającym w pewnych sytuacjach, pozwalającym na duzo, ale rownież zniecierpliwionym, bywam też emocjonalnym ale zawsze KOCHAJĄCYM Rodzicem.
    Amen.

  • Reply Marlena Gołębiowska 25/04/2017 at 19:18

    Dzięki granicom dziecko czuje się bezpieczne. Dobrze robicie mamy, bądźcie konsekwentne! ?

Odpowiedz Anuluj odpowiedź

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Wpadnij do mnie też tutaj:

Wyszukiwarka

Archiwum

SZCZESLIVA.PL to blog afirmujący życie. Lekko parentingowy, lifestylowy, z podróżami w tle. Tutaj zobaczysz nasz rodzinny kalejdoskop, nasz miejski lifestyle i zwiedzisz z nami ciekawe miejsca.
Magda

FACEBOOK

FACEBOOK

Najnowsze wpisy

  • 5 rzeczy, dzięki którym moje DZIECI nie mają co chwilę KATARU❗🤧 ❌

    24/11/2023
  • 4 rzeczy, jakich PRAGNIE każda matka (ale codzienność rzadko na nie pozwala). 😜

    10/11/2023
  • TWOJE zmęczenie NIE JEST większe niż MOJE, a moje większe niż Twoje, MATKO❗

    02/11/2023
  • Żadnemu dziecku NIC się nie stało od ZJEDZENIA PARÓWKI, ale matce od ciągłego jej oceniania i owszem❗

    09/10/2023
  • 5 rzeczy, które potrafi ODRÓŻNIĆ (prawie) każda MATKA❗ Z ojcami bywa różnie❗ 😜

    07/10/2023
  • A co Ty byś zrobiła, gdyby Twój partner zadał Ci takie pytanie?

    28/09/2023
  • 🏆 „METODA drewnianych PATYCZKÓW”, którą stosuję u moich dzieci z powodzeniem❗💪

    26/09/2023
  • Przetrwałam wrzesień! 😅 🙈

    25/09/2023

Popularne posty

20 zabobonów na temat dzieci, od których włos jeży się na głowie.

24/05/2017
01

Jak nazwiemy nasze trzecie dziecko?

10/08/2017
02

Mit dotyczący skóry małego dziecka, w który rodzice nie powinni wierzyć.

14/03/2018
03

Tagi

aplikacje dla rodziców bajki dla dzieci blogi parentingowe blog parentingowy chłopiec ciąża dzieci dziecko gdzie jest tata jak zrobić płyn antybakteryjny karmienie piersią Kraków macierzyństwo małżeństwo najlepsze blogi parentingowe podróże z dzieckiem poród post sponsorowany projekt 52 przepis reklama szczesliva Tata podróżuje Trochę Ciążowej Prywaty WSPÓŁPRACA

Najnowsze komentarze

  • Asia Joasia - 4 rzeczy, jakich PRAGNIE każda matka (ale codzienność rzadko na nie pozwala). 😜
  • anna - Chipsy z marchewki 🥕 – szybki i prosty przepis dla całej rodziny
  • Pan Marko - 5 rzeczy, które potrafi ODRÓŻNIĆ (prawie) każda MATKA❗ Z ojcami bywa różnie❗ 😜
  • Mama Marcysi - Obłędnie puszyste i mięciutkie drożdżówki
  • Magda Szczesliva - Obłędnie puszyste i mięciutkie drożdżówki
Ta strona korzysta z plików cookie ("ciasteczka"). Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na korzystanie z cookies.

Ostatnie wpisy

  • 5 rzeczy, dzięki którym moje DZIECI nie mają co chwilę KATARU❗🤧 ❌
  • Frytki z cukinii – przepis na szybkie i zdrowe frytki z cukinii, które uzależniają.
  • 3 rzeczy, które przepisał moim dzieciom PEDIATRA👩‍⚕️, żeby NIE CHOROWAŁY❗🤧
  • Szyszki z ryżu preparowanego – paluchy lizać!
  • Pieróg biłgorajski – idealne śniadanie dla całej rodziny

WAŻNY KOMUNIKAT

Wszystkie treści opublikowane na www.szczesliva.pl mają wartość wyłącznie informacyjną. W żadnym wypadku nie mogą zastąpić indywidualnej porady lekarskiej, psychologicznej, prawniczej ani też żadnej innej.
Facebook Twitter Instagram

COPYRIGHT © 2023 szczesliva.pl Strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystanie plików - zmień ustawienia przeglądarki. - Polityka Prywatności
»
«