Cześć. Nazywam się Magda i mam dwóch synów. Stop. Momentami zdrowo dają mi w tyłek, jak to dzieci. Stop. Czasami, aby móc umyć głowę, zrobić oklepane naleśniki czy ugotować zupę w świętym spokoju (bez ucinania sobie połowy palca), to dwoję się i troję, jak ich zająć. Stop ;-)
Bywają sytuacje, w których wszystkie znane mi sposoby zajęcia im czasu zawodzą. A gdy jestem przyparta do muru musząc coś koniecznie zrobić w ciszy czy skupieniu, to odpalam im mój telefon z jakąś w miarę bezpieczną aplikacją, jak. np. puzzle. Mam wtedy gwarantowane 5 minut spokoju.
Wiem, wyrodna jestem! Zarzekałam się kiedyś, że telefon czy tablet będzie ostatnią rzeczą, jaką podsunę moim dzieciom. Co prawda sporadycznie mają go w swoich rękach, pewnie kilka razy w miesiącu, ale mają. Nie, nie mam zamiaru biczować się z tego powodu. Biorę to na klatę, nie jestem cyborgiem i muszę się chwilami ratować.
To było słowem wstępu, bo dzisiaj z lekka ledwo trzymam się na nogach po całym dniu z moimi gałganami ;-)
A teraz powiem Wam o sytuacji, która podniosła ciśnienie na tyle, że naprawdę nie potrzebowałam tego dnia kawy. To podziałało na mnie jak poczwórne espresso!
Myślałam, że jestem w sprawach telefonu obcykana. Pobieranie aplikacji i innych pierdół mam już w swoim telefonie od dawna zabezpieczone hasłem, dlatego nie bałam się, że chłopcy kupią jakieś aplikacje za miliony złotych monet. Ale za cholerę jasną nie spodziewałabym się, że czyha na nie jeszcze inna pułapka. I to „niebelejaka”!
Nie dalej jak 2 tygodnie temu czekało mnie segregowanie środków chemicznych, które trzymam w pobliżu pralki. Nie robię tego typu rzeczy przy dzieciach, bo to je kusi niemiłosiernie, dlatego to jest ten moment, że odpalam im mój telefon z puzzlami i idę ogarniać tę chemię. Przelewam, wyrzucam puste, ścieram syf, który się klei. Robię ostatnie szlify i słyszę starszaka, który wali do drzwi:
– Mama, Teodol ddzieś dzwoni!
– Gdzie dzwoni?! Do Taty? – odkrzyknęłam. Skubańce wiedzą, jak się dzwoni do Taty, ale wiedzą, że mają tego nie robić. Jak im ustawiam puzzle na telefonie, to są puzzle. Czasami przez przypadek klikną w te reklamy obok aplikacji, ale to sporadyczny wybryk.
– Nie, jakaś pani coś mówi do telefonu!
– Jaka kur…de pani?!!! – pomyślałam. Przecież nie pozwalam Wam nigdzie dzwonić. – dodałam.
– Ale my nie dzwoniliśmy! Teodol tylko dotknął!
Biegnę do nich. Patrzę na telefon a tam trwa połączenie! Kliknęłam czerwoną słuchawkę, aby je zakończyć i panika w oczach. Gdzie ten mały cholernik zadzwonił?
– Gdzie Teodor kliknął? – zapytałam.
– To siamo się pokazało jak glaliśmy w puzzle!
I pokazali mi duży prostokąt, w który kliknęli.
Oni nigdzie nie dzwonili. Klikając w ten przeklęty prostokąt obok aplikacji puzzli wywołali komendę, która sama wygenerowała połączenie! Sprawdziłam czas połączenia. 45 sekund.
Wygooglowałam numer telefonu: 708870049
Co się okazało? Jest to przeklęty numer premium, na który dzwoniąc zabulimy niezłą kasę. Ja zabulę pewnie 10 złociszy, ale ciekawe ile zabulą ci rodzice, których dzieci zakończyli połączenie po kilkunastu lub kilkudziesięciu minutach?! Kiedy wygooglowałam ten numer w wynikach Google wyświetliła mi się strona, na której czytam, że niektórzy rodzice przepuścili gruby hajs na tych stronach! Zaraz odezwą się ci, którzy zasugerują:
To ileż to dziecko musiało być na tym telefonie bez opieki?
Moje pobawią się 5 minut i rzucą telefonem w kąt. Ale co by było, jakby rzucili tym telefonem w daleki kąt a połączenie by trwało? :D Zęby w ścianę…
Co się okazało? Ten parszywy reklamodawca reklamuje się w wielu aplikacjach dla dzieci licząc na szybki zarobek! Co zatem robić (oprócz niedawania dziecku telefonu, jak zaraz odezwą się niektórzy) ? ;-)
Można zablokować wykonywanie połączeń na numery premium. Taka usługa u operatorów jest chyba w większości wypadków bezpłatna. Ja zrobiłam to od razu, bo mam wrażenie, że to dopiero zaczyna robić się plaga tego typu oszustw.
Jak zablokować połączenia na numery premium?
PLAY
kod USSD do włączenia blokady na połączenia premium: *111*98*1#
źródło: tutaj
PLUS
SMS na bezpłatny numer 2601 o treści: LIMIT GL 0
źródło: tutaj
ORANGE:
należy zadzwonić pod numer telefonu 510 100 100
źródło: tutaj
T-MOBILE:
wysyłając bezpłatny SMS na numer 80450 o treści: POL ON
źródło: tutaj
Mam nadzieję, że Wy jeszcze nigdy się na takie oszustwa nie nadzialiście. Zamiast wydawać złocisze na przypadkowe połączenie, można przecież pójść na rodzinne lody! ;-) Ja jutro idę z familią na podwójne :D
P.S. Ja zablokowałam sobie wszystkie usługi premium, a co! Nie dzwonię na tego typu numery ani nigdy nie wysyłam tego typu wiadomości, dlatego ta blokada w niczym mi nie będzie przeszkadzać a zabezpieczy mnie przed podobnymi sytuacjami w przyszłości.
P.P.S. Jeśli udało się Wam zobaczyć dzisiejszy post, zostawcie po sobie ślad na Facebooku czy w komentarzu ❤Możecie go też udostępnić swoim znajomym. Dziękuję! :*
20 komentarzy
proponuje aplikacje z blokadami dla dzieci. Nie moga dzwonic i grzebac w telefonie. Sa tylko wybrane rzeczy dla nich i czas zabawy.
Magda! Dziękuję Ci za ten wpis. Pracuje na infolinii i muszę wysłuchiwać od ludzi, że jesteśmy złodziejami itd. A często okazuje się, że dali dziecku telefon i pobrało aplikacje w google play, która była płatna i doliczyła się do rachunku (polecam blokadę zakupów mobilnych), albo coś kliknęło i zaczęły przychodzić smsy płatne ( blokada premium prenumeraty) albo wysłali sms za 30,74 zł ( blokada premium sms) i tak mogłabym jeszcze trochę wymienić. Najlepiej zadzwonić do BOK i prosić konsultanta, by zablokował wszystkie wysokopłatne usługi lub wszystkie usługi poza abonamentem. Do tego dochodzą połączenia ba numery zagraniczne ok. 2 zł za 1 min. Też można zablokować.
a ja proponuję włączyć tryb samolotowy :)
O, a dlaczego samolotowy? Wyłącza jakieś konkretne funkcje w telefonie?
Ja numery premium mam zablokowane a jak mały bierze telefon to wlaczam tryb samolotowy :)
Dokładnie..ja pobrałam sobie aplikacje „Kids shell” gdzie jest tryb dziecka i tryb rodzica.Na trybie rodzica rodzic dodaje te aplikacje którymi może dziecko się bawić i przełączając na tryb dziecka dziecko samo nie będzie umiało wyjść z tej aplikacji
Moj synek kiedys wlaczyl internet, jeszcze jak nie mialam wifi i pobral cos z neta, rachunek byl ponad 100zl:(
Najlepiej jest dać dziecku telefon bez karty sim :)
Aa
Proponuję zablokować również smsy premium. Trzy lata temu moj syn wysłał darmowego smsa bo chciał otrzymywać smsy z dowcipami. Kiedy wrócił z obozu po dwóch tygodniach już całkiem niezłą sumę mieliśmy do zapłacenia .Darmowy wysłany smes zamienił się w bardxo drogie przychodzące smsy… przychodzące dwa razy dziennie .
niestety, mam 500zl do zaplacenia. zastanawiam sie czy udalo sie komus to zareklamowac i to skutecznie..
Mnie się udało zareklamować opłatę na 360zł…udowodnilam że zglaszalam prośbę o wyłączenie płatnych usług i że pracownik sieci tego nie zrobił…a łatwo jest to zrobić ponieważ gdy z telekomunikacji mówią że rozmowa jest rejestrowana NIE mają na myśli że jest NAGRYWANA B-) wystarczy podać datę rozmowy i tak naprawdę nie wiedzą o czym była mowa…po zgłoszeniu reklamacyjnym powiedzieli że szukali nagrań ale nie znaleźli i nie mogą uwzględnić reklamacji, a ja im na to że ja mam nagranie i że przekaże je rzecznikowi praw konsumentów…postanowili jednak uwzględnić reklamacje
Koleżance z pracy przyszedł rachunek na ponad 1000zł za darmowy SMS od wróżki :) kilkanaście dziennie :) w końcu zablokowała :)
włączyłam blokady na wszystkie usługi premium wg tabeli. Licho nie śpi, a wnusio działa ;)
Ja dałam młodszej córce telefon bez karty sim jak widziała na nocniku we wiadomym celu. Nagle słyszę przez drzwi od wc że z kimś rozmawia: Mam na imię Ala i zrobiłam wielkwielką kupkę: ) I nagle krzyk ze Pan chce ze mną rozmawiać…. biorę telefon myśląc że to jej żarcik a tam mówi do mnie mężczyzna ze.mlodszy aspirant … centrum zawiadamiania kryzysowego i czy coś złego się wydarzyło bo córka na telefon alarmowy się dzwoniła…… Ja padłam prawie na zawał. Niespełna trzy letnia dziewczynka a takie numery :)
Nie dawajcie dzieciom telefonu do zabawy! Pracuję jako operator numeru alarmowego 112, wiem co mówię. Co kilkanaście sekund dzwoni dziecko bawiące się telefonem. Po pierwsze, blokuje linię alarmową, gdy ktoś faktycznie będzie potrzebował pomocy! Blokowanie numeru alarmowego jest również karane mandatem 500-zlotowym. I nie dajcie sobie wmówić ze jak wyjmjecie kartę to nic się nie stanie. Bzdura! Pod 112 dodzwonić się można bez karty SIM, bez zasięgu czy przez blokadę ekranu. Jako doświadczony pracownik numeru alarmowego apeluję- nie dawajcie bezmyślnie małym dzieciom telefonu, bo dla kogoś może skończyć się to tragicznie. A starsze dzieci edukujcie:-) Miłego dnia:-)
Mój mąż pracował na infolinii w Orange i T-Mobile. Masa ludzi dzwoniła z tym problemem. Nawet moja szwagierka się nadziała. Teraz pierwsze co robimy przy przedłużeniu umowy to telefon na infolinię i blokada wszelkich połączeń i smsów premium.
Nie wiem czy nie zablokuje wtedy też Siepomaga i Caritas a tam czasem wysyłam SMS. Mój synek też czasem dostaje telefon ale jak gra to bez internetu, a i czasem mu się zdarzyło wybrać numer do kogoś znajomego. Jak o tym pomyśle to robię tryb samolotowy:)
Pomagać warto wysyłając przelewy. Całość kwoty wpływa na konto fundacji a jeszcze można sobie cześć odliczyć od podatku :) wysyłając sms dzielisz się z operatorem a to trochę bez sensu :)
Znam to. Mamy 4 telefony i w kazdym poblokowane sa nr premium? nawet w moim i męża. Żeby losu nie kusić?