Kolejny odcinek znalezisk z czeluści internetowych. Nie obraziłabym się wcale a wcale, gdyby kontener tych cudnych dóbr znalazł sie pod moimi drzwiami ;-) Najchętniej jutro z samego rana, do porannej kawy, przy akompaniamencie Patricii Kaas. Otwierałabym te paki na totalnym luzie, bez pośpiechu, z nienagannym manicure’em i fryzurą prosto od fryzjera. Dziecko by słodko drzemało a ja bym robiła sobie dobrze nie robiąc dosłownie nic. Ale zejdźmy na ziemię ;-)
Przedmioty, które tutaj prezentuję w cyklu 2 shop or not 2 shop skradają moje serducho. Nie są produkowane masowo. Nie spotkacie ich w sklepie za rogiem. Możecie zaufać producentowi, że przykłada się on do „making process” pod każdym względem. Za tak dobrą jakością idzie również odpowiednia cena. Ale to żadna ani nowość ani tajemnica.
ROCKING SHEEP by Povl Kjer [KLIK]
Te owieczki są ręcznie strugane i pokrywane owczą wełną. Konie na biegunach już się chyba przejadły. Taka owca na biegunach to jest coś! Povl Kjer produkuje te boskie owce od 1981 roku. To widać, że wkłada w to ogrom pracy i serca…
ŚCIENNA MAPA ŚWIATA by M. Krschak [KLIK]
Jesteśmy przed aranżacją Ivkowego pokoju. Chciałabym urządzić go w stylu Indiana Jones. Mamy trochę skarbów, które tata kiedyś przywiózł z Afryki i nie tylko, i taka mapa idealnie komponowałaby się na jednej ze ścian. Mapa świata na 100% znajdzie się w jego pokoju. Teraz tylko trzeba podjąć decyzję, czy oklejamy ścianę kompozycją wg M.Krschaka czy poprosimy zdolną studentkę ASP aby zrobiła mapę wg naszego wzoru? :-)
SWINGING CHAIR by Xavier Dixsaut for Louis Vuitton
Kojarzycie może sławetną serię krzeseł „Seven Series” autorstwa Arne Jacobsena? Tym razem projektant LV – Xavier Dixsaut pokusił się o stworzenie nowej, siódmej serii krzeseł z okazji pięćdziesięciolecia twórczości Jacobsena. W pracowni Franka Hansena dokonywano ostatnich szlifów. Xavier urozmaicił klasyczne krzesło o nową funkcję bujania, ku uciesze jego młodszych fanów. Niestety ta jubileuszowa seria nigdy nie weszła do sprzedaży. To krzesło do bujania wykonane jest z najwyższej jakości skóry i w zamyśle jest krzesłem turystycznym. Chyba jednak dobrze, że nie weszło do sprzedaży i nie poznaliśmy jego ceny ;-) Gdybym miała do dyzpozycji solidną belkę stropową pokusiłabym się o zamówienie takiej repliki u zaprzyjaźnionego kaletnika :-) A może namówię mojego Jedynego na jakiś domowy hamak? M. – co Ty na to? Tylko mi nie mów, że nie da się tego u nas ogarnąć :-P W pokoju Indiany Jonesa to bujadło pasowałoby idealnie ;-)
KĄCIK DO ZABAW & MASKOTKI Renate Muller [KLIK]
Renate projektuje zabawki już od wczesnych lat 60-tych. Jej początkowe prace miały za zadanie pomóc dzieciom z upośledzeniem ruchowym. Teraz zaspokaja ona potrzeby także zdrowych dzieci i wypuszcza na rynek ciekawe, niecodzienne projekty. Ten kącik marynarski to genialny pomysł!
Domki dla lalek BooMini [KLIK]
Ach! Gdybym tylko miałą córkę! Te projekty, te przestrzenie, to wykonanie! Te detale! Te mebelki! Wiecie, że domki boomini to Polski projekt? Mamy się czym pochwalić! Pani Joasia Kruszec, właścicielka firmy, stworzyła coś naprawdę wyjątkowego…
Który z tych pięciu projektów chętnie byście przygarnęli? :-)
10 komentarzy
ten domek to by Młoda przygarnęła :)
Miałam przyjemność poznać Asię, właścicielkę, osobiście. Dla mnie jest wzorem w realizacji marzeń :)
stworzyła coś pięknego!
Warto realizować marzenia :)
łee, owca to nic takiego… ja ostatnio widziałam w sklepie pandę na biegunach :)
zdecydowanie domek! Chociaż protestuję, dla małego chłopca taki domek też jest odpowiednią zabawką. Mapa też mi się podoba, i ogólnie Wasz pomysł na pokoik dziecięcy – oczekuję z niecierpliwością na efekty, jaram się bardzo metamorfozami wnętrz. Chociaż właśnie zdrapaliśmy naklejki ze ściany pokoju i po tygodniu walki ze szpachlą skutecznie zniechęciłam się od jakichkolwiek nalepek w przyszłości. Za to tablica jest, oh yeah :)
w końcu znalazła się odważna, która chce urządzić pokój w stylu innym niż skandynawski…bhawo!
Ja tej bezpiecznej skandynawszczyzny mam już trochę po dziurki w nosie ;)
Nominowałam Cię do „Nominacja Liebster award” Mam nadzieję, że przyłaczysz się do zabawy :) https://polamalinka.blog.pl/2014/12/13/74/ Pozdrawiam serdecznie..
Ja ten kącik do zabaw :) Dziewczynki byłyby zachwycone! Urządzanie pokoiku albo dwóch przed nami więc chętnie podpatrzę ciekawe pomysły. Choć kilka swoich już mam, mapa u nas też obowiązkowa!
O MATKO! DOMEK! DOMEK BYM PRZYGARNĘŁA! Dla siebie a jak! :D Ale ten tarasik (leżaczki, parasol i donice) mnie rozłożyły! Kanapa jak żywa w rozmiarze 'dla ludzi’! Jestem pod wrażeniem ;-)
A i hamak bym chętnie sprzątnęła! Pobujałabym się w Nim patrząc na wieeeeelką mapę, marząc o wyprawie w nieznane … ;-))))