Patent, o którym zaraz Wam opowiem, sprzedała mi Kasia, Czytelniczka. Ale pod ostatnim postem z syropem z cebuli okazało się, że jeszcze kilka innych osób oprócz Kasi zna ten sposób o którym poniżej, dlatego widać, że służy nie tylko mi, z czego ogromnie się cieszę! Cholera, wkroczmy w tę jesień zdrowi i przetrwajmy tacy aż do lata! :-)