Jeden z czerwcowych weekendów spędziliśmy w Górach Sowich. Wstaliśmy rano. Starszak sam ogarnął sobie ubranie. Jaka ulga, że ten mały człowiek już wiele sam potrafi koło siebie zrobić!
Jeden z czerwcowych weekendów spędziliśmy w Górach Sowich. Wstaliśmy rano. Starszak sam ogarnął sobie ubranie. Jaka ulga, że ten mały człowiek już wiele sam potrafi koło siebie zrobić!