• O mnie
  • Kontakt / Współpraca
  • Archiwum
szczesliva
  • Strona główna
  • Podróżniczo
    • Gdzie jest Tata?
    • Polska też jest fajna!
    • Szczesliva podróżuje
    • Close
  • Uroda
    • #AkcjaDetox
    • Szczesliva dba o skórę
    • Szczesliva jest FIT
    • Close
  • Moda
    • Moda dla dzieci
      • To shop or not to shop
      • Close
    • Moda dla mam
    • Close
  • Kulinarnie
    • COOLinarnie
    • COOLinarnie dla maluchów
    • Koktajlovo
    • Close
  • Moim zdaniem
    • BLOGOSFERA
    • Jak nie zwariować na macierzyńskim
    • Kalejdoskop miesiąca by szczesliva
    • Szczesliva po godzinach
    • Szczesliva w CIĄŻY
    • Close
  • Polecane
    • Aplikacje mobilne
    • Dla dziecka
    • Dla blogera
    • Zdrowie
    • Close

Kiedyś to wszystko sobie odbijemy, zobaczycie!

napisała szczesliva • 27/06/2016 • Moim zdaniem, Szczesliva po godzinach

Cholera jasna. Znowu herbata na kolację, kanapki z serem, ciepłe kapcie i sru pod koc przed telewizor, a nóż widelec uda się zawiesić oko na jakimś filmie.

Zaczynam odliczanie. Położyłam ich spać piętnaście minut temu. Kolejny kwadrans zajęło mi ogarnięcie tego mieszkalnego syfu, tak na szybko, byle rano obudzić się bez wkurzenia. Wszędobylski bajzel z rana osłabia moje siły witalne, niczym PMS, dlatego wolę chociaż pochować po kątach porozrzucane zabawki, brudne ciuchy walnąć do kosza z praniem, a brudne talerze sprytnie schować do zmywarki. Tak sobie myślę, że taka zmywarka pełni funkcję kojącą moje wątłe nerwy – naczynia zamiast piętrzyć się na wierzchu to leżą sobie i pleśnieją w takiej zmywarce ;-)

Wracam jednak do meritum. Dobra, no to 15+15= 30. Minęło już pół godziny od kiedy śpią. Aaaa, jak mogłam zapomnieć! Pranie gnije w pralce od rana. Jeszcze tylko powieszę pranie. Dobra, pięć minut mnie nie zabije. 35 minut mięło. Fuck! Sąsiad puka. Lecę ubrać stanik. Przecież nie pokażę mu się w takim rozchwianym cyckowym negliżu. Jasny gwint, nie mogę znaleźć stanika. Jest polar mojego M.! Uff. Zakładam na siebie.

„No hej, co tam?” – otwieram drzwi i pytam sąsiada.

„Słuchaj, jest M.?” – i spuszcza wzrok na moją klatkę piersiową. Albo tylko mi się wydawało, ze tam spuszcza ten wzrok. Wiedziałam, że brak stanika źle wróży i stawia mnie w złym świetle ;)

„No jest, ale ma teraz video konferencję więc nie pomoże. Może ja wystarczę?”

„…. …. ….”

W rezultacie wychodzi po kolejnym kwadransie a moja wizja oglądania filmu oddala się jeszcze bardziej. Patrzę na nianię elektroniczną. Te wkurwiające zielonkawe diodki zaczynają niepokojąco migać. Chyba się uduszę, jeśli junior zaraz się obudzi. To by było jak zły sen.

Miałam rację, nie mogło być inaczej. Ryczy. Przybiegam do niego na palcach i otwieram mleczny bufet. Je, je, je, ciumka. Ok, śpi. Chowam bufet. A jednak. Nie chowam go. Chyba niedociumkany kolega Teodor. Zostaję z  cyckiem na wierzchu kolejne 5 minut. Dobra. Skończył. Wychodzę na palcach, bo ten typ tak ma, że jak usłyszy za duży szmer to obudzony od razu. Zamknęłam drzwi. Uff. Idę do salonu. Włączam film i próbuję na nowo wdrożyć się w całą akcję. Przypominam sobie kto był kim, gdzie dzieje się akcja i dlaczego ja to w ogóle oglądam. Kiedy dochodzę do tego dlaczego to oglądam słyszę z drugiej sypialni kaszel starszaka. Spoko. To był tylko mały kaszel. Niegroźny mały kaszel równie małego człowieka. Próbuję uspokoić się w duchu bo kolejna infekcja byłaby wąglikiem na moje nerwy. Hmmm. Cholera, dalej kaszle. Dobra, idę do niego. Przykrywam z lekka i kładę jego głowę jeszcze wyżej. Może pomoże. Oby. Wracam do salonu.

Wtem przypominam sobie, że nie wysłałam jednego mega ważnego maila! Miałam czas do 14.00. Dobra, szybko odpiszę – mówię sobie. Piszę, piszę. Załączam niezbędne załączniki, robię skan umowy, dołączam go i wracam na sofę. Patrzę na zegarek. Godzina. 23.15. What?! Czyli pisałam prawie 45 minut. Masakra. Chyba jednak tego filmu nie obejrzę. Oglądnę. Obejrzę. Nie wiem już sama jaka jest właściwa forma. Za późno żeby ogarniać takie niuanse ;-) Okay, nie obejrzę tego filmu, ale chociaż wejdę sprintem na fejsa.

O nieee! Widzę fotę. Jak oni mogli! :D Tym to dobrze! Wylegują się w Grecji. Ich dzieci na zdjęciach grzecznie bawią się przy basenie. Same! Podkreślam, same się bawią. Nie ryczą. Same zasypiają i w ogóle. No tak. Nie dziwota, już chodzą do szkoły. Kurde! Tamci bawią się na Santorini. Leżą beztrosko na piasku i robią dosłownie NIC. Zaraz zejdę. Kurde, a tamci! Zabiję ich! ;-) Właśnie opublikowali fotę jak sączą wino na pomoście. On i ona, ona i on. Sami. Romantyczni. Beztroscy. Kuuu…aaaa! I po co ja wchodziłam na tego fejsa :D

Dlatego ja tak sobie to tłumaczę: jeszcze rok, ewentualnie dwa lata. No dobra, niech będą trzy. I ja sobie wtedy odbiję te wszystkie sprzątaniowe wieczory, te wieczory na paluszkach, te herbatki. Te bezsenne noce, te nie kończące się choroby, te niedopite kawy, te kłótnie z Mężem o byle pierdołę, bo każdy ma prawo zwariować przy niesfornych maluchach. Zaraz ktoś się obruszy, że ja kiedyś za tym zatęsknię i mam nie marudzić. Ależ ja wiem, że zatęsknię! Wiem też, że marudzę! Poczekamy, zobaczymy – jakby to powiedział mój dziadek. Im zachce się kolejnego bąbla a ja będę się bawić :D

No dobra, wszyscy to sobie kiedyś odbijemy!  ;-) I na nas przyjdzie czas i będziemy trzymać te koktajle przy pomoście, wyleżymy się na wszystkie czasy nad Morzem Egejskim i będziemy liczyć gwiazdy!

Do zobaczenia kiedyś tam wśród tych par na pomoście! ;-)

Brazylijski drink - caipirinha, jedna z najlepszych propozycji na lato!
Pragnę podziękować wszystkim byłym kobietom mojego Męża.

Podobne wpisy

  • 5 rzeczy, które pomogły moim DZIECIOM, gdy non stop CHOROWAŁY❗🤧 (+ instrukcja stawiania baniek🫙🫙🫙)

  • Najlepsza MAŚĆ na KATAR 🌿 🤧, którą możesz zrobić w domu SAMODZIELNIE❗

  • 7 WAŻNYCH rzeczy, które chcę powiedzieć 💬 świeżo upieczonym RODZICOM❗ (jako „mama trójki dzieci”)

  • Ważny i bezpłatny zabieg, z którego powinny korzystać kobiety w ciąży, a o nim nie wiedzą.

20 komentarzy

  • Reply Anna Olszańska 27/06/2016 at 19:53

    Do zobaczenia ;-)

  • Reply sonia 27/06/2016 at 20:50

    Co ja bym bez Ciebie zrobiła…bo czasem mi się wydaje, że tylko ja tak mam…

  • Reply Ilona 27/06/2016 at 22:27

    Aż mi się lżej na sercu zrobiło :) Tekst mega

  • Reply randkiswatki 28/06/2016 at 06:09

    Fajny tekst..Mój młodszy syn ma już 4,5 roku i są jeszcze babcie…Więc udaję nam się wyrwać na randkę. A czasem randka jest w domu ,jak dzieci śpią. Pozdrawiam

  • Reply nuta 28/06/2016 at 09:53

    też mam taką nadzieję, ale przede mną jeszcze zajście, ciąża itd z drugim dzieckiem

  • Reply Sylwia Bazylińska 28/06/2016 at 13:55

    Jeszcze będzie przepięknie:)

  • Reply fiolfiol 30/06/2016 at 11:56

    Masz u mnie mistrza koleżanko, świetnie podsumowane, aż mi się zaraz lżej zrobiło na duchu, bo widzę, że nie tylko ja mam takie dnie lub wieczory jak opisałaś wyżej. Co do joty, jak u mnie :-) A zmywarka fakt, gary brudne, ale przynajmniej schowane i nie kolą oczu :-)

  • Reply fiolfiol 30/06/2016 at 12:02

    Ja mam dwójkę, tak w ogóle. Jedno ( synek ) ma 6 lat i już w sumie odchowane „z najgorszego:, ale żebym nie miała za wygodnie, to jest jeszcze córa 1,5 roczna, więc też jeszcze trochę biegania i wkręcania jest.

  • Reply Dominika 30/06/2016 at 13:14

    U mnie synek (za 3 miesiace skonczy 4 lata) i córcia (6 miesiec). tak, jest wesoło :) ale tez sobie to ciągle powtarzam. W czasie gdy moi rowiesnicy ceszyli sie studenckim zyciem i imprezami, jak zmienialam pieluchy (mialam 21 lat). teraz, za niedługo wskoczy 25. I tak sobie licze, ze gdy oni, postudiuja, zaczna kariere, i beda myslec o dzieciach ( ok 30tki) ja bede miała już 9 letniego mezczyzne, i 6 letnia panienke, i cały świat przed soba :)

    • Reply A. 07/09/2016 at 07:43

      Tylko oni mieli czas na naukę, szaleństwo i zabawę zanim postarali się o dzieci. To ich lata beztroski, których posiadając dzieci nie da się przeżyć.

  • Reply Natalia 01/07/2016 at 14:11

    Utożsamiam się z Twoim wpisem, mam dwójkę dzieci (3 i 1,5 roku), także co roku marzę o wyjeździe za granicę na plażę, co roku powtarzam sobie „już niedługo”… Faktycznie z mężem ciężko nie zwariować przy dwójce dzieci…kiedyś wieczorem kłóciliśmy się szeptem, żeby dzieci nie obudzić, młodsza wstała, napiła się wody a my zapomnieliśmy o jaką „pierdołę” chodziło :))) oj jak ja to rozumiem! :))) pozdrawiam ciepło i do zobaczenia za 2-3 lata… Grecja, Włochy..hmmm..?:)

  • Reply Gosia Skrajna 14/07/2016 at 08:12

    Och jak bliski mi twój wpis…za trzy lata to dopiero będzie zbijanie bąków, hehe

  • Reply Sylvia 06/09/2016 at 22:01

    Ty to Jo? tylko ja mam jedna robiaca rumoru za trzech. Tak wiec za dwa moze trzy ewentualne 10 lat spotkamy sie gdzies tam ?

  • Reply Joanna Lewicka 06/09/2016 at 22:11

    tekst strzał w dziesiątkę, jakbym siebie widziała, mam dwóch synków 2 i 3,5. Czasami koleżanka , która ma jednego ułożonego i spokojnego syna, daje mi do zrozumienia że przecież życie matki jest takie lekkie i bezproblemowe- kurde staje na rzęsach żeby jakoś było dobrze, nie koniecznie dla mnie. Powinnam być dumna z tego, co dokonuję,a wciąż czuję,że robię za mało… na dobre
    owoce trzeba ciężko pracować, a matki powinny dostawać medale i szacunek do końca swoich dni, to dlaczego kurde tak nie jest?

  • Reply Bell92 07/09/2016 at 08:47

    Oj ja też o tym marze bo jak przy dzieciach niedać się zwariować i nie wykłocić sie o byle pierdołe. Siedzenie w domu z dziećmi ro praca 24/7 ale nie któży mężowie nue wiedza i jacy to oni nie zmeczeni po racy a my za to wypoczete bo całymi dniami w domu siedzimybi”nic nie robimy”

  • Reply Ewa Osińska 07/09/2016 at 10:06

    Ja co dzień mówię to samo – mama synka lat 2 i córki 10 m-cy. Jeszcze rok, no może dwa…. kiedyś odeśpię :)

  • Reply Maggi 12/03/2017 at 12:33

    Już zapomniałam jak to było ?
    Syn już 12 lat. Raj na ziemi, nikt ode mnie nic nie chce. Uwielbiam robić to NIC ;)

  • Reply Kasia 12/03/2017 at 16:47

    Hehe, tylko tutaj widzę że nie każdy ma kolorowo:) to pomaga, już myślałam że jestem jedyna) jestem mamą prawie 6miesiecznej dziewczynki. Nie przespalam z młodą ani jednej całej nocy, wiecznie jestem zmęczona i z niczym się nie wyrabiam ale przynajmniej się staram:) wieczór wygląda podobnie:p chyba że mam zjazd to idę spać z młodą. Dla mnie od początku było ciężko, zamknięta w chacie bo gdzie z taką maluda… Itd ale wystarczy że wejdę na fajna albo porozmawiam z koleżankami… ” ”Przecież przy takim dziecku nic nie trzeba robic leży śpi i je… A moje całe noce przesyłka… A z moim od urodzenia wszędzie jeździmy…a my byliśmy z 10 miesięcznym w Azji… Przesadzasz… ” i to człowieka dobija. A dla mnie te pierwsze 6 miesięcy to dramat… Z miesiąca na miesiąc lepiej… Czekam aż skonczy kka lat :)

  • Reply Wiola 12/03/2017 at 21:27

    Hahaha ja tak co miesiac mowie „jeszcze pol roku” I te pol roku sie nie konczy;) super tekst, utozsamiam sie ze wszystim co napisalas. Pozdrawiam;)- mama dwojki brzdacow (2lata I 9m-cy)

  • Reply Monika Kasperek 28/09/2017 at 09:46

    A ja nie narzekam Máz pracuje a ja w domu z dwojkà. Jedna 4 lata a mlodsza 8 misiecy. Kiedy starsza miala dwa latabylismy w Grecji. ROK pozniej na Majorce. W tym roku pojechalismy do Polski na dluzej (mieszkamy w UK,) zeby ochrzcic mlodsza core. A w przyszlym roku zarezerwowalam juz dla nas Portugalie. Dziecu take samo mecza w domu jak I na wakacjach tylko na wakacjach nie sprzatasz po nich I nie gotujesz a Máz jest caly czas dostepny I wyspany. Jest super.

Odpowiedz Anuluj odpowiedź

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Wpadnij do mnie też tutaj:

Wyszukiwarka

Archiwum

SZCZESLIVA.PL to blog afirmujący życie. Lekko parentingowy, lifestylowy, z podróżami w tle. Tutaj zobaczysz nasz rodzinny kalejdoskop, nasz miejski lifestyle i zwiedzisz z nami ciekawe miejsca.
Magda

FACEBOOK

FACEBOOK

Najnowsze wpisy

  • 5 rzeczy, które pomogły moim DZIECIOM, gdy non stop CHOROWAŁY❗🤧 (+ instrukcja stawiania baniek🫙🫙🫙)

    21/11/2022
  • Najlepsza MAŚĆ na KATAR 🌿 🤧, którą możesz zrobić w domu SAMODZIELNIE❗

    16/11/2022
  • 7 WAŻNYCH rzeczy, które chcę powiedzieć 💬 świeżo upieczonym RODZICOM❗ (jako „mama trójki dzieci”)

    15/11/2022
  • Ważny i bezpłatny zabieg, z którego powinny korzystać kobiety w ciąży, a o nim nie wiedzą.

    31/10/2022
  • Nie znoszę LICYTOWANIA się w związku, że ktoś robi czegoś WIĘCEJ❗

    12/10/2022
  • Przedmiot, który PEDIATRA kazał nam WYRZUCIĆ z domu, aby dzieci mniej chorowały❗

    04/10/2022
  • Czy ROZMIAR ma znaczenie❓ Moja subiektywna OPINIA po 11 latach związku.

    03/10/2022
  • Jeśli ON myśli, że Ty SIEDZISZ w domu i NIC nie robisz, to niech pozna Karola❗

    28/09/2022

Popularne posty

20 zabobonów na temat dzieci, od których włos jeży się na głowie.

24/05/2017
01

Jak nazwiemy nasze trzecie dziecko?

10/08/2017
02

Mit dotyczący skóry małego dziecka, w który rodzice nie powinni wierzyć.

14/03/2018
03

Tagi

aplikacje dla rodziców bajki dla dzieci blogi parentingowe blog parentingowy chłopiec ciąża dzieci dziecko gdzie jest tata jak zrobić płyn antybakteryjny karmienie piersią Kraków macierzyństwo małżeństwo najlepsze blogi parentingowe podróże z dzieckiem post sponsorowany projekt 52 przepis reklama szczesliva Tata podróżuje TCP Trochę Ciążowej Prywaty WSPÓŁPRACA

Najnowsze komentarze

  • Ola - 6 rzeczy, które skutecznie SKRACAJĄ czas INFEKCJI u dzieci 👶 i u mnie❗💪 🤧 🤒
  • Marzena - 5 sposobów, jak ZDUSIĆ w zarodku INFEKCJE 🤧 u dzieci i dorosłych❗🦠
  • Olej - 2 preparaty dla ZDROWIA i odporności, które mamy w domu, bo DZIAŁAJĄ❗💪 🌱
  • Aga - Zdradził raz. A później …
  • Iza - 🌱 🍞 CHLEBEK ZIOŁOWY – pyszny, mięciutki i aromatyczny❗ PRZEPIS
Ta strona korzysta z plików cookie ("ciasteczka"). Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na korzystanie z cookies.

Ostatnie wpisy

  • 2 preparaty dla ZDROWIA i odporności, które mamy w domu, bo DZIAŁAJĄ❗💪 🌱
  • Chrupiące chipsy z kalarepy w 20 minut!
  • 🌱 🍞 CHLEBEK ZIOŁOWY – pyszny, mięciutki i aromatyczny❗ PRZEPIS
  • 5 sposobów, jak ZDUSIĆ w zarodku INFEKCJE 🤧 u dzieci i dorosłych❗🦠
  • 6 zabawek dla DZIECI – idealnych na PREZENT 🎁 pod choinkę❗🎄🎅(i NIEDROGICH❗💪)

WAŻNY KOMUNIKAT

Wszystkie treści opublikowane na www.szczesliva.pl mają wartość wyłącznie informacyjną. W żadnym wypadku nie mogą zastąpić indywidualnej porady lekarskiej, psychologicznej, prawniczej ani też żadnej innej.
Facebook Twitter Instagram

COPYRIGHT © 2023 szczesliva.pl Strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystanie plików - zmień ustawienia przeglądarki. - Polityka Prywatności
»
«