Żaden z moich dwóch synów nie był jednym z tych dzieci, które wcześnie ząbkowały. Najstarszy syn miał pierwszy ząb w okolicach roczku (nie zabijcie mnie, ale nie pamiętam kiedy dokładnie!), a najmłodszy dorobił się pierwszego zęba, kiedy miał ok. 5-7 miesięcy (też nie pamiętam dokładnej daty!), co jest chyba standardem.
No i wyszło szydło z worka, że jestem jedną z tych matek, które nie zapisują wszystkiego do kalendarza i nie notują każdej zmiany. To moje niezapisywanie nie wynika z jakiegoś wyluzowania, tylko bardziej z faktu, że mam krótką pamięć i cierpię na zapominalstwo i brak notowania. Trochę żałuję teraz, że nie pamiętam tych wszystkich „kroków milowych”, moich dzieci a znam tylko przybliżone daty. Głęboko wierzę jednak a właściwie to jestem pewna, że nie świadczy to o braku mojej matczynej miłości a o chronicznym braku czasu :-)
Ale do rzeczy! Bo ja tutaj o zębach ewidentnie dzisiaj. Kiedy dostałam maila od Kamili szeroko otworzyłam oczy. Dziewczyna cholernie zmartwiona i totalnie zmęczona już pieprzeniem głupot przez swoją teściową. Ale w miejscu „teściowa” możecie śmiało wpisać dowolny wyraz, bo osób pokroju teściowej Kamili jest na pęczki.
Teściowa Kamili przegięła pałę, jakby to określił mój Tata, który w ten sposób określał każdego, kto przesadzał i zajmował się sprawami, które mógłby sobie darować.
Co od kilku miesięcy powtarza (do us.rania, wybaczcie kolokwializm) teściowa Kamili?
Kobieta non stop gęga, że fakt, że jej wnuczka, czyli córka Kamili, nie ma jeszcze żadnego zęba w wieku 6 miesięcy oznacza najprawdopodobniej niedorozwój albo jakieś poważne wady, które należy sprawdzić. Wg teściowej Kamili brak oznak uzębienia w pierwszym półroczu to zbrodnia na dziecku dokonana przez matkę naturę i należy to sprawdzić! Co więcej! Kamili córeczka ma kuzyna. A kuzyn ma dwanaście miesięcy i w tym wieku ma on już 6 zębów!
Co wg szanownej teściowej jest (uwaga!) oznaką tego, że dziecko jest nadzwyczaj inteligentne i bystre, no bo ilość zębów to oznaka wyjątkowości umysłu i sygnał, że dziecko jest do przodu. Dlatego też teściowa co chwilę wychwala wnuka pod niebiosa i porównuje do młodszej kuzynki, która zęba się jeszcze nie dorobiła, jakoby to stawiało ją w gorszym położeniu.
No i w tym momencie wkraczam ja (cała na biało :D) i dementuję te głupoty, które szerzy Pani teściowa i które dziwnym trafem często są przekazywane z ust do ust i podkreślane jakoby ilość zębów w jamie ustnej dziecka świadczyła o czymkolwiek, z inteligencją na czele!
Dajmy spokój z tym podkreślaniem, że ilość zębów u dziecka w pierwszym roku o czymkolwiek świadczy i że późne ząbkowanie to błąd w naturze! Ta ilość zębiszczy w paszczy maluszka nie ma najmniejszego związku z jakąkolwiek inteligencją. Tak samo jak wiek, w którym dziecko zostanie odpieluchowane o niczym nie świadczy, jak tylko o tym, że dziecko było na to gotowe albo nie.
Co do zębów – spokojnie na pierwsze zęby można poczekać do roku (a nawet dłużej) i nie warto siać paniki! Jeśli zęby nie pojawią się do 12-15 miesięcy, jak to powiedziała nasza pani stomatolog, wtedy warto udać się na konsultację do dentysty i sprawdzić czy wszystko okay, czy np. są zawiązki zębów. A jak jest okay, co zazwyczaj ma miejsce, to możemy spać spokojnie. Także powtarzam bardzo dobitnie:
Jeśli Twoje dziecko nie miało wszystkich zębów do ukończenia 12 miesiąca życia, to możesz zacząć się martwić, a następnie masz natychmiastowo to martwienie się olać!
Dlaczego możesz zacząć się martwić a następnie powinieneś to olać? Bo na 100% trafisz na typa, który będzie próbował Ci wmawiać, że są dzieci, które zęby już mają i tym samym będzie próbował podkreślać fakt, że zęby świadczą o szybszym dziecka rozwoju i taki maluch jest ze wszystkim do przodu! :D Bzdura :D
Tak, będzie z jedną rzeczą do przodu! Wiecie z czym do przodu? Z tym, że jest większa szansa na to, że dostanie próchnicę przed pierwszym rokiem :D
P.S. Wczesne zęby są spoko, żeby nie było! Beznadziejne jest tylko to „chwalenie się”, że wczesne uzębienie może o czymkolwiek świadczyć. O niczym ono nie świadczy, a już na pewno nie o inteligencji dziecka, chociaż niektórzy tak by pewnie chcieli ;-)
Piąteczka!
39 komentarzy
Jesz Maria !! To co by ta „tesciowa” gadał a u mnie, bo córeczka dopiero pierwszy ząbek dostała na 10min siać życia… nie zdzierzylabym i nie odwiedzała no i zakazał jej widywania wnuczki jeśli by nie zmieniła podejścia !!? ??
Orłem nie jestem w tej dziedzinie ale zero ząbków w wieku roczku to już dla mnie znak że coś dziecku brakuje. Z moich doświadczeń, a jestem mamą 3 dzieci, wynika jedno…. Porównując moje do dzieci w rodzinie doszłam do wniosku że dzieci które nie otrzymuje suplementacji d3 lub niewielką ilość mają ząbki później niż dzieci suplementowane regularnie „dobrą” dawka witaminy. Dieta też ważna, ale bez tej witaminy która jest budulcem kości to ząbki prędko nie wyjdą…. I tyle w temacie.
Mój synek dziś skończył 13 miesięcy i nie ma ani jednego. Fakt , ze jest wczesniaczkiem , ale niektóre wcześniaki, jakie znam już dawno mają conajmniej jeden ząbek. Ale moja kochana teściowa na szczęście nie sieje żadnej paniki , wręcz przeciwnie . Mówi , że im później wyjdą , tym później wypadną :) o tym , ze zeby świadczą o jakiejkolwiek mądrości i inteligencji pierwsze słyszę… no chyba , ze chodzi o ” zęby mądrości „, a na nie mamy jeszcze duuuuużo czasu :D
Moja corcia tez byla wczesniakiem i pierwszy zabek wyszedl jej jak miala 13 miesiecy od urodzenia, 10 miesiecy wieku korygowanego. Wiec cierpliwie czekajcie, na pewno beda ząbki. Tylko niech pani jej czysci od pierwszego zabeczka. Pozdrawiam :-)
My mamy 9miesiecy i wczoraj wyszedł nam pierwszy ząbek ☺
U nas też pierwszy ząbek był w 9 miesiącu. A na roczek mamy ich 6. Więc idąc tropem teściowej Pani Kamili najpierw był niedorozwiniety a teraz jest wybitny? ???
Mojemu synkowi pierwszy ząbek wyszedł w wieku 8 miesięcy. Niedługo potem druga dolna 1. A w chwili obecnej ma prawie 10 miesięcy i wyszła mu górna 2 z czego się śmiejemy bo to naprawdę dziwne że 2 a nie 1.
A co do zapisywania dat u dzieci to ja też z tych nie zapisujących.
Mojemy synkowi bardzo szybko wyszly zeby. W 4 miesiącu juz mial 2 zeby. Ale bardzo ciezko to przechodził. Pozniej juz bylo lepiej. Lepiej radzil sobie z bólem. Dla mnie im dziecko starsze tym lepiej.
Chore podejście teściowej!! Mojej córci pierwszy ząbek wyszedł 10 dni przed ukończeniem roku (jest wczesniakiem ale myślę że to nie ma wpływu na wychodzące ząbki). Ja w sumie się z tego cieszyłam, bo karmiłam ją piersią i uniklam gryzienia ??. Zaburzeń w rozwoju spowodowanych tak późnym zabkowaniem jakoś nie widzę, więc szanowna pani tesciowo, daj dziewczynie spokój i nie siej paniki.
Chłopcy moi dzisiaj skończyli właśnie 9 miesięcy i… nic! :D Wciąż czekamy. :D Ale nie martwię się – siostry synek miał około 10 miesięcy, jak dostał pierwszego ząbka, a moja siostra – rok i cztery miesiące. Każde dziecko jest inne, nie ma co porównywać. Pozdrawiam :)
ps. Jak się Pani trzyma? Daleko do końca? ;)
Ciekawe, co powiedziałaby teściowa gdyby zobaczyła, że moja najmłodsza ma zroślaka (dwa zęby zrośnięte ze sobą ze wspólnym korzeniem). Kamilo – jeśli to czytasz, to proszę spytaj teściowej o czym świadczy taki wybryk natury, bo jestem niezmiernie ciekawa.
A średniej pierwszy ząbek wyszedł, gdy skończyła 10 miesięcy. Choć muszę przyznać, że wtedy ząbki zaczęły jej się wyżynać jednocześnie (kilka w jednym momencie) i bardzo ciężko to przeszła.
Na wstępie jestem stomatologiem co prawda ogólnym ale połowa moich pacjentów nie ukończyła jeszcze podstawówki ? Za normę uznaje się stan kiedy dziecko ma co najmniej jeden ząb na swoje pierwsze urodziny. A jak nie ma trzeba by sprawdzić czy są zawiązki lub dopytać czy nie jest przypadkiem wcześniaków bo do nich się tej prawidłowości nie stosuje. Jeśli rzeczywiście coś jest nie tak (co zdarza się rzadko ) to i tak zazwyczaj nie możemy nic zrobić w tak wczesnym dzieciństwie i trzeba poczekać aż jakieś się w końcu zaczną pojawiać. Przedwczesne ząbkowanie czyli stan w którym zęby pojawiają się zaraz po urodzenie (1mc) lub są od chwili narodzin jest patologią i absolutnie nie oznacza że dziecko będzie wybitne tylko że czekają nas lata korekcji zgryzu. Zazwyczaj pierwsze ząbki pojawiają się ok 6-8 mc życia i są to siekacze dolne. Zdecydowanie większy nacisk kładłabym na higienę zębów niż na czas ich pojawienia się na który i tak nie mamy wpływu. czasem żeby pojawiają się szybko i pięknie,czasem wolno i nie w tej kolejności co powinny ale i tak jeśli są zdrowe to jest super. A czsem pomimo cudownego uzębienia na start rodzice ( cztaj także babcie) potrafią w ciągu roku doprowadzić delikatne zęby mleczne do całkowitego zniszczenia. Tym poinna się rzeczona babcia martwic? Pozdrawiam.
ja jestem niestety taką „patologią” ;) pierwsze dwa zęby jak miałam 3 m, później poszło hurtowo, tak, że do 13 r.ż nie miałam juz 6 zębów stałych, później poszły kolejne a szczęka dalej zbyt mała, tak, że rosły poza łukiem. dlatego ja obawiałam sie tak bardzo zbyt wczesnego ząbkowania u moich córek obu. bo to nie tylko wada zgryzu, ale i ciągłe problemy stomatologiczne, bo nie ma przestrzeni międzyzębowych na tyle szerokich by chociaż nic dentystyczna weszła. a zęby „idą” jak kostki domina niestety…
Hmm muszę mieć bardzo inteligentnego syna ;) skończył rok i miał aż 12 zębów a pierwszy ząb wyszedł w 6mcu, także droga Kamilo jeszcze Twoja córcia przegoni kuzyna w intelogencji!;)
A tak na poważnie czasami jestem przerażona przekonaniami i tym w co ludzie wierzą :(
Jak moż a takie głupoty gadać na własną wnuczkę…
Moja córcia-wcześniaczek-pierwszego ząbka doczekaliśmy się,gdy miala 17 miesięcy! Nawet stomatolog ja ogląał,bo ja już wariowałam.
Potem juz poszły hurtowo.
Moja córka miala 14 m-cy jak wyszedł jej pierwszy ząbek. Po kilku dniach zaczęły wychodzić kolejne właściwie wszystkie w jednym czasie. Nie płakała, nie gorączkowała, nie marudziła, przeszła ząbkowanie całkowicie bezproblemowo. Młodszy syn miał pierwszego ząbka jak mial ok. 7 m-cy i już nie było tak kolorowo. Marudzenie, rozwolnienie i gorączkowanie w standardzie ? jak widać każde dziecko jest inne, a mówiąc że wiek w jakim wychodzą ząbki świadczy o inteligencji dziecka świadczy o braku takowej u osoby tak sądzącej. Kropka?
Jeju ja nawet nie wiedziałam ,że ludzie w taki sposób myślą , że stan uzębienia może świadczyć o inteligencji dziecka szok . Moja wcześniaczka ma niedługo 11 miesięcy i 4 ząbki. Pierwszy wyszedl w 7 miesiącu (?) Co lekarz już nam mówił od 3 miesiąca że ząbki wychodzą i jakos nie wpadaliśmy w żadną panikę (nawet moja teściowa :D ) . I po pierwszym ząbku za 2 dni zauważyłam drugiego. A kolejny wyszedł w 10 miesiacu i też po 2 dniach kolejny. Kamila bez urazy ale debilizm Twojej teściowej mnie powalił.
Matko… Ludziom to przewraca się w głowach. Moja młodsza co 13 miesiąca miała tylko.. jedynki. Dopiero teraz zaczęły jej górne dwójki wychodzić.
Szybkość pojawienia się pierwszych zębów to jedno,ale wciskanie dzieciom przetworzonego jedzenia,które tym zebom nie sluzy to drugie. Ciekawe czy teściowa Kamili jest z tych co to ochoczo wpychaja takim maluchom różne słodkie serki,deserki i przekąski,bo jak na opakowaniu jest śliczny mis/lew/dinozaur/etc. i napisane,ze dla dzieci,to przecież to samo zdrowie. Ludzie wpychają w tak małe dzieci ogrom cukru ale sami nie pofatygują się do poczytania składu na etykiecie. A potem mam pacjentów kilkuletnich z zębami do leczenia.
Drogie matki ruszcie głową i nie polegajcie na reklamach. Lizak dla dwulatka, czy cola dla kilkulatka to fatalny pomysł. Sam cukier,zero wartości odżywczych i multum chemii.
Co za bzety no ja!!!! Moja córka miała ledwo 2 zęby na roczek a syn miał 4 i pół:) u nas natomiast byl wyścig na temat chodzenia;) moja teściowa ma trójke wnucząt -dwie księżniczki i jednego jaśniepana :) i kto szybicej pójdzie? Dobrze że u bukmachera nie skonczyli z tym zakładem. A najszybiciej poszedł? No synu mój co się wiazała raczej z większym potykaniem,wypadkami i siniamami a moimi zawałami :)
Nigdy o czymś takim nie słyszałam …
W takim wypadku mój syn jest nad wyraz inteligentny, 9 miesięcy -6 zębów ?
Mamy roczek i nie mamy żadnego zabka a dla mnie i tak z zębem czy bez jest najcudowniejsza! Mi kuzynka powiedziała że jej mały miał szybko ząbki w 3 miesiącu i ze powinnam iść z tym do specjalisty O.O
Za przeproszeniem specjalista od głowy by się przydał!
moj synek miał pierwszy ząbek w wieku 13 miecy teraz ma juz 2lata i 4 mc i jeszcze nie ma 5-tek a dzieki temu ma piekne białe zdrowe ząbki. Do ukonczenia 2 roku nie dawałm mu zadnych słodyczy, soczków i przekąsek ale jak juz ktos cos przynósł to sprawdzałam czy zawiera cukier czy nie jak produkt mial cukier to mu poprostu nie dawałm i mowilam ze moje dziecko nie je słodyczy a tesciowa jak to tesciowa oczywiscie jęczała ze nie je serków, nie pije soczków itd. wiec wolałam kupic cos w razie „w” i powiedziałam jej ze jak juz chce mu dac to tylko to co ja kupie a ona nic mu nie moze przemycac :)) ale i tak wiem ze pewnie mu cos wciskała jak ja bylam w pracy :/ kłuciłam sie z nia nawet często i zawsze jej powtarzałam „…ze to jest moje dziecko i ja decyduje co moze a czego nie moze jeść ona decydowałą o tym 30 lat temu jak miała swoje dzieci i tak ma zostac…” i temat sie konczył. pozdrawiam i bądzcie asertywne bo wam ” T” na głowe wejdzie :))
Moja córka miała wcześnie jedynki coś koło 4-5 miesiąca i co? Ledwo się przebijaly a już je próchnica atakowala.
Jakoś tak się dzieje, że współczesne dzieci, niezależnie czy butelkowe, piersiowe, smoczkowe itp.ząbkują później. Starsze miały zęby od 6-7 miesiąca, wiec też się martwiłam, gdy najmłodsze 2tygodnie przed pierwszymi urodzinami było bezzębne. Spokojnie. W dniu urodzin ząbków było cztery! Niestety dowiedziałam się też, czym jest bolesne ząbkowanie.
Mój syn ząbkował bardzo wcześnie, chwilę po skończeniu roku miał całe 20 mlecznych zębów.
Dziś ma 4,5 roku i wychodzą mu wszystkie 4 szóstki… i co? Tylko zmartwienie bo te szóstki muszą mu „starczyć” już do końca życia. Zaczynamy poważne wizyty u stomatologa i nie wiemy co będzie dalej. Jak zaczną rosnąć kolejne zęby a buzia mała?
Nic dobrego z tego wczesnego ząbkowania.
Mam trzech synów każdy z nich ząbkować zaczął po 7 m-cu. Współczuję Kamili takiej teściowej. Pozdrawiam
Jestem matką bliźniąt, synkowi wyszedł pierwszy ząbek, kiedy miał 7 miesięcy, córce dopiero teraz, w 11. miesiącu, zaczynają się wyrzynać :)
Moja córka pierwsze zęby miała ok 4 miesiąca (też, jako wyrodna matka, nie pamiętam daty), teraz ma 11 lat i ani jednej plomby. Syn ma półtora roku, pierwsze zęby też mu wyszły ok 4 miesiąca i już, na tych szybkich, inteligentnych zębach, zaczyna się coś dziać. Nie je słodyczy, szoruje mu te zęby trzy razy dziennie i d…. A teściowa jak to teściowa, jak nie ugryzie to padnie, (choć słyszałam plotki, że nie wszystkie tak mają). Cóż, najwyraźniej teściowa Kamili to bratnia dusza mojej.
Boże!pani Magdo to już przewyższa bezczelność ze strony teściowej. Współczuję pani Kamili bo co ona przechodzi to jest terror i wyścig szczurów najgorsze jest porównywanie dzieci. Czy ona posiadała rozumy albo jest tak wredna E ta wrednosc osłupienie jej rozum. Każde dziecko jest inne to jest oczywiste. Kiedyś Pani magdo wspomiala Pani ze konsultacje się w tych sprawach z pEdgara i położna. Teściowej trzeba niestety ale twardo powiedzieć ze pani Kamila trzyma się wiedzy lekarza który jest wykwalifikowany w tych sprawach. Moje dzieci też są porównywane przez osoby bliskiej z rodziny ale to olewam mam doktora pediatre który jest poprostu nie zastąpiony w swojej wiedzy i w sposobie przekazywania rodzica.
U nas pierwszy ząbek był na 6 miesięcy a na roczek już osiem. Teraz rosną czwórki wszystkie bielutkie i zdrowe. Myjemy od pierwszego ząbka. A próchnica przenosi się gdy dorośli oblizuja łyżeczkę dziecka lub całuja w usta.
Musze przyznac ze moj syn jak na razie jedynak to zaczol zabkowac w wieku 6 miesiecy po jednym zabku potem jakos od 9-10 miesiaca po dwa i zaczely sie infekce a na roczek wyszly 4 na raz i to 4 i po urodzinkach znalezlismy sie w szpitalu z zapaleniem pluc i okropnym bolem przez zabkowanie czyli syn mial 12 miesiecy i 12 zebow. Ale nie o to chodzi podobno im szybciej dziecku wychodza zeby to tym szybciej mu wypadaja mleczaki lub sie psuja. Chociaz nie wiem czy to prawda. Ale zazdroszcze tym ktore nie wiedza co to zabkowanie bo bylo bez bolu.
Znam przypadek ze dziewczynce nie wyszły w ogóle mleczaki dopiero stałe zęby, no tu było się czym martwic, bo pierwszy stały ząb wyszedł jej w okolicach 6 r.ż do tego momentu musiała nosić protezę.
O rany!a wiadomo jaka była przyczyna?
Hehehehe to nie wiem co ta Tesciowa powiedzialaby o moim synku, poniewaz pierwszy zabek dostal w 8 miesiacu i przez dokladnie miesiac wyszlo mu az 6:) czyli z jednej str jest cos z nim nie tak bo pozno zaczal zabkowac ale najwyraźniej niezly inteligenciak z niego:D heheheheh pozdrawiam
No jakbym spotkała dziecko które ma WSZYSTKIE zęby mleczne przed ukończeniem roku to bym się zmartwila. A jestem s tomatologiem. Dziecko powinno mieć w wieku 12 miesięcy co najmniej jeden ząb. A jak nie ma to też przez nasze biadolenie nie wyrosną ale warto skonsultować to ze stomatologiem dziecięcym. Tak na marginesie to i tak warto w tym wieku odwiedzić stomatologa żeby wytłumaczył co i jak z higieną i karmieniem. Wszystkie mięczaki pojawiają się dopięte ok 2,5 roku. To taki standard ale bywa różnie. Zwykle rozbieżności sięgają ok 6 miesięcy. Natomiast pierwszych zębów powinniśmy się spodziewać w drugim półroczu życia.
Witam wszystkie mamy. Mój syn ma obecnie 23 lata. Pierwszy mleczny ząbek pojawił się w trzynastym miesiącu. W ciągu dwóch miesięcy miał wszystkie zęby do czwórek. Pierwsze stałe zęby wyrosły po siódmych urodzinach. Ja do tej pory ma dwie małe plomby i żadnych problemów z uzębienie.
Taką teściową trzeba trzyamć z dala od dziecka :P Moja się nie wtrąca od kiedy powiedziałam jej stanowczo, że ona swoje dzieci juz wychowala i nie ma prawa wtrącac się do mnie i mojego dziecka. Od tamtej pory się nie wtrąca.
A przy ząbkowaniu niezastąpiony jest Viburcol i żel do smarowania dziąseł.
Ps. syn Filip pierwszegos zęba miał w 6 miesiącu życia, a córka w 9
Witam moja córeczka skonczyla 15 miesiecy i nie ma ani jeszcze jednego zabka jest wczesniakiem bylismy u stomatologa widac zarysy zebow na dziąsłach ale troche sie niepokoje