• O mnie
  • Kontakt / Współpraca
  • Archiwum
szczesliva
  • Strona główna
  • Podróżniczo
    • Gdzie jest Tata?
    • Polska też jest fajna!
    • Szczesliva podróżuje
    • Close
  • Uroda
    • #AkcjaDetox
    • Szczesliva dba o skórę
    • Szczesliva jest FIT
    • Close
  • Moda
    • Moda dla dzieci
      • To shop or not to shop
      • Close
    • Moda dla mam
    • Close
  • Kulinarnie
    • COOLinarnie
    • COOLinarnie dla maluchów
    • Koktajlovo
    • Close
  • Moim zdaniem
    • BLOGOSFERA
    • Jak nie zwariować na macierzyńskim
    • Kalejdoskop miesiąca by szczesliva
    • Szczesliva po godzinach
    • Szczesliva w CIĄŻY
    • Close
  • Polecane
    • Aplikacje mobilne
    • Dla dziecka
    • Dla blogera
    • Zdrowie
    • Close

Zapomniana metoda usypiania dzieci, o której dowiedziałam się przez przypadek.

napisała szczesliva • 04/11/2017 • Moim zdaniem, Szczesliva po godzinach

Jak mogłam zapomnieć o tej niemalże pradawnej metodzie usypiania dzieci, którą udało mi się zastosować po raz pierwszy już jakiś czas temu! Nie wiem nawet, jak to się stało, że zaniechałam tej metody!

Prawdopodobnie jeden z wylotów mojego małżonka z kraju sprawił, że wróciłam do codzienności i zapomniałam, że warto wrócić do pradawnych sposobów ;-)

Przyznam się Wam, że ostatnio odkąd rytm naszego dnia został delikatnie zaburzony przez zmianę czasu z letniego na zimowy, na moich chłopców przestały już tak skutecznie działać audiobooki i zmęczenie materiału w postaci wieczornych spacerów. A w miniony poniedziałek miałam ochotę kupić bilet na księżyc w jedną stronę, bo próby usypiania i wyciszania chłopców trwały aż do 23.00. A o 23.00 to ja ledwo trzymam się na nogach i byle pierdoła jest w stanie wytrącić mnie równowagi, o bieganinie dzieci i ich krzykach nie wspominając. Dlatego kiedy wybiła 23.00 a ja nadal słyszałam piski i wrzaski starszaka i juniora, miałam ochotę wystawić całą wesołą dwójkę za okno na pożarcie gołębi, co skończyło się niepotrzebnym darciem „japy” i robieniem z siebie jędzy, czego się cholernie wstydzę.

W rezultacie maluchy poszły spać z łzami w oczach a ja wyrzucałam sobie, że zamiast trzymać nerwy na wodzy, to się głupia dałam podpuścić mojej niecierpliwości i zmęczeniu…

Ale hola, hola! Następnego dnia zupełnie niespodziewanie kiedy wybiła godzina 20.00 z minutami oddelegowałam wykąpaną dwójkę do sypialni i razem z nimi oddelegowałam do niej również mojego męża.

A niech chłop się męczy z nimi! – pomyślałam.

Pierwszy kwadrans ich pobytu w sypialni był dość nerwowy, bo junior spadł z łóżka. A za moment z łóżka spadł starszak i nabił sobie guza niemalże symetrycznego. Po chwili jednaj usłyszałam błogą ciszę!

Przez jakiś czas postanowiłam do nich nie zaglądać, aby nie spłoszyć ich śpiocha, ale po kolejnym kwadransie weszłam do sypialni i … moim oczom ukazał się widok najpiękniejszy na świecie! Chłopcy wtuleni w Tatę. Tata wtulony w ścianę, ściśnięty jak sardynka na rogu łóżka. Cała trójka chrapie, a matka ma … WOLNE! :D Wszyscy spali tak wtuleni do samego rana!

Gdyby nie ciąża, to nalałabym sobie winka i leżałabym w tej błogiej ciszy pod kocem delektując się tym, że nikt nie wrzeszczy i nie daje mi popalić do 23.00 z minutami.

Dlatego postanowiłam regularnie wysyłać całą trójkę wieczorami do sypialni korzystając z faktu, że mój małżonek ma cudowną rękę do ich usypiania. Taką cudowną, że razem z nimi idzie w kimono a ja mam święty spokój! I wtedy nadrabiam te wszystkie manikiry, pedikiry (już ledwo, ledwo, bo brzuch stoi na przeszkodzie), włączam jakiś bzdurny film, biorę tabliczkę czekolady i ją bezczelnie wyżeram nie musząc się z nią przed nikim chować :D

Polecam tę metodę usypiania! Zaciągamy partnerów do wyra z młodymi a my mamy high-life! ;-) Zastanawiam się nawet, czy nie zgłosić tej emtody do biura patentowego :D Dzisiaj też zamierzam ją po cichaczu zastosować, sugerując mojemu małżonkowi, że nikt nie usypia dzieci tak szybko, jak właśnie on! :D

Pięknego wieczoru, dziewczyny! ;-)

jak nauczyć dziecko zasypianiametoda usypiania dzieciskuteczna metoda usypiania dzieci
Jest jedna sytuacja, w której matka ma prawo pokazać drugiej matce środkowy palec.
Kosmetyk apteczny za 2 złote, który uratował moje pięty i wyleczył wypryski na twarzy!

Podobne wpisy

  • 5 rzeczy, dzięki którym moje DZIECI nie mają co chwilę KATARU❗🤧 ❌

  • 4 rzeczy, jakich PRAGNIE każda matka (ale codzienność rzadko na nie pozwala). 😜

  • TWOJE zmęczenie NIE JEST większe niż MOJE, a moje większe niż Twoje, MATKO❗

  • Żadnemu dziecku NIC się nie stało od ZJEDZENIA PARÓWKI, ale matce od ciągłego jej oceniania i owszem❗

5 komentarzy

  • Reply Monika Walczewska 04/11/2017 at 20:22

    Bo to może o przytulenie chodi :p

  • Reply Brzózka Brzózka 04/11/2017 at 21:22

    Brawo Ty

  • Reply Monika 05/11/2017 at 09:44

    Ta i jeszcze inne skuteczne gdzie w roli tata. Niektórzy są do tego stworzeni, innym trzeba pokazać/nauczyć, innych poprostu kopnąć w tyłek i przypomnieć, że to też jego dziecko/dzieci. Od początku mąż zajmował się dzieckiem, teraz dziećmi. Teraz gdy pracuje za granicą i kiedy przyjeżdża na urlop do domu to zajmuje się najmłodszym synkiem. I pomimo tego, że synek nie widzi taty po 3-4 miesięcy, jedynie na video rozmowach, to wtula się w niego i często zasypia mu na klacie a raczej razem zasypiają ;) u mnie synek by tak nie zasnął. Coś w tym jest. Ogólnie mój mąż zajmuje się dziećmi z czego jestem bardzo zadowolona. Nie wyobrażam sobie mieć faceta, który chciał mieć dziecko ale tylko je chciał bo resztą to przecież zajmuje się matka od A do Z. O nie, kopnęła bym takiego w kosmos.
    Jeśli facet jest naprawdę w porządku, kocha i chciał mieć dzieci nie tylko po to by je mieć tylko tak naprawdę z miłości, opiekuńczości itp to taki potrafi zrobić wszystko. Naprawdę. Mój mąż to nawet zaplątać warkoczyki się nauczył bo córki pytały „tata uczeszesz mnie” to się nauczył i się tego nie wstydzi. Kiedyś w przedszkolu poprawiał córce warkocza bo się rozwalił. To matki gały wytrzeszczyły tak zdziwione były, że facet umie zapłatać warkocze.

  • Reply Aga 05/11/2017 at 17:17

    aaa u nas to samo czyli usypianiowa masakra a kiedy tata idzie usypiać..tooo usypia pierwszy a Młody robi imprezę w sypialni xD kilka razy wkurzona totalnie, zrezygnowana to ja wzięłam się za próby usypiania kiedy tatuś już słodko spał. Kiedyś w końcu zmądrzałam,wszystkie potencjalnie niebezpieczne przedmioty wywędrowały z sypialni i jak tata chce cwaniakować to niech śpi a Młody niech imprezuje i skacze sobie po czym tylko ma ochotę (po tacie także). Jak się zmęczy to zaśnie i o dziwo dzieje się to coraz szybciej xD

  • Reply Marta 08/11/2017 at 18:38

    myslalam ze jest jakis cudowny sposob zeby 3 latek i 5 latka usypiali sami bez trzymania za rękę:l

Odpowiedz Anuluj odpowiedź

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Wpadnij do mnie też tutaj:

Wyszukiwarka

Archiwum

SZCZESLIVA.PL to blog afirmujący życie. Lekko parentingowy, lifestylowy, z podróżami w tle. Tutaj zobaczysz nasz rodzinny kalejdoskop, nasz miejski lifestyle i zwiedzisz z nami ciekawe miejsca.
Magda

FACEBOOK

FACEBOOK

Najnowsze wpisy

  • 5 rzeczy, dzięki którym moje DZIECI nie mają co chwilę KATARU❗🤧 ❌

    24/11/2023
  • 4 rzeczy, jakich PRAGNIE każda matka (ale codzienność rzadko na nie pozwala). 😜

    10/11/2023
  • TWOJE zmęczenie NIE JEST większe niż MOJE, a moje większe niż Twoje, MATKO❗

    02/11/2023
  • Żadnemu dziecku NIC się nie stało od ZJEDZENIA PARÓWKI, ale matce od ciągłego jej oceniania i owszem❗

    09/10/2023
  • 5 rzeczy, które potrafi ODRÓŻNIĆ (prawie) każda MATKA❗ Z ojcami bywa różnie❗ 😜

    07/10/2023
  • A co Ty byś zrobiła, gdyby Twój partner zadał Ci takie pytanie?

    28/09/2023
  • 🏆 „METODA drewnianych PATYCZKÓW”, którą stosuję u moich dzieci z powodzeniem❗💪

    26/09/2023
  • Przetrwałam wrzesień! 😅 🙈

    25/09/2023

Popularne posty

20 zabobonów na temat dzieci, od których włos jeży się na głowie.

24/05/2017
01

Jak nazwiemy nasze trzecie dziecko?

10/08/2017
02

Mit dotyczący skóry małego dziecka, w który rodzice nie powinni wierzyć.

14/03/2018
03

Tagi

aplikacje dla rodziców bajki dla dzieci blogi parentingowe blog parentingowy chłopiec ciąża dzieci dziecko gdzie jest tata jak zrobić płyn antybakteryjny karmienie piersią Kraków macierzyństwo małżeństwo najlepsze blogi parentingowe podróże z dzieckiem poród post sponsorowany projekt 52 przepis reklama szczesliva Tata podróżuje Trochę Ciążowej Prywaty WSPÓŁPRACA

Najnowsze komentarze

  • Asia Joasia - 4 rzeczy, jakich PRAGNIE każda matka (ale codzienność rzadko na nie pozwala). 😜
  • anna - Chipsy z marchewki 🥕 – szybki i prosty przepis dla całej rodziny
  • Pan Marko - 5 rzeczy, które potrafi ODRÓŻNIĆ (prawie) każda MATKA❗ Z ojcami bywa różnie❗ 😜
  • Mama Marcysi - Obłędnie puszyste i mięciutkie drożdżówki
  • Magda Szczesliva - Obłędnie puszyste i mięciutkie drożdżówki
Ta strona korzysta z plików cookie ("ciasteczka"). Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na korzystanie z cookies.

Ostatnie wpisy

  • 5 rzeczy, dzięki którym moje DZIECI nie mają co chwilę KATARU❗🤧 ❌
  • Frytki z cukinii – przepis na szybkie i zdrowe frytki z cukinii, które uzależniają.
  • 3 rzeczy, które przepisał moim dzieciom PEDIATRA👩‍⚕️, żeby NIE CHOROWAŁY❗🤧
  • Szyszki z ryżu preparowanego – paluchy lizać!
  • Pieróg biłgorajski – idealne śniadanie dla całej rodziny

WAŻNY KOMUNIKAT

Wszystkie treści opublikowane na www.szczesliva.pl mają wartość wyłącznie informacyjną. W żadnym wypadku nie mogą zastąpić indywidualnej porady lekarskiej, psychologicznej, prawniczej ani też żadnej innej.
Facebook Twitter Instagram

COPYRIGHT © 2023 szczesliva.pl Strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystanie plików - zmień ustawienia przeglądarki. - Polityka Prywatności
»
«