Jak zrobić kule musujące do kąpieli – krok po kroku

napisała 20/12/2015 Szczesliva dba o skórę, Uroda

Przepis na kule kąpielowe – inaczej bomby kąpielowe,  jest banalny a wykonanie ich zajmuje niespełna 10 minut. Koszt to ok. 10 zł. Zaplanowałam, że polem rażenia będzie łazienka, a dokładniej: wanna ;-)

Co więcej, są to bomby, która nie sieją spustoszenia, a działanie ich jest wyłącznie pozytywne. Meeegaśnie nawilżają! Zmiękczają naskórek i zostawiają skórę wyjątkowo gładką! A ponadto idealnie nadają się na prezent – wystarczy zapakować je w szary papier, dodać kawałek wstążki i ucieszą niejedną osobę. Gwarantowane!

Przepis na kule musujące do wanny powinien być znany każdemu, kto uwielbia błogie chwile spędzone z wanną! Ja te chwile ubóstwiam, ale… mam ich ostatnie cholernie mało! Buuu…

Potrzebujesz:

  • 220 g sody spożywczej
  • 100 g kwasku cytrynowego
  • 50 g pełnego mleka w proszku
  • 30 g oleju kokosowego
  • 10 g oleju z pestek winogron
  • 2 aromaty do ciast: cytrynowy i pomarańczowy / buteleczka olejku eterycznego
  • opakowanie startej skórki z cytryny
  • opakowanie startej skórki z pomarańczy

Olejki, zioła i inne dodatki możecie dodawać wg swoich upodobań

+

  • duża miska
  • blacha muffinkowa

Wykonanie:

  1. sodę, kwasek i mleko mieszamy dokładnie w misce [polecam założenie rękawiczek winylowych, jeśli nie jesteście pewni, że nie macie zadrapań na skórze]
  2. olej kokosowy [jeśli jest w postaci stałej] rozpuszczamy w mikrofali [20-30 sekund], mieszamy z olejem winogronowym
  3. oleje kropelka po kropelce łączymy z mieszanką sodowo-kwaskową. Powoli i dokładnie – aby nie dopuścić do spienienia masy
  4. następnie dodajemy olejek eteryczny, również mieszając/ugniatając masę

Jeśli masa nie ma jeszcze konsystencji mokrego piasku, to możemy dodać odrobinę oleju z pestek winogron.

  • na spód otworów muffinkowych sypiemy skórkę cytrynową i pomarańczową, a następnie dokładnie wypełniamy je masą i dociskamy, aby nasze bombowe muffinki były zbite
  • wstawiamy na 15 minut do lodówki
  • po wyjęciu z lodówki, obracamy blachę i lekko ją oklepując wyjmujemy musujące bomby
  • warto jest później schować je do woreczków strunowych, tak aby nie dostała się do kul wilgoć

Nooo, i idąc tropem wstępu tej notki –  taką bombę wrzucamy do wanny pełnej wody, słyszymy ssssyczenie i dajemy nurrra pod wodę, w razie gdyby moc wybuchu olejków i substancji nawilżających była nie na nasze siły. Voila!

Pisałam to ja – szczęśliva posiadaczka wanny, niestety nie posiadająca od 3 miesięcy wolnego czasu ;-) Ale to się zmieni! Nadzieja umiera ostatnia! ;-)

Wczoraj miałam plan spędzić 15 minut w wannie. I nagle wołam mojego M., bo zorientowałam się, że w łazience nie ma ani jednego ręcznika.
– Skarbie, podrzuć mi jakiś ręcznik z szafki, prrroszę!
– Już lecę!
I przyniósł mi ręcznik z IKEA 10cm x 10cm, zabierając przy tym wszystkie moje ciuchy :-D
 
FACECI! :-D

Podobne wpisy

3 komentarze

  • Reply Anna 30/03/2016 at 11:46

    Świetny wpis. Planuję zrobić bomby na spotkaniu z koleżankami i mam pytanie, ile wyjdzie kul z podanego przepisu :-)?

  • Reply NaWka 06/10/2016 at 13:12

    Ten ręcznik to zachęta była :D

  • Reply MagdaiLenka 06/10/2016 at 14:16

    Czy zamiast skórki pomarańczowej można użyć np. kwiatów lawendy

Odpowiedz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.