Dziewczyny, teraz mamy idealną porę roku, aby odrobinę ogarnąć nasze facjaty. Chociaż nie ukrywam, że latem z pielęgnacją skóry mi bardziej po drodze. Bo a to zrobię sobie maseczkę z jogurtu i świeżych truskawek, własnoręcznie nazbieranych na działce moich teściów. A to wyjdę na taras i położę się na sekund parę z pokrojonym ogórkiem.
Zapominalska jestem ostatnio i ta moja pielęgnacja trochę kuleje z wiadomych przyczyn ;-) ale pomyślałam sobie, że może razem jakoś zbierzemy się do kupy i może o regularność zadbamy ;-) Bo ja to jestem z tych, które lubią sobie postawić produkt na półeczce i tak będę się w niego wpatrywać przy myciu zębów, i … na tym się skończy, bo a to „Mamo, kupa!”, a to kurier puka, i tak cały czas ;-)
Ale wracając już do tematu: zima to jest ten czas kiedy Słońce jest niżej a promieni słonecznych jest jak na lekarstwo, dlatego to jest ta pora roku bezpieczna od ryzyka przebarwień, i ja w ruch biorę preparaty złuszczające, te z witaminą C i te turbodoładowujące. Sezon grzewczy maksymalnie wysusza mi skórę a ja nie nadążam za piciem takich ilości H20 jakie bym chciała. Tak między nami to picie wody w ogóle jakoś opornie mi idzie …
Mam dla Was 6 propozycji serum do twarzy, które zrobią Wam dobrze. To są preparaty dla osób w wieku 20+ a to oznacza, że zarówno dwudziestolatki, jak i trzydziechy, jak ja, a także prawie czterdziestki mogą śmiało po nie sięgać. Każde z nich przetestowałam na własnej skórze i każde z nich jest warte polecenia. A pisząc „przetestowałam” nie mam na myśli dwóch dni lichych testów, a co najmniej jedną zużytą buteleczkę.
W zależności od tego ile mamony chcecie przeznaczyć na pielęgnację skóry, to zawsze znajdziecie wśród nich opcję dla Was. A że nawet te moje tańsze propozycje będą strzałem w dziesiątkę, także częstujcie się!
Planeta Organica, bomba antyoksydantów w dobrej cenie. Dobrze nawilża, pięknie się wchłania, idealne pod podkład. Spójrzcie na skład – sama natura. Marzenie!
Cena 30-40 PLN.
„Odmładzające żeń-szeniowe serum do twarzy posiada potężne działanie odmładzające, wzmacniające i tonizujące skórę, modeluje kontur twarzy, poprawia elastyczność i aktywność skóry. Glikozydy zawarte w organicznym oleju Żeń-szenia stymulują proces regeneracji komórek skóry, wygładzają zmarszczki mimiczne i zapobiegają pojawianiu się nowych. Ekstrakt tybetańskich jagód goji głęboko odżywia, nawilża, poprawia sprężystość skóry, chroni ją przed oznakami stresu, negatywnymi czynnikami zewnętrznymi.”
FLAVO C Forte – Auriga. Chyba jedna z najlepszych witamin C [15%] zamkniętych w buteleczce, dostępnych na polskim rynku. Bardzo lubię. Uwielbiam! Rozjaśnia, nawilża. Warto polować na nie, gdy jest w promocji, i zrobić zapas. Cena 70-120 PLN.
„Flavo-C Forte Serum to preparat regenerujący o silnym działaniu przeciwzmarszczkowym i rozświetlającym skórę. Zawiera 15% witaminę C (forma lewoskrętna) i 30% wyciągu z Gingko Biloba oraz ekstrakt z pestek winogron i zielonej hebaty. Ta wersja została też wzbogacona o kwas ferulowy. Wskazania: wyraźne zmarszczki na twarzy, szyi i dekolcie, oraz inne oznaki starzenia się skóry takie jak utrata elastyczności, plamy barwnikowe; dla palaczy, osób przebywających często w klimatyzowanych pomieszczeniach, w warunkach miejskich, aby wzmocnić procesy naprawcze skóry; w przypadku skóry zniszczonej słońcem. „
Estee Lauder, Advanced Night Repair, Synchronized Recovery Complex – moje pierwsze poważne serum na noc, które stosuję również na dzień. Zaczęłam używać je już jako dwudziecha, ponieważ poprzewracało mi się w głowie i wydawało mi się, że się starzeję ;-))) Serum całkiem dobrze napina, fajnie nawilża i wygładza skórę. Po miesiącu jego stosowania zmieniłam podkład na mniej kryjący, bo bardzo dobrze wyrównało jej koloryt skóry. Polecam. Szczególnie jeśli myślimy o prezencie dla samej siebie ;-) Cena 280-400 PLN.
„Zupełnie nowe serum z serii Advanced Night Repair to jeden z tych kosmetyków, bez których nie może być mowy o pięknej skórze. Wykorzystuje ono najnowsze technologie kosmetyczne oparte na odnowie struktur DNA. Jego działanie skutecznie blokuje proces starzenia się skóry i cofa jego efekty. To serum jest dowodem na to, że nawet doskonałe może stać się jeszcze lepsze. Nigdy nie było taki kompleksowego i skutecznego kosmetyku stworzonego do walki ze starzeniem. .”
Kiehl’s, Midnight Recovery Concentrate – genialne serum na noc, które polecam m.in.dlatego, że kocham kosmetyki Kiehl’s, gdyż robią dokładnie co to opisują i mają wspaniałe skłądy. To serum to kolejny produkt po kremie pod oczy z awokado, który po prostu działa i robi mi dobrze. Wycisza skórę, nawilża i budzę się tak jakby z nową twarzą. Cena: ok. 200 PLN.
Czysty, silnie skoncentrowany w składniki odżywcze. Lekka formuła, która leczy skórę noc po nocy. Skóra jest stopniowo regenerowana, bardzo szybko staje się gładsza i zdrowsza. Składniki współpracują z naturalną aktywnością regeneracyjną skóry, która przypada na noc, gdy śpisz i odpoczywasz. W 99,8% składniki naturalne, wolne od parabenów (konserwantów).
Już po pierwszej nocy po użyciu Midnight Recovery przywrócony zostanie skórze zdrowy blask. Po 7 dobach skóra będzie wyraźnie gładsza a jej struktura będzie bardziej jednolita. Po 28 nocach drobne linie i zmarszczki wyraźnie się zmniejszą. Skóra stanie się zauważalnie gładsza, miękka z ogromną poprawą w strukturze i jędrności.
Ava, Aktywator Młodości, serum z witaminą C. Mój ostatni faworyt! Zresztą już o nim pisałam. Warto przyjrzeć się innym kosmetykom tej polskiej marki. Serum pięknie nawilża, wygładza i zostawia skórę promienną i ujednoliconą. Zastąpiło mi ostatnio Flavo C, o którym pisałam wyżej. Nie ma aż tak skoncentrowanej witaminy C, co prawda, jednak działa. No i ta cena! 13-20 PLN.
„100% ochrony antyoksydacyjnej – skuteczne działanie przeciwstarzeniowe. Wyjątkowo skuteczny koncentrat ze stabilną postacią witaminy C, wzmocniony ekstraktem z Aceroli (wiśni z Barbados), o szczególnie wysokiej zawartości kwasu askorbinowego stanowi prawdziwą bombę antyoksydacyjną niezastąpioną w terapiach przeciwstarzeniowych. Witamina C hamuje działanie wolnych rodników, stymuluje produkcję kolagenu, opóźnia proces starzenia się skóry. Dodatkowo wspomaga nawilżenie, redukuje zmarszczki, przywraca elastyczność, rozjaśnia i wygładza skórę. Wzmacnia i chroni naczynia krwionośne przed pękaniem, przeciwdziała odbarwieniom skóry. Sprawia, że skóra jest bardziej promienna, mniej szorstka, jędrna i gładka. Przeznaczony dla skóry dojrzałej, z widocznymi zmarszczkami, zniszczonej przez promienie UV, z plamami i przebarwieniami oraz jako profilaktyka przeciwstarzeniowa.”
Pervoe Reshenie, Organiczne serum do twarzy powyżej 35 roku życia. Bardzo je lubię. Zresztą, wielu producentów kosmetyków mogłoby brać przykład z tej firmy. Nie trzeba ładować do opakowań setek konserwantów i parabenów żeby coś działało. Serum pięknie nawilża a skład ma cudny! I mam wrażenie, że te wszystkie składniki są robione specjalnie dla mnie :-) Cena: 20-25 PLN.
Unikalna receptura emulsji do twarzy do 35 lat oparta jest w 98% na komponentach pochodzenia roślinnego, organicznych ekstraktach i olejach z zimnego tłoczenia pozyskanych z ekologicznie czystych rejonów Syberii. Ogranicza przedwczesne procesy starzenia się skóry, aktywnie odżywia i intensywnie nawilża skórę. Naturalne oleje i ekstrakty nasycają skórę niezbędnymi witaminami i aminokwasami. Zaleca się stosować na godzinę przed zastosowaniem kremy rano i wieczorem. Wzmacnia działanie kremu.
Emulsja zawiera certyfikowane organiczne składniki. Nie zawiera parabenów, sztucznych barwników, silikonów, alkoholu, syntetycznych ekstraktów, produktów pochodzących z przerobu ropy naftowej. Gliceryna i substancje konserwujące zawarte w emulsji są pochodzenia roślinnego.
Czasami mój Mąż zarzuci mnie jakimś komplementem, który muszę sobie skrzętnie zanotować, wpisać jego datę i godzinę, abym miała do czego wracać. To są rzadkie momenty, jednak „są”. A oto on, z 7.06.br godz.11:32 czasu środkowoeuropejskiego :-D
„Magda, pamiętaj. Uroda przemija. Charakter pozostaje. Chociaż w Twoim wypadku, to nie wiem czy nie powinno być odwrotnie…” ;-)
3 komentarze
Kurczę, ze też na ten wpis nie trafiłam zimą… Super to opisałaś i podałaś takie specyfiki, o których istnieniu nie miałam pojęcia!
Miałam Flavo, a ostatnio chętnie sięgam po Aktywator Avy. Tani, a naprawdę godny uwagi :)
Hej Ja polecam polską markę Norel dr Wilsz mają serum z Vit C i retinolem.Co prawda teraz używam serii z kwasem migdałowym z tej firmy ale jak skończę to następne będzie właśnie serum? To zaskakujące ale o marce dowiedziałam się dopiero na emigracji ?