Wg naszej pediatry i mojego internisty jest wielkie prawdopodobieństwo, że rok 2022 przejdzie do smutnej historii ze względu na to, jak wiele w tym roku jest infekcji wśród dzieci i dorosłych, a także wśród lekarzy, którzy w zeszłych latach dzielnie trzymali się bez żadnej infekcji, a w tym roku padają niczym kręgle przy dobrze rozpędzonej kuli. Czyli jest …. źle…
W tym roku stawiam na prezenty dla dzieci, które są naprawdę wyjątkowe, nie zostaną rzucone w kąt i co równie ważne: nie kosztują majątku. A do tego: na przykład kojarzę je z dzieciństwa, że świetnie się przy nich bawiłam. Szczerze? To nie sztuka wydać fortunę na prezent dla dziecka. Po 9 latach bycia mamą wiem już o tym doskonale. ;-)