
Jeśli regularnie czytacie mojego bloga, to pewnie doskonale wiecie, że jestem wręcz rozkochana w tej maści! :-) Pisałam o niej we wpisie, w którym polecałam oczyszczacz powietrza i nawilżacz powietrza, ale pisałam o niej również we wpisie, w którym dzieliłam się z Wami historią o tym, jak rozprawiłam się dwa lata temu z niemalże chronicznym katarem u mojego Starszaka.