• O mnie
  • Kontakt / Współpraca
  • Archiwum
szczesliva
  • Strona główna
  • Podróżniczo
    • Gdzie jest Tata?
    • Polska też jest fajna!
    • Szczesliva podróżuje
    • Close
  • Uroda
    • #AkcjaDetox
    • Szczesliva dba o skórę
    • Szczesliva jest FIT
    • Close
  • Moda
    • Moda dla dzieci
      • To shop or not to shop
      • Close
    • Moda dla mam
    • Close
  • Kulinarnie
    • COOLinarnie
    • COOLinarnie dla maluchów
    • Koktajlovo
    • Close
  • Moim zdaniem
    • BLOGOSFERA
    • Jak nie zwariować na macierzyńskim
    • Kalejdoskop miesiąca by szczesliva
    • Szczesliva po godzinach
    • Szczesliva w CIĄŻY
    • Close
  • Polecane
    • Aplikacje mobilne
    • Dla dziecka
    • Dla blogera
    • Zdrowie
    • Close

WITAMINA D dla dzieci i niemowląt – ile i jak długo podawać?

napisała szczesliva • 30/10/2016 • Moim zdaniem, Szczesliva po godzinach

Żyjemy w kraju, w którym pogoda i położenie nie do końca sprzyjają temu, aby cały rok jeść czyste i zdrowe ryby, raczyć siebie i rodzinę owocami i warzywami, a także przez większość czasu przebywać na świeżym powietrzu.

Pamiętam, że przy moim pierworodnym Synu codziennie pamiętałam o ampułkach twist-off z witaminą D, natomiast biję się w pierś, że przy drugim dziecku w pierwszych dniach zupełnie mi to wyleciało z głowy! Kiedy położna przyszła do mnie na kontrolę i zapytała mnie o to, czy młody dostaję witaminę, zrobiłam wielkie oczy, moja twarz przybrała kolor buraczany a ja coś sepleniąc próbowałam dukać i się tłumaczyć ;-) Swoją drogą – miałam prawo zapomnieć dochodząc do siebie po cesarskim cięciu. Narodziny nawet drugiego dziecka to totalna życiowa przewrotka, dlatego teraz siebie bezczelnie rozgrzeszam ;-)

Dobra, ale to nie wszystko, o czym chciałam napisać w kategoriach moich błędów. Otóż niedawno nasza pediatra gwoli przypomnienia zapytała mnie, czy pamiętam, aby mojego trzylatka również „karmić” witaminą, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Co więcej – suplementacja powinna mieć miejsce aż do 18 roku życia! Podobno zalecenia weszły już dawno m.in. w US, a w naszym kraju obowiązują już od paru lat, o czym niestety nie wszyscy pediatrzy informują.

Dlatego biję się w pierś. Mea culpa. Nie ogarniam tych wszystkich wytycznych.

Nie chcę panikować, ale po rozmowie z naszą pediatrą dotarło do mnie, że to nie są przelewki. Witamina D pomaga zapobiegać krzywicy, ale nie tylko! Cytując lekarza: „do życia i cieszenia się pełnią zdrowia potrzebne jest odpowiednie stężenie witaminy D3 we krwi. Wiele komórek ma receptory dla witaminy D, wiele układów, w tym odpornościowy, jest po prostu od niej zależnych.” I jeśli narzekamy, że nasze dzieci chorują i mają problem z odpornością, warto przyjrzeć się ich diecie i pamiętać o codziennej suplementacji właśnie tej witaminy!

Żeby tego było mało: witamina D3 wspólnie z wapniem działa korzystnie na system nerwowy i serce, wzmacnia skórę, łagodzi stany zapalne, reguluje wydzielanie insuliny i stymuluje szpik kostny do produkcji komórek obronnych. Jej niedobór natomiast nie tylko może doprowadzić do zmian krzywiczych, ale również problemów z odpornością, ale może być także nerwowe, potliwe a nawet mieć problemy z apetytem.

Zapytałam moją lekarkę, czy mogę pomóc sobie i dzieciom odpowiednią dietą, i dzięki temu zwiekszyć zawartość tej witaminy D we krwi, czy muszę koniecznie posiłkować się suplementacją. Lekarka powiedziała, że co prawda witamina D3 wytwarzana jest w naszej skórze pod wpływem słońca, ale śmiało możemy czerpać ją też z pożywienia pochodzenia zwierzęcego. Warto szukać jej w rybach morskich, maśle, jajach, mleku. W Stanach podobno rozważają nawet dodawanie witaminy D3 do mleka, bo nie wszyscy pamiętają o jej suplementacji, a jej niedobór w dużej mierze dotyczy nawet dorosłych, w tym kobiety w ciąży i karmiące.

Pisząc ten post przypomniałam sobie właśnie moje stany gorszego samopoczucia sprzed kilku dobrych lat. Totalny spadek wigoru, zrezygnowanie, zmęczenie, osłabienie. Miałam wtedy świetnego lekarza i od razu słysząc moje narzekanie, zlecił mi m.in. sprawdzenie poziomu witaminy D3 a później zalecił suplementację. Teraz witamina D3 jest bez recepty, także to też ułatwia suplementację.

A jak postępować z dzieciakami? 

W codziennej diecie dziecka powinno być więcej ryb i nabiału. U moich chłopaków przejdzie tylko łosoś [ach te burżujskie podniebienia :D], ale ostatnio polubili makrelę. Lubią też jajka na szczęście, które zazwyczaj jednak przemycam w naleśnikach w ilościach hurtowych. Ale to nie wystarczy. Trzeba też pamiętać o ekspozycji słonecznej w miesiącach ciepłych. To wystarczy naprawdę kilka minut naświetlania buzi i rączek, może być promieniami odbitymi, by dziecko wysyntezowało sobie dzienną dawkę witaminy D3. I koniecznie o suplementacji kapsułkami albo kropelkami. Dla dzieci te preparaty występują też w pakiecie z kwasami DHA, także polecam od siebie takie rozwiązanie. Tak przynajmniej radziła mi moja pediatra. Zapytajcie się swoich lekarzy. Z pewnością i Wam rozjaśnią sprawę.

Ponieważ im dziecko młodsze, tym trudniej zapewnić mu w naturalny sposób witaminę D3, dlatego suplementacja kroplami to sprawa KONIECZNA. Nie ma zmiłuj się. Trzeba wystawić kropelki w okolicach przewijaka, albo nocnika, gdzie dziecko kilka razy dziennie przebywa, i uczynić z tej suplementacji codzienny rytuał. Niektórzy posiłkują się tranem, który oprócz witaminy D zawiera też kwasy DHA. Nasza pediatra odradziła to rozwiązanie, ze względu na obecnie dość spore zanieczyszczenie wód, w tym tłuszczu rybiego a także przyczynianie się do zaburzenia ekosystemu morskiego spowodowanego polowaniami na wieloryby. Ewentualnie poradziła stosować tran zamiennie z syntetyczną witaminą.

Popytajcie Waszego lekarza o więcej szczegółów a poniżej zobaczcie wytyczne, jak to powinno wyglądać u dzieci:

Dawkowanie witaminy D u noworodków i niemowląt

  • do końca 6. miesiąca życia – 400 IU/dobę (10,0 µg/dobę) – suplementację witaminy D należy zacząć od pierwszych dni życia dziecka, niezależnie od sposobu jego żywienia (pierś/mleko modyfikowane);
  • od 7. miesiąca do 12. miesiąca życia – 400-600 IU/dobę (10,0-15,0 µg/ dobę) – w zależności od źródeł pokarmowych witaminy D;

Dawkowanie witaminy D u dzieci i młodzieży

  • od 1. roku życia do 18 lat – 600-1000 IU/dobę (15,0-25,0 µg/dobę)

Jeśli zastanawiacie się jak długo i w jakich ilościach podawać witaminę D3 dla dzieci i niemowląt, to skorzystajcie z powyższej tabeli konsultując się z lekarzem. Dawka jest uzależniona od masy ciała. Suplementację należy stosować w miesiącach jesienno-zimowych lub przez cały rok, jeśli w miesiącach letnich nie można zapewnić wystarczającej syntezy skórnej witaminy D.

Przypomniało mi się, jak zadałam naszej lekarce pytanie, czy mojemu Mężowi też muszę przypominać o witaminie D, na co lekarka odrzekła puszczając mi oko:

– Będę z Panią szczera. Ja mojemu mężowi podaję co rano. Ale zawsze mu przy tym powtarzam: „Kochanie, bądź mi miły, bo nie znasz dnia ani godziny, jak na łyżce podam coś innego zamiast witaminy…” ;-)

dawki witaminy Ddawkowanie witaminy dile witaminy D dla dziecijak dawkować witaminę Djak długo stosować witaminę Djak sawkować witaminę D3krzywicakrzywica witamina Dwitamina D dla dzieciwitamina D dla dzieci i niemowlątwitamina D dla niemowlątwitamina d jak długo podawaćwitamina D w kapsułkachwitamina d w kroplachwitamina d3
7 sposobów, aby biust po ciąży i karmieniu był piękny!
Pytasz mnie, co robiłam cały dzień w domu?

Podobne wpisy

  • 5 rzeczy, dzięki którym moje DZIECI nie mają co chwilę KATARU❗🤧 ❌

  • 4 rzeczy, jakich PRAGNIE każda matka (ale codzienność rzadko na nie pozwala). 😜

  • TWOJE zmęczenie NIE JEST większe niż MOJE, a moje większe niż Twoje, MATKO❗

  • Żadnemu dziecku NIC się nie stało od ZJEDZENIA PARÓWKI, ale matce od ciągłego jej oceniania i owszem❗

25 komentarzy

  • Reply mary 30/10/2016 at 21:17

    Oj tak. Bierzemy wszyscy. Ja na depreche jesienną, dziewczynki na wzmocnienie odporności + tran (akurat w tym, co podaje stezenie wit D jest male)-ale nie widać efektów poki co, niestety. U nas panuje wirus atakujący krtan. Przerabiamy druga serię…. warto pomyslec o tym, aby wit.D3 się wchłania odpowiednio należałoby zażywać ja razem z K2. Pozdrawiam

    • Reply Sabina 16/01/2017 at 23:23

      Nareszcie!!!!Ktoś wspomniał o K2 :) Jeśli nie posiadacie witaminek D+K, należy wtedy do organizmu dostarczyć tłuszczów, dzięki którym lepiej witamina D się wchłonie, np: masło (najprawdziwsze, bez wspomagaczy).I wtedy coś da to branie witaminek.

      • Reply An Bre 22/02/2017 at 11:32

        k2 mk7 !!!

  • Reply Sylwiag 31/10/2016 at 18:03

    To zdanie na koniec genialne, a codosamej witaminy to nasz pediatra tez mowi ze to bardzo wazne i dalej podajemy witamine d3 a juz 3 latka skonczone, ja tez zaczelam suplementowac, a dziecku podaje dalej w tych kapsulkach twist off bobik d, dla mnie najwygodniejsza forma.

    • Reply Natusia 29/11/2016 at 22:31

      A 3 latce podajesz jedną czy dwie kapsułki tego bobika?

      • Reply Sylwiag 16/02/2017 at 23:27

        2 kapsułki, tak nam zalecil pediatra.

    • Reply Grażyna Nowak 14/12/2016 at 23:26

      mi pediatra polecił ten sam suplement, ale dodatkowo jeszcze z kwasami omega 3, bobik dha, ponoć mają one wpływ min. na rozwój mózgu..co wydaje mi się bardzo istotne u małych dzieci..

  • Reply Ewa Popielarz 01/11/2016 at 02:22

    Moi też biorą wit. D. Ale nie codziennie, bo codziennie dostają tran, a w nim ta witamina już jest. Odpuszczam też na czas wakacji, kiedy rzeczywiście spędzają bardzo dużo czasu na słońcu.
    Nie wiem, czy to ma jakiś związek, ale faktycznie mało chorują :)

  • Reply DoktorTataPl 02/11/2016 at 18:41

    Niestety większość Polaków ma niedobór witaminy D, dlatego w okresie jesienno-zimowym nawet dorośli powinni ją suplementować. Tran jest bardzo dobrym rozwiązaniem, jednak dobrze jest wybierać suplementy solidnych firm, niekoniecznie „ten najtańszy poproszę”.
    Latem tez warto pamiętać, ze dzieci wcale nie muszą być non stop smarowane kremem spf 50.
    Kwasy DHA dużo lepiej niż inne omega3 poprawiają działanie układu odpornościowego.

  • Reply Katka 03/11/2016 at 15:31

    Od kiedy mój mąż zachorował na stwardnienie rozsiane, jestem przewrażliwiona, jeżeli chodzi o suplementację witaminy D i panicznie pilnuję, żeby moje dziecko codziennie dostało odpowiednią dawkę w kapsułce. Co prawda jest to tylko jedna z hipotez lekarzy, ale istnieją przypuszczenia, że to właśnie brak witaminy d wywołuje tę chorobę…

  • Reply Maja Cyranek 06/11/2016 at 18:36

    Nie wystarczy suplementować się na jesieni i w zimie.
    A zalecenia należy ustalić indywidualnie dla każdego.
    Na podstawie wyników badań moja 15letnia ma zalecone 3000j.m witaminy D.
    W naszym klimacie nawet w lecie niektórzy muszą brać witaminę D ale najlepiej zbadać jej poziom.
    Niedobory witamin z grupy B czy innych jak i potasu, magnezu czy żelaza mogą wpłynąć na nasze zdrowie i samopoczucie dlatego należy robić kontrolne badania.

  • Reply dorota 06/11/2016 at 20:10

    Moja od zawsze dostaje tran moolers czy jak to się tam pisze i ciagle ma jakies infekcje ja juz nie wiem.co jej dac Żeby wzmocnic ta odpornosc. Wiem ze przedszkole.robi swoje ale juz prawie rok do niego chodzi i ciagle choruje. Latem troche sie uspokoilo ale.teraz.znowu. faszerowalam ja nawet. bronchovaxonem i nic

    • Reply Monika 09/02/2017 at 23:58

      Próbowaliście kurację Ismigenem?

    • Reply Gosia 27/10/2017 at 21:49

      Zakwas buraczany robiony samemu na mojego syna 4 lata podzialal. Zeszły rok przedszkola cały czas chory teraz odpukać jeszcze zdrowy.

  • Reply EWA 16/01/2017 at 20:52

    Pamietajmy tylko o tym, ze nadmiar tej witaminy ma rownie straszne konsekwencje, a moze nawet powazniejsze, niz jej niedobor.

    • Reply Ania 15/09/2017 at 13:39

      Co za bzdura. Wiesz ile witaminy D trzeba przyjąć żeby przedawkowac ? Jakie to straszne konsekwencje ?

      • Reply KarolinaKamatocy 27/10/2017 at 16:21

        Ale to prawda, nawet pediatra moich dzieci nie kazał non stop podawać witaminy D – nadmiar witaminy D skutkuje odkładaniem się wapnia na nerkach, sercu i tętnicach co jest bardzo niebezpieczne

        • Reply Marta Pab 01/12/2017 at 00:13

          A wiesz czemu? Bo tak jest jak sie nie podaje witaminy D3 z K2. K2 jest po to, zeby odprowadzic wapn do kosci

  • Reply D. 16/01/2017 at 20:52

    Mój pediatra kazał odstawić witaminę D i podawać Vibovit bobas.

  • Reply Małgorzata 16/01/2017 at 21:25

    Od urodzenia Córci podaje wit. D – początkowo, wiadomo, w ampułkach, później w kropelkach. Poza sezonem letnim, czyli od początku września do końca maja codziennie podaję tę samą dawkę – 2000 j – tak poleciła Pediatra. I choć niedługo Córka kończy 6 lat, udało nam się o tych wit. nie zapomnieć, co więcej, z ich przyjmowania zrobić rytuał – Córa sama pyta o nie przy śniadaniu :)

  • Reply Dominika Wach 16/01/2017 at 21:43

    Zeby wit d „pobrać” ze slonca nie wystarczy tylko wystawić buzię i rączki na słońce. Musi byc odkryte min. 80% ciala i to najlepiej w godzinach koedy slonce jest najwyżej (na 15 min)

  • Reply Olga 18/01/2017 at 13:13

    Potrzebny wpis! Szkoda, że tak malo osób zdaje sobie sprawę jak ważna jest witamina D

  • Reply Grażyna Nowak 26/01/2017 at 13:32

    zanim cokolwiek się poda, warto zrobić badania, niedobory należy uzupełniać, żeby zapobiegać powstawaniu różnych schorzeń, konsultować z pediatrą takie decyzje, nam bobik dha pomaga w utrzymaniu norm, ale co jakiś czas pediatra kieruje nas na sprawdzenie faktycznego zapotrzebowania.

    • Reply Magda Grzelak 30/10/2017 at 10:52

      Tak, tylko te badania są bardzo drogie bo ponad 60 zł. My też podajemy, bo tak nam zaleciła pediatra ale zastanawiam się czy jednak nie sprawdzić tego poziomu, żeby nie przesadzić

  • Reply Anna Śliż 27/10/2017 at 17:46

    Pani Magdo. Czy u dzieci (niemowląt) Wit D3 powinna być podawana z K2? Podobno bez K2 Wit D3 jest słabo wchłaniana albo nawet szkodliwa..

Odpowiedz Anuluj odpowiedź

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Wpadnij do mnie też tutaj:

Wyszukiwarka

Archiwum

SZCZESLIVA.PL to blog afirmujący życie. Lekko parentingowy, lifestylowy, z podróżami w tle. Tutaj zobaczysz nasz rodzinny kalejdoskop, nasz miejski lifestyle i zwiedzisz z nami ciekawe miejsca.
Magda

FACEBOOK

FACEBOOK

Najnowsze wpisy

  • 5 rzeczy, dzięki którym moje DZIECI nie mają co chwilę KATARU❗🤧 ❌

    24/11/2023
  • 4 rzeczy, jakich PRAGNIE każda matka (ale codzienność rzadko na nie pozwala). 😜

    10/11/2023
  • TWOJE zmęczenie NIE JEST większe niż MOJE, a moje większe niż Twoje, MATKO❗

    02/11/2023
  • Żadnemu dziecku NIC się nie stało od ZJEDZENIA PARÓWKI, ale matce od ciągłego jej oceniania i owszem❗

    09/10/2023
  • 5 rzeczy, które potrafi ODRÓŻNIĆ (prawie) każda MATKA❗ Z ojcami bywa różnie❗ 😜

    07/10/2023
  • A co Ty byś zrobiła, gdyby Twój partner zadał Ci takie pytanie?

    28/09/2023
  • 🏆 „METODA drewnianych PATYCZKÓW”, którą stosuję u moich dzieci z powodzeniem❗💪

    26/09/2023
  • Przetrwałam wrzesień! 😅 🙈

    25/09/2023

Popularne posty

20 zabobonów na temat dzieci, od których włos jeży się na głowie.

24/05/2017
01

Jak nazwiemy nasze trzecie dziecko?

10/08/2017
02

Mit dotyczący skóry małego dziecka, w który rodzice nie powinni wierzyć.

14/03/2018
03

Tagi

aplikacje dla rodziców bajki dla dzieci blogi parentingowe blog parentingowy chłopiec ciąża dzieci dziecko gdzie jest tata jak zrobić płyn antybakteryjny karmienie piersią Kraków macierzyństwo małżeństwo najlepsze blogi parentingowe podróże z dzieckiem poród post sponsorowany projekt 52 przepis reklama szczesliva Tata podróżuje Trochę Ciążowej Prywaty WSPÓŁPRACA

Najnowsze komentarze

  • Asia Joasia - 4 rzeczy, jakich PRAGNIE każda matka (ale codzienność rzadko na nie pozwala). 😜
  • anna - Chipsy z marchewki 🥕 – szybki i prosty przepis dla całej rodziny
  • Pan Marko - 5 rzeczy, które potrafi ODRÓŻNIĆ (prawie) każda MATKA❗ Z ojcami bywa różnie❗ 😜
  • Mama Marcysi - Obłędnie puszyste i mięciutkie drożdżówki
  • Magda Szczesliva - Obłędnie puszyste i mięciutkie drożdżówki
Ta strona korzysta z plików cookie ("ciasteczka"). Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na korzystanie z cookies.

Ostatnie wpisy

  • 5 rzeczy, dzięki którym moje DZIECI nie mają co chwilę KATARU❗🤧 ❌
  • Frytki z cukinii – przepis na szybkie i zdrowe frytki z cukinii, które uzależniają.
  • 3 rzeczy, które przepisał moim dzieciom PEDIATRA👩‍⚕️, żeby NIE CHOROWAŁY❗🤧
  • Szyszki z ryżu preparowanego – paluchy lizać!
  • Pieróg biłgorajski – idealne śniadanie dla całej rodziny

WAŻNY KOMUNIKAT

Wszystkie treści opublikowane na www.szczesliva.pl mają wartość wyłącznie informacyjną. W żadnym wypadku nie mogą zastąpić indywidualnej porady lekarskiej, psychologicznej, prawniczej ani też żadnej innej.
Facebook Twitter Instagram

COPYRIGHT © 2023 szczesliva.pl Strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystanie plików - zmień ustawienia przeglądarki. - Polityka Prywatności
»
«