Oj, już dwa dni nie publikowałam kartki z kalendarza! Ale dzisiaj popełniłam taką gafę, że muszę Wam o niej napisać. ;-) Ale żeby nie było, że nie było kartki z kalendarza przez ostatnie 2 dni – w tym czasie napisałam dwa inne, mniej pamiętniczkowe posty, ale mam nadzieję, że wybaczycie mi to. Możecie je śmiało nadrobić, jeśli Facebook Wam ich nie pokazał ;-) A wczorajszy post przeczytało już ponad 50.000 osób! To kurczę… całe mniejsze miasto! :O Dziękuję za każde polubienie, udostępnienie. Wierzę, że dla wielu z Was to był ważny post. :*
Och! Dzisiejsza pobudka to był jakiś totalny hardcore! Zazwyczaj chłopcy śpią w swoim pokoju, a Gaia śpi z nami. Tymczasem rano okazało się, że w naszym łóżku znalazł się również Ivo po mojej prawej stronie (czyli spał przy samej prawej krawędzi łóżka), a Gaia z lewej strony przeszła na środek. Ponadto jakoś tuż przed 7.00 z minutami zorientowałam się, że w łóżku zabrakło mojego Męża!
Piątek, piąteczek, piątunio! To jest ten dzień, kiedy spada mi ciśnienie, tzw. napięcie całego szalonego tygodnia i wchodzę w tryb odpoczynku. A właściwie to mogłam napisać „odpoczynku” w cudzysłowie, bo prawda jest taka, że my raczej mamy chwilę oddechu, kiedy chłopcy są w przedszkolu a nie w czasie weekendu. ;-) Na weekend kiedy cała nasza wesoła trójeczka jest razem, to ściany naszego mieszkania drżą a ja często gryzę się w język średnio co 15 minut próbując nie wychodzić z siebie. :-D
Och! Jak ja długo się zbierałam do moich kalendarzowych zapisków, to wiem chyba tylko ja! Ciągle coś, i już miałam publikować wpis a tu się okazywało, że Starszak wpadł na ścianę i trzeba mu łzy ocierać, Gaia rzuciła Teośka metalowym resorakiem i trzeba przykładać lód do głowy, a Teosiek z kolei próbując umyć na własną rękę truskawki zdecydował, że najlepszym do tego miejscem będzie bidet, koło którego zrobi fontannę i przyjdzie mi przez godzinę walczyć z zalaną podłogą. Klasyk :-D Miewacie pewnie podobne historie wieczorami, akurat wtedy, kiedy chcecie rozprostować nogi, to dzieciaki decydują, że to jeszcze nie jest ten moment :D