• O mnie
  • Kontakt / Współpraca
  • Archiwum
szczesliva
  • Strona główna
  • Podróżniczo
    • Gdzie jest Tata?
    • Polska też jest fajna!
    • Szczesliva podróżuje
    • Close
  • Uroda
    • #AkcjaDetox
    • Szczesliva dba o skórę
    • Szczesliva jest FIT
    • Close
  • Moda
    • Moda dla dzieci
      • To shop or not to shop
      • Close
    • Moda dla mam
    • Close
  • Kulinarnie
    • COOLinarnie
    • COOLinarnie dla maluchów
    • Koktajlovo
    • Close
  • Moim zdaniem
    • BLOGOSFERA
    • Jak nie zwariować na macierzyńskim
    • Kalejdoskop miesiąca by szczesliva
    • Szczesliva po godzinach
    • Szczesliva w CIĄŻY
    • Close
  • Polecane
    • Aplikacje mobilne
    • Dla dziecka
    • Dla blogera
    • Zdrowie
    • Close

Niektóre Mamy są już bardzo daleko..

napisała szczesliva • 23/05/2015 • Moim zdaniem, Szczesliva po godzinach

Często, zupełnie błędnie, wydaje nam się, że pewne sprawy i nasze relacje z innymi są nam dane na zawsze. Że będziemy mogli bez końca obracać w naszych dłoniach tę monetę, która wiele ma imion. Bo przecież do tego przyzwyczaja nas ta nasza cholernie różowa rzeczywistość.

„Mówisz i masz”? Doskonale znasz tę zasadę i lubisz, gdy dotyczy właśnie Ciebie.

Lubisz dostawać zawsze to, czego aktualnie potrzebujesz. Idziesz do sklepu i wybierasz sobie z półki cokolwiek tylko zapragniesz. Zepsuło się? Nic nie szkodzi. Przecież kupisz następne. Proste? Proste.

Przyzwyczajasz się do tego, że pewne sprawy są wokół Ciebie stałe. Że nawet, gdy coś przegapisz, to nadrobisz to później. Spóźnisz się na ulubiony seans? Spokojnie. Przecież zdążyłeś zaprogramować jego nagrywanie w razie Twojego spóźnienia. Jesteś kryty, jak zawsze.

To wszystko jest dla Ciebie takie oczywiste. Coś nawala, to Ty próbujesz to naprawić. Coś gubisz, to wybierasz sobie w sklepie nowe. Z kimś się pokłócisz na amen? Wrzucasz na luz. Jak nie ten, to następny. Nikogo nie będziesz prosił o to, aby dzielić z nim życie.

Łatwo się przyzwyczajasz. Ja też. Do tego co lubię przyzwyczajam się od razu. I do tego co miałam „od zawsze” przyzwyczajam się najmocniej. A „od zawsze” była ze mną moja Mama…

Moja Mama w mojej głowie jest „Mamą na zawsze”. Jest Mamą, która po prostu jest. Była przy mnie od samego początku, więc dlaczego nagle miałoby jej zabraknąć?

Była zawsze blisko.

Była na zawołanie.

Była taką oczywistością, nad którą nie musiałam się nigdy zastanawiać.

Była takim moim prywatnym wschodem Słońca, który nigdy nie nawala i jest obecny każdego dnia.

Wiem, że gdybym teraz przyjechała do mojej Mamy, to ona zrobiłaby coś pysznego do jedzenia. Choćby na poczekaniu. Naleśniki z dżemem. Pyszny rosół. Postawiłaby świeże kwiaty na stół, ubrałaby się ładnie i zrobiłaby wyjątkowy makijaż. Byłabym dla niej ważnym gościem, w tym momencie najważniejszym. Jak zawsze.

Ale rzeczywistość i ta moja dawna, zastana „oczywistość”,  jest odrobinę smutniejsza.

Od kilku lat mieszkamy w różnych krajach.

Nie wpadamy do siebie ot tak po prostu na kawę.

Nie jemy wspólnie obiadów.

Nie plotkujemy o codzienności.

Nie śmiejemy się jak kiedyś przy lampce wina.

Już nie mogę pokazywać jej każdego tygodnia jak mądry jest jej wnuk i jak świetnie się rozwija. A marzę o tym. Naprawdę.

Nie jestem dla niej na co dzień.

Nie mam tego luksusu.

Nie budujemy razem tego „dzisiaj”, tego „jutro” ani „pojutrze”.

Jesteśmy ze sobą tylko od święta.

Niestety.

A ja tak bardzo chciałabym się pochwalić co u mnie nowego i wpaść do niej znienacka w przypływie chwili. Usiąść u niej na sofie, przykryta kocem i wspólnie dopijać ciepłą kawę z mlekiem.

Ale nie mogę.

Już nie mogę. Te przeklęte dwa tysiące kilometrów są teraz przeszkodą.

A kiedyś, jeszcze parę lat temu, była na wyciągniecie ręki. Niemalże za miedzą…

Nie doceniałam tego.

Bo wiecie…

Jeszcze inne cudowne Mamy są jeszcze dalej.

Ale są już tak daleko, że sięgamy do nich tylko pamięcią.

Wspomnieniami.

Zatrzymanymi w głowie zapachami i zapamiętanymi smakami.

Odeszły nagle.

Wcześnie.

Niespodziewanie.

Bez zapowiedzi.

A miały być przecież „na zawsze”.

Tak nam się wydawało, że będą z nami do końca. Cokolwiek ten koniec miałby oznaczać.

I wtedy właśnie zostają nam w głowie te niezapomniane smaki. Te cudowne zapachy. Te znane nam już na pamięć wspomnienia.

MAR_7444

Przed paroma dniami, gdy w dalekiej Norwegii spędziłam z moją Mamą kilka pięknych dni, to upiekłam dla niej tartę z gruszkami. Będę ją piekła zawsze wtedy, gdy będę chciała odtworzyć w myślach ten dzień, w którym jadłyśmy ją ostatnio razem.

Mam nadzieję, że smakowała jej jak te tysiące dawnych wspomnień.

Jak te miliony niewypowiedzianych każdego dnia słów.

Jak to „Dzień dobry” i jak „Dobranoc”, które mówimy sobie prosto w oczy tylko od święta.

Dzień Matki
#WakacjezMamą - Jak przeżyć z dwulatkiem nocną podróż PKP
O dziewczynie, która prawdopodobnie niczym nie różniła się od Ciebie. Za wyjątkiem ...

Podobne wpisy

  • 🏆 „METODA drewnianych PATYCZKÓW”, którą stosuję u moich dzieci z powodzeniem❗💪

  • Przetrwałam wrzesień! 😅 🙈

  • Trzymam lato pazurami.

  • 10 sposobów jak OCHŁODZIĆ ❄️ mieszkanie w UPALNE DNI❗🔥 ☀️

7 komentarzy

  • Reply Malina Bo 23/05/2015 at 22:40

    pieknie to napisalas
    od razu pomyslalam o mojej mamie, z ktora dzieli mnie tez kilkaset km i granica panstwa.
    juz wiele lat tak zyjemy, moglabym sie przyzwyczaic a zawsze w sercu boli jak kolezanki opowiadaja o obiedzie niedzielnym z rodzicami, o tym jak babcia odbiera wnuki z przedszkola itd. u nas jest to tylko od swieta.

  • Reply Olomanolo.pl 24/05/2015 at 16:11

    Po mojej mamie zostały już tylko wspomnienia…

  • Reply Monika | wikilistka 24/05/2015 at 19:21

    Od 13 lat marzę o tym, by móc spotkać się z Mamą choćby na te święta raz do roku…

  • Reply WnetrzeDlaSmyka 31/05/2015 at 19:24

    Witaj :)
    O rany… wzruszylam się ! Dzięki za ten post, zawsze dzień matki kojarzył mi się radośnie i był mocno związany z moją wlasną Mamą. Czasami warto zwrocić się w stronę innych w takich dniach. Tych, którzy nie mają możliwości razem ze swoją mamą spędzić tego , i wielu innych dni.

  • Reply Marta 26/05/2016 at 21:38

    Mojej Mamy nie ma ze mną już prawie 5 lat, odeszła tak niespodziewanie. Brakuje mi Jej każdego dnia. Moja córka dostała imię po Mamie

  • Reply www.kilkuetatowamama.com 26/05/2016 at 21:48

    Moja Mama jest na innym kontynencie i też często ki Jej brakuje. Dobrze, że jest Skype ?

  • Reply Marta Bruska 27/05/2016 at 05:40

    Ja mam mamę w innym mieście a też nie ma mowy o spontanicznych odwiedzinach. Bardzo mi jej na co dzień brakuje i zawsze wtedy uswiadamiam bratu jak wielkie ma szczęście, że ma mamę blisko. I widuje się z nią prawie codziennie.
    Ale wczoraj się spotkałyśmy. Dzięki mojemu synowi, który wczoraj obchodził trzecie urodziny ?

Odpowiedz Anuluj odpowiedź

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Wpadnij do mnie też tutaj:

Wyszukiwarka

Archiwum

SZCZESLIVA.PL to blog afirmujący życie. Lekko parentingowy, lifestylowy, z podróżami w tle. Tutaj zobaczysz nasz rodzinny kalejdoskop, nasz miejski lifestyle i zwiedzisz z nami ciekawe miejsca.
Magda

FACEBOOK

FACEBOOK

Najnowsze wpisy

  • 🏆 „METODA drewnianych PATYCZKÓW”, którą stosuję u moich dzieci z powodzeniem❗💪

    26/09/2023
  • Przetrwałam wrzesień! 😅 🙈

    25/09/2023
  • Trzymam lato pazurami.

    28/08/2023
  • 10 sposobów jak OCHŁODZIĆ ❄️ mieszkanie w UPALNE DNI❗🔥 ☀️

    15/08/2023
  • TWOJE zmęczenie NIE JEST większe niż MOJE, a moje większe niż Twoje, MATKO❗

    13/08/2023
  • 4 rzeczy, jakich PRAGNIE każda matka (ale codzienność rzadko na nie pozwala). 😜

    10/08/2023
  • Chyba każdą matkę (przed pójściem dzieci do łóżek) DOSIĘGA KRYZYS.

    09/08/2023
  • Dwa słowa do mężczyzn, którzy w 𝐝 𝐮 𝐩 𝐢 𝐞 mają zajmowanie się dziećmi i domem.

    08/08/2023

Popularne posty

20 zabobonów na temat dzieci, od których włos jeży się na głowie.

24/05/2017
01

Jak nazwiemy nasze trzecie dziecko?

10/08/2017
02

Mit dotyczący skóry małego dziecka, w który rodzice nie powinni wierzyć.

14/03/2018
03

Tagi

aplikacje dla rodziców bajki dla dzieci blogi parentingowe blog parentingowy chłopiec ciąża dzieci dziecko gdzie jest tata jak zrobić płyn antybakteryjny karmienie piersią Kraków macierzyństwo małżeństwo najlepsze blogi parentingowe podróże z dzieckiem poród post sponsorowany projekt 52 przepis reklama szczesliva Tata podróżuje Trochę Ciążowej Prywaty WSPÓŁPRACA

Najnowsze komentarze

  • Mama Marcysi - Obłędnie puszyste i mięciutkie drożdżówki
  • Magda Szczesliva - Obłędnie puszyste i mięciutkie drożdżówki
  • Ola Bak - Obłędnie puszyste i mięciutkie drożdżówki
  • Monika - Obłędnie puszyste i mięciutkie drożdżówki
  • Pati - Obłędnie puszyste i mięciutkie drożdżówki
Ta strona korzysta z plików cookie ("ciasteczka"). Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na korzystanie z cookies.

Ostatnie wpisy

  • Zabawne dialogi moich dzieci (część 1) – WRZESIEŃ 2023
  • 🏆 „METODA drewnianych PATYCZKÓW”, którą stosuję u moich dzieci z powodzeniem❗💪
  • Przetrwałam wrzesień! 😅 🙈
  • Obłędnie puszyste i mięciutkie drożdżówki
  • Trzymam lato pazurami.

WAŻNY KOMUNIKAT

Wszystkie treści opublikowane na www.szczesliva.pl mają wartość wyłącznie informacyjną. W żadnym wypadku nie mogą zastąpić indywidualnej porady lekarskiej, psychologicznej, prawniczej ani też żadnej innej.
Facebook Twitter Instagram

COPYRIGHT © 2023 szczesliva.pl Strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystanie plików - zmień ustawienia przeglądarki. - Polityka Prywatności
»
«