• O mnie
  • Kontakt / Współpraca
  • Archiwum
szczesliva
  • Strona główna
  • Podróżniczo
    • Gdzie jest Tata?
    • Polska też jest fajna!
    • Szczesliva podróżuje
    • Close
  • Uroda
    • #AkcjaDetox
    • Szczesliva dba o skórę
    • Szczesliva jest FIT
    • Close
  • Moda
    • Moda dla dzieci
      • To shop or not to shop
      • Close
    • Moda dla mam
    • Close
  • Kulinarnie
    • COOLinarnie
    • COOLinarnie dla maluchów
    • Koktajlovo
    • Close
  • Moim zdaniem
    • BLOGOSFERA
    • Jak nie zwariować na macierzyńskim
    • Kalejdoskop miesiąca by szczesliva
    • Szczesliva po godzinach
    • Szczesliva w CIĄŻY
    • Close
  • Polecane
    • Aplikacje mobilne
    • Dla dziecka
    • Dla blogera
    • Close

Kto ani razu nie zamknął się w łazience przed dziećmi – niech pierwszy rzuci kamieniem. ;-)

napisała szczesliva • 19/01/2021 • Moim zdaniem, Szczesliva po godzinach

Wtorek wieczór. Już o 17.00 z minutami miałam dość, bo towarzystwo po przyjściu ze szkoły i przedszkola chyba się zmówiło i zaczęło marudzić na każdy możliwy temat. Temu za gorąco, tamtej za zimno. Zupa nie taka, kotlet za ciepły. Szklanka zbyt okrągła.

Typowy wtoreczek, kiedy macierzyństwo Cię dojeżdża, a jedyne, co możesz zrobić w chwili obecnej to albo udawać, że nie słyszysz tego skowytu, albo uciekać do biedry czy innego lidla pod pretekstem, że coś w lodówce się właśnie skończyło wiedząc tym samym, że na stracenie zostawiasz właśnie drugą połówkę, która będzie musiała wysłuchiwać tego ciągłego marudzenia o byle pierdołę.

Dzisiaj jednak wpadłam na trzeci sposób ulżenia sobie w niedoli. Kiedy usłyszałam kolejne mędzenie:

– Mamo, a ona się na mnie cały czas patrzy!

Wyszłam do łazienki. W tempie dość żwawym. Wyszłam teatralnie, tak aby towarzystwo zorientowało się, że nagle mnie nie ma i że znikam z przytupem w pomieszczeniu, do którego zwyczajowo drugiej osobie trudno się dobić, gdy jest zajęte.

Wyszłam tak, aby druga połówka usłyszała, że wyszłam. Wiecie. To jest takie wyjście smoka. Coś w stylu: zakładam na siebie złoty płaszcz i wypieprzam z tych skażonych marudzeniem pomieszczeń. Znikam, bo gdybym nie zniknęła w tym oto momencie, to by mnie macierzyński brak cierpliwości rozwalił od środka niczym kuchenka rozwala od środka za długo podgrzewaną w niej parówkę.

Weszłam do tej całej śmierdzącej z lekka łazienki, która miała być sprzątnięta jakoś w sobotę, ale nie składało się wtedy, bo walczyliśmy wtedy z sankami na jednej z krakowskich górek, co by zmęczyć te trzy małe gałgany i dać im popalić z nadzieją na w miarę szybki wieczorny odpoczynek. ;-)

Wystawiłam nocnik za drzwi (jak matka czyści, to nie ma sikania na powierzchnie dopiero co wypucowane :P, a najlepiej gdyby od momentu ich wyczyszczenia w tym dniu nikt z nich już nie korzystał :P), zamknęłam się od środka i przywdziałam rękawicę gumową. Złapałam za gąbkę, wiecie za tę dyżurną łazienkową, którą to czasami człowiek miałby ochotę do zupy wrzucić wrogowi :P, i zaczęłam czyściś kibel, później bidet, a następnie okoliczne powierzchnie płaskie.

Podśpiewując sobie w rytmie baby shark 🦈 coś w stylu:

KurfaYaPjerdolę Dududududu 🎶

JeszczeChwilaAzginę Dududududu 🎶

Ile można dududududu 🎶

What the fuck

Yapierdolę dudududududu

MammiShark dudududududu

DajMisiłę dudududududu

What the Fuck.

Ten rym to chyba zna każdy.

Po niespełna dwóch kwadransach śpiewania i szorowania okazało się, że wyczyściłam nie tylko klozet i bidet, ale też wannę, brodzik, kaloryfer i inne elementy, których przy dobrym humorze raczej nie chciałoby mi się pucować. Słowem – śpiewając sobie i rzucając mięsem nie tylko wyczyściłam cały ten łazienkowy przybytek, ale też spuściłam z mojego wewnętrznego zaworu większość ciśnienia, które zdążyło się skumulować w mojej głowie.

Wychodzę z łazienki zrelaksowana (no umówmy się, że czyszczenie kibla może czasami bywać relaksujące :P) i słyszę, że towarzystwo cudem jakimś się uspokoiło! Wniosek wyciągnęłam jeden:

Pół godziny przeklinania pod nosem w rytmie znanych piosenek, w zamkniętym pomieszczeniu, wymagającym czyszczenia, bez dzieci i innych niepotrzebnych bodźców leczy duszę i koi matczyną cierpliwość bez pudła. A czasami nawet wystarczy pół godziny w łazience i scrollowania fejsa + przeglądania memów i od razu człowiek wychodzi stamtąd jak nowy :P

Kto ani razu nie przeklnął pod nosem albo nigdy nie zamknął się w łazience przed domownikami – niech pierwszy rzuci kamieniem. :P ;-)

Możesz się ze mną nie zgadzać. Ale nie masz prawa mnie obrażać.
NIE LITUJMY się nad facetem, który musiał sam ZOSTAĆ z dziećmi w domu na kilka godzin❗

Podobne wpisy

  • Niby nic wielkiego, ale jednak❗

  • 6 BŁĘDÓW popełnianych (nieświadomie 😱) przez rodziców, gdy ich dzieci CHORUJĄ❗🤒 😱

  • Panowie, doceniajmy się!

  • Sposób, dzięki któremu o wiele RZADZIEJ KŁÓCĘ SIĘ z moim Mężem❗;-)

Wpadnij do mnie też tutaj:

Wyszukiwarka

Archiwum

SZCZESLIVA.PL to blog afirmujący życie. Lekko parentingowy, lifestylowy, z podróżami w tle. Tutaj zobaczysz nasz rodzinny kalejdoskop, nasz miejski lifestyle i zwiedzisz z nami ciekawe miejsca.
Magda

FACEBOOK

FACEBOOK

Najnowsze wpisy

  • Niby nic wielkiego, ale jednak❗

    22/02/2021
  • 6 BŁĘDÓW popełnianych (nieświadomie 😱) przez rodziców, gdy ich dzieci CHORUJĄ❗🤒 😱

    16/02/2021
  • Panowie, doceniajmy się!

    08/02/2021
  • Sposób, dzięki któremu o wiele RZADZIEJ KŁÓCĘ SIĘ z moim Mężem❗;-)

    01/02/2021
  • Mój mąż odszedł do innej.

    30/01/2021
  • NIE LITUJMY się nad facetem, który musiał sam ZOSTAĆ z dziećmi w domu na kilka godzin❗

    20/01/2021
  • Kto ani razu nie zamknął się w łazience przed dziećmi – niech pierwszy rzuci kamieniem. ;-)

    19/01/2021
  • Możesz się ze mną nie zgadzać. Ale nie masz prawa mnie obrażać.

    18/01/2021

Popularne posty

20 zabobonów na temat dzieci, od których włos jeży się na głowie.

24/05/2017
01

Jak nazwiemy nasze trzecie dziecko?

10/08/2017
02

Mit dotyczący skóry małego dziecka, w który rodzice nie powinni wierzyć.

14/03/2018
03

Tagi

aplikacje dla rodziców aplikacje na telefon bajki dla dzieci blogi parentingowe blog parentingowy chłopiec ciąża dzieci dziecko gdzie jest tata jak zrobić płyn antybakteryjny karmienie piersią Kraków macierzyństwo małżeństwo najlepsze blogi parentingowe podróże z dzieckiem post sponsorowany projekt 52 przepis reklama szczesliva Tata podróżuje Trochę Ciążowej Prywaty WSPÓŁPRACA

Najnowsze komentarze

  • Katarzyna Ura o Najgłupsze pytanie a propos moich dzieci, jakie zadała mi niejaka Angela!
  • Janka o Coś niezwykle ważnego, co każda kobieta powinna mieć zagwarantowane po porodzie!
  • Lukasz Pawlowski o Dzisiaj dam coś każdej kobiecie. Obiecaj tylko, że to wykorzystasz!
  • Wodzynianka o Najgłupsze pytanie a propos moich dzieci, jakie zadała mi niejaka Angela!
  • melanii o O tym, jak Czytelniczka Ania po 10 latach małżeństwa podjęła decyzję, której nikt się nie spodziewał.
Ta strona korzysta z plików cookie ("ciasteczka"). Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na korzystanie z cookies.

Najnowsze wpisy

  • Niby nic wielkiego, ale jednak❗
  • 6 BŁĘDÓW popełnianych (nieświadomie 😱) przez rodziców, gdy ich dzieci CHORUJĄ❗🤒 😱
  • Przepis na PAMPUCHY (inaczej: parowańce, pyzy, kluski na parze) – SMAK DZIECIŃSTWA❗❤️
  • Panowie, doceniajmy się!
  • Przepis na zdrowe i pyszne batony muesli dla całej rodziny!

WAŻNY KOMUNIKAT

Wszystkie treści opublikowane na www.szczesliva.pl mają wartość wyłącznie informacyjną. W żadnym wypadku nie mogą zastąpić indywidualnej porady lekarskiej, psychologicznej, prawniczej ani też żadnej innej.
Facebook Twitter Instagram Pinterest Google Plus

COPYRIGHT © 2018 szczesliva.pl
    »
    «