Pokuszę się o stwierdzenie, że gdy tylko zdecydujemy, że jesteśmy gotowi na dziecko, od razu zaczynamy jakże emocjonujące rozmyślania i rozmowy [czyt. kłótnie] dotyczące imienia, jakie nadamy naszemu maluchowi ;-)
Pokuszę się o stwierdzenie, że gdy tylko zdecydujemy, że jesteśmy gotowi na dziecko, od razu zaczynamy jakże emocjonujące rozmyślania i rozmowy [czyt. kłótnie] dotyczące imienia, jakie nadamy naszemu maluchowi ;-)