• O mnie
  • Kontakt / Współpraca
  • Archiwum
szczesliva
  • Strona główna
  • Podróżniczo
    • Gdzie jest Tata?
    • Polska też jest fajna!
    • Szczesliva podróżuje
    • Close
  • Uroda
    • #AkcjaDetox
    • Szczesliva dba o skórę
    • Szczesliva jest FIT
    • Close
  • Moda
    • Moda dla dzieci
      • To shop or not to shop
      • Close
    • Moda dla mam
    • Close
  • Kulinarnie
    • COOLinarnie
    • COOLinarnie dla maluchów
    • Koktajlovo
    • Close
  • Moim zdaniem
    • BLOGOSFERA
    • Jak nie zwariować na macierzyńskim
    • Kalejdoskop miesiąca by szczesliva
    • Szczesliva po godzinach
    • Szczesliva w CIĄŻY
    • Close
  • Polecane
    • Aplikacje mobilne
    • Dla dziecka
    • Dla blogera
    • Zdrowie
    • Close

Jak schudnąć 15 kg – czyli o tym, jak schudłam 15 kilogramów w 3 miesiące.

napisała szczesliva • 05/03/2019 • Moim zdaniem, Szczesliva po godzinach

Dostaję dziesiątki wiadomości na moim Instagramie o tym, jak schudłam 15 kg i jak w ogóle można schudnąć 15 kilogramów w niecałe 3 miesiące. Zaczęłam moją dietę dokładnie 3 grudnia, czyli jestem na niej dokładnie 3 miesiące.

Podobno po zdjęciach widać to bardzo. (Ja najwięcej widzę po stanikach :D) Ci co mnie znają na żywo, nie mogą uwierzyć :D Dla jednych to moje odchudzanie jest jedną wielką zagadką i nawet dostaję wiadomości mówiące o tym, że 15 kilogramów w 3 miesiące to za dużo! Że tak nie wolno. Że efekt jojo. Że to zbyt szybko i niezdrowo.

I ja tutaj w tym momencie wkraczam od razu z szybkim tłumaczeniem: wg mojego lekarza, pod którego jestem ścisłą kontrolą, 15 kg w 3 miesiące to bezpieczna utrata wagi. Po pierwsze od listopada mam zdiagnozowaną insulinooporność! Po drugie – nie tylko dzięki diecie udaje mi się tyle chudnąć. A ten proces cały czas trwa! Od grudnia mam włączone również leki, które pomagają mi w utracie wagi przy moim schorzeniu.

Część z Was pewnie zmartwię – w dzisiejszym poście nie dam Wam recepty, jak schudnąć 10 kg, 15 kg czy 25 kg. Jeszcze nie teraz. A ja zamierzam schudnąć jeszcze 10 kilogramów, czyli łącznie ok 25 kg, żeby było jasne :-) Sporo, co nie? :D W dzisiejszym poście zapowiem Wam na razie, że po pierwsze – schudnięcie tylu kilogramów w zdrowy sposób jest możliwe. Po drugie – jeśli szykujecie się również do walki ze swoimi kilogramami dzisiejszy post jest zapowiedzią tego, że w najbliższych 3 miesiącach będę Wam po kolei relacjonowała, jak to robiłam, co jadłam, jakie leki przyjmowałam, jakie badania robiłam, pod kontrolą jakich osób byłam, i w czym tkwi ten sukces.

Bo dla mnie niewątpliwie jest to MÓJ OGROMNY SUKCES!

Przyznam Wam, że jestem z siebie dumna. I Wy, jeśli dojdziecie do punktu w którym jestem ja, również będziecie z siebie dumne. Zaufajcie mi :-) Ta radość i ta duma z samej siebie, z siły woli, jest tak wielka, że rozpiera człowieka od środka i sprawia, że chce się sięgać po więcej!

Bo to uświadamia mnie w tym, że BARDZO WIELE blokad mamy w naszych głowach i jak tylko sobie poradzimy z naszymi hamulcami, to rozhulamy taki bolid wyścigowy, że będziecie nie do zatrzymania, dziewczyny! :-) Serio!

Dlaczego jeszcze nie chcę zdradzić wszystkich szczegółów mojej diety? Takie pytanie zadała mi Ania na Instagramie. Nie dlatego, że robię z tego jakiś sekret. Po prostu chcę być z Wami fair i dopiero jak ten proces się zakończy, czyli dojdę do wagi, którą zaplanowałam razem z moim lekarzem i panią dietetyk wg parametrów, które są dla mnie odpowiednie, będę w mocy powiedzieć Wam wszystko rzetelnie i dokładnie. Będzie to zapewne długi cykl postów, w których odczaruję to moje odchudzanie. Tego typu posty są wyjątkowo czasochłonne i będą wymagały ode mnie zapewne zarwanych nocy, dlatego potrzebuję na nie czasu, niestety. Przy trójce dzieci bardzo o ten czas trudno :( Wiem, że część z Was chciałaby wszystko już wiedzieć. Spokojnie. Już niebawem! Z góry dziękuję za cierpliwość, ale to wszystko w dobrej wierze. Abyście dostały jak najlepsze informacje. Konfrontuję też moją wiedzę z publikacjami książkowymi i chcę się do tego cyklu bardzo dobrze przygotować.

Przy okazji gorąco Was zachęcam do śledzenia mnie na moim Instagramie, a jeśli nie macie konta, to myślę, że warto będzie je założyć, bo to głównie na Instagramie będę relacjonowała, co gotuję, jak gotuję, co przyjmuję i jak to odchudzanie wygląda od środka. TUTAJ znajdziecie mnie na IG (czyli instagramie). Oglądajcie mnie też na Instagram Stories – wystarczy kliknąć w to kolorowe kółeczko z moim zdjęciem i tam będą filmiki z mojego dnia i odchudzania. Na ten moment byłam bardzo oszczędna w opowiadaniu o odchudzaniu, bo nie do końca wierzyłam, że ten mój wynik jest autentyczny, ale cholera jasna – on jest AUTENTYCZNY! To się dzieje naprawdę! Waga spada jak szalona a ja jestem nabuzowana pozytywną energią, którą i Was zarażę w odpowiednim czasie :-)

Coś Wam teraz powiem. I chciałabym, żebyście dobrze to zapamiętały, bo i Wy ten moment zapamiętacie, kiedy będziecie w punkcie, w którym jestem ja :-)

Jeszcze 3 grudnia, w dzień kiedy zaczynałam dietę, nie sądziłam, że to jest możliwe.

Utrata tylko 5 kilogramów była dla mnie jakimś Mont Everestem nie do zdobycia i kiedy mój lekarz mi mówił, że spokojnie ogarniemy 15 kilogramów i więcej, traktowałam to jako jego dobre życzenie, ale raczej niemożliwe w moim wypadku. Bo ja pomału zaczynałam się przyzwyczajać do tego, że już raczej nigdy nie będę tą Magdą, która była w miarę szczupła. Właściwie to zaczynałam godzić się z tym, że rozmiar 44 i 46 zostanie ze mną już na zawsze.

Ale nie! Pieprzyć konwenanse! Pieprzyć to pesymistyczne myślenie, że już na zawsze musimy mieć nadprogramowe kilogramy! Jasne, my możemy mieć te kilogramy! Jeśli się z nimi dobrze czujemy i akceptujemy nasze ciało, to jest okay! Ale ja nie czułam się z moją wagą okay, dlatego zaczęłam walkę, którą … wygrywam! Na razie jest niewątpliwie 1:0 dla mnie. Jednak ja planuję wygrać 3:0 i to z przytupem! ;-)

Co więcej – ja do połowy kwietnia (edit: lutego, of course! – literówka) nie ćwiczyłam nic a nic. Dopiero od dwóch tygodni włączyłam orbitrek i hulahop, a poprzednie kilogramy leciały w dół na samej tylko diecie.

Dziewczyny, głęboko wierzę, że nasze powodzenie zależy od trzech rzeczy:

– siły woli i tego momentu, w którym nagle mówimy sobie: DOŚĆ!

– odpowiedniego lekarza, dietetyka czy specjalisty, który nami pokieruje, bo czasami bez tego ani rusz (szczególnie przy insulinooporności, przy której warto udać się do lekarza na początek)

– oraz naszej konsekwencji.

A później kilogramy lecą same niemalże. Z naszą pomocą rzecz jasna :-) Wiecie ile straciłam np. w obwodzie pasa w ciągu 3 miesięcy?! 20 cm! MASAKRA, prawda? ;-) Motywująca masakra!

Trzymajcie za mnie kciuki i do zobaczenia niebawem w serii postów :-) Pamiętajcie też o moim Instagramie. Tam będzie osobna zakładka poświęcona odchudzaniu właśnie.

Uściski!

Magda

jak schudłam 15kgjak schudłam 20kgjak schudnąć 10kgjak schudnac 15 kgjak schudnąć 15kgjak schudnąć 20kgodchudzanie
Najlepsze, co może zrobić rodzic dla swojego dziecka, gdy czuje się ono gorzej.
Najlepszy preparat na odporność, jaki do tej pory podawałam moim dzieciom.

Podobne wpisy

  • 5 rzeczy, dzięki którym moje DZIECI nie mają co chwilę KATARU❗🤧 ❌

  • 4 rzeczy, jakich PRAGNIE każda matka (ale codzienność rzadko na nie pozwala). 😜

  • TWOJE zmęczenie NIE JEST większe niż MOJE, a moje większe niż Twoje, MATKO❗

  • Żadnemu dziecku NIC się nie stało od ZJEDZENIA PARÓWKI, ale matce od ciągłego jej oceniania i owszem❗

1 komentarz

  • Reply wolfiepoli.com 11/03/2019 at 21:59

    Fajny wpis
    Pozdrawiam

Odpowiedz Anuluj odpowiedź

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Wpadnij do mnie też tutaj:

Wyszukiwarka

Archiwum

SZCZESLIVA.PL to blog afirmujący życie. Lekko parentingowy, lifestylowy, z podróżami w tle. Tutaj zobaczysz nasz rodzinny kalejdoskop, nasz miejski lifestyle i zwiedzisz z nami ciekawe miejsca.
Magda

FACEBOOK

FACEBOOK

Najnowsze wpisy

  • 5 rzeczy, dzięki którym moje DZIECI nie mają co chwilę KATARU❗🤧 ❌

    24/11/2023
  • 4 rzeczy, jakich PRAGNIE każda matka (ale codzienność rzadko na nie pozwala). 😜

    10/11/2023
  • TWOJE zmęczenie NIE JEST większe niż MOJE, a moje większe niż Twoje, MATKO❗

    02/11/2023
  • Żadnemu dziecku NIC się nie stało od ZJEDZENIA PARÓWKI, ale matce od ciągłego jej oceniania i owszem❗

    09/10/2023
  • 5 rzeczy, które potrafi ODRÓŻNIĆ (prawie) każda MATKA❗ Z ojcami bywa różnie❗ 😜

    07/10/2023
  • A co Ty byś zrobiła, gdyby Twój partner zadał Ci takie pytanie?

    28/09/2023
  • 🏆 „METODA drewnianych PATYCZKÓW”, którą stosuję u moich dzieci z powodzeniem❗💪

    26/09/2023
  • Przetrwałam wrzesień! 😅 🙈

    25/09/2023

Popularne posty

20 zabobonów na temat dzieci, od których włos jeży się na głowie.

24/05/2017
01

Jak nazwiemy nasze trzecie dziecko?

10/08/2017
02

Mit dotyczący skóry małego dziecka, w który rodzice nie powinni wierzyć.

14/03/2018
03

Tagi

aplikacje dla rodziców bajki dla dzieci blogi parentingowe blog parentingowy chłopiec ciąża dzieci dziecko gdzie jest tata jak zrobić płyn antybakteryjny karmienie piersią Kraków macierzyństwo małżeństwo najlepsze blogi parentingowe podróże z dzieckiem poród post sponsorowany projekt 52 przepis reklama szczesliva Tata podróżuje Trochę Ciążowej Prywaty WSPÓŁPRACA

Najnowsze komentarze

  • Asia Joasia - 4 rzeczy, jakich PRAGNIE każda matka (ale codzienność rzadko na nie pozwala). 😜
  • anna - Chipsy z marchewki 🥕 – szybki i prosty przepis dla całej rodziny
  • Pan Marko - 5 rzeczy, które potrafi ODRÓŻNIĆ (prawie) każda MATKA❗ Z ojcami bywa różnie❗ 😜
  • Mama Marcysi - Obłędnie puszyste i mięciutkie drożdżówki
  • Magda Szczesliva - Obłędnie puszyste i mięciutkie drożdżówki
Ta strona korzysta z plików cookie ("ciasteczka"). Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na korzystanie z cookies.

Ostatnie wpisy

  • 5 rzeczy, dzięki którym moje DZIECI nie mają co chwilę KATARU❗🤧 ❌
  • Frytki z cukinii – przepis na szybkie i zdrowe frytki z cukinii, które uzależniają.
  • 3 rzeczy, które przepisał moim dzieciom PEDIATRA👩‍⚕️, żeby NIE CHOROWAŁY❗🤧
  • Szyszki z ryżu preparowanego – paluchy lizać!
  • Pieróg biłgorajski – idealne śniadanie dla całej rodziny

WAŻNY KOMUNIKAT

Wszystkie treści opublikowane na www.szczesliva.pl mają wartość wyłącznie informacyjną. W żadnym wypadku nie mogą zastąpić indywidualnej porady lekarskiej, psychologicznej, prawniczej ani też żadnej innej.
Facebook Twitter Instagram

COPYRIGHT © 2023 szczesliva.pl Strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystanie plików - zmień ustawienia przeglądarki. - Polityka Prywatności
»
«