Pamiętacie Wasze dzieciństwo? Rzucanie się zimą śnieżkami bez opamiętania? Lepienie bałwana w największy mróz i kontrowersyjne (gdy oczy rodzica nie widziały) smakowanie śniegu czubkiem języka? ;-)
Pamiętacie Wasze dzieciństwo? Rzucanie się zimą śnieżkami bez opamiętania? Lepienie bałwana w największy mróz i kontrowersyjne (gdy oczy rodzica nie widziały) smakowanie śniegu czubkiem języka? ;-)