• O mnie
  • Kontakt / Współpraca
  • Archiwum
szczesliva
  • Strona główna
  • Podróżniczo
    • Gdzie jest Tata?
    • Polska też jest fajna!
    • Szczesliva podróżuje
    • Close
  • Uroda
    • #AkcjaDetox
    • Szczesliva dba o skórę
    • Szczesliva jest FIT
    • Close
  • Moda
    • Moda dla dzieci
      • To shop or not to shop
      • Close
    • Moda dla mam
    • Close
  • Kulinarnie
    • COOLinarnie
    • COOLinarnie dla maluchów
    • Koktajlovo
    • Close
  • Moim zdaniem
    • BLOGOSFERA
    • Jak nie zwariować na macierzyńskim
    • Kalejdoskop miesiąca by szczesliva
    • Szczesliva po godzinach
    • Szczesliva w CIĄŻY
    • Close
  • Polecane
    • Aplikacje mobilne
    • Dla dziecka
    • Dla blogera
    • Close

Nasza pierwsza wizyta u fryzjera – relacja + kilka rad

napisała szczesliva • 11/12/2014 • Ivo, Rodzinnie

Tak naprawdę to dzięki Wam udaliśmy się z Iventym do fryzjera. Wasze komentarze pod tym wpisem [KLIK] sugerowały jednoznacznie, że nie ma co pielęgnować tych pojedynczych piórek, które szwędają się po małej łepetynce bez składu i ładu, tylko trzeba dzia-łać!

I o dziwo! Mój Syn nie dość, że wyszedł z salonu fryzjerskiego z bananem przyklejonym do buzi, to zaczął wyglądać jak prawdziwy facet! Serio! Brak tych przydługaśnych loczków dodał mu… hmm męstwa! Także ten tego, od tamtego piątku zwracam się do Ivka per Rycerzu :D

Pierwsza wizyta u fryzjera2

Nie odbywaliśmy żadnych rytuałów przed wizytą, jednak zadbaliśmy o kilka szczegółów, które w moim przekonaniu sprawiły, że te nasze pierwsze ostrzyżyny były bardzo udane. Mam także nadzieję, że to był dobry wstęp i przygotowanie gruntu pod kolejne fryzjerskie spotkania.

1. Wybraliśmy salon, który dobrze znamy. Wiedzieliśmy, że pracują tam fryzjerki na poziomie, które mogą mieć pojęcie o tym, jak postępować z tak młodym obywatelem.

2. Zadbaliśmy także o to, aby wizyta nie odbyła się tuż przed Ivkową drzemką i aby nie siedział on na fotelu ostatkiem sił. W naszym przypadku godzina 11.00 okazała się strzałem w dziesiątkę. Półtorej godziny przed klasyczną drzemką, 2-3 godziny po obudzeniu. W pogotowiu był baton muesli mojej roboty [przepis – KLIK] i bidon z ulubionym sokiem. Nie przydały się :-)

3. Wykazaliśmy się nielada sprytem, gdyż najpierw posadziliśmy Ivkowego tatę na fryzjerski fotel. Ivo bacznie obserwował swojego Papę i wykazywał spore zainteresowanie nowymi dla niego manerwami. Widział, że Tata siedzi zadowolony na fotelu. To kolejny punkt tzw. przygotowania gruntu ;-)

4. Pani fryzjerka od razu zasugerowała, że cięcie będzie odbywać się za pomocą nożyczek, a nie głośnej maszynki. Dzieci boją się jej dźwięków i nie chciała kombinować w tym względzie. Zaufaliśmy jej i nie zawiedliśmy się na tym. Ja pewnie wzięłabym kosiarkę do ręki i skosiłbym ten młody trawniczek ;-) Nasza pani fryzjerka powiedziała, że maszynkowe kombinacje warto zacząć, gdy dziecko jest starsze i nie zrazi się tym dziwnym dla niego hałasem.

5. W pogotowiu była kolorowa pelerynka w pieski. Ivo jednak odmówił jej założenia. Nie oponowaliśmy. Jego sprawa. To on będzie miał włosy za kołnierzem ;-)

6. Myślałam, że najlepszą opcją będzie posadzenie obywatela na moich kolanach, jednak spróbowaliśmy najpierw samodzielnie posadzić go na fotelu i… udało się! Obracany fotel, lustro naprzeciwko niego, mnóstwo gadżetów zrobiło dobrą robotę. Tata podawał mu różnorakie klipsy a Pani fryzjerka tańczyła piruety wokół jego głowy.

7. Nie byłabym sobą gdybym nie schowała do woreczka cennych obciętych loczków. Na pamiątkę, a co! Do tej pory mam schowane moje pierwsze ścięte włosy ;-) Łza w oku się kręci! ;-)

8. Na koniec Ivo przybił Pani piątkę, dał żółwika i zostawił drobny napiwek.

Pierwsza wizyta u fryzjera3

Przyznajcie się kto też zachował na pamiątkę pierwsze włosy swojego bąbla?

Czy tylko ja jestem taka sentymentalna?! ;-)

pierwsza wizyta u fryzjera
Mój list do mikołajowego alter ego. Inny niż wszystkie.
2 shop or not 2 shop - Odcinek 2

Podobne wpisy

  • Spieszę się go przytulać, bo tak szybko dorasta!

  • Targ Śniadaniowy. Niedziela w Krakowie.

  • Co znajdzie się w bagażu Ivka – lecimy Do Norwegii

  • O tym jak przywiązuję moje dziecko do drzewa

Wpadnij do mnie też tutaj:

Wyszukiwarka

Archiwum

SZCZESLIVA.PL to blog afirmujący życie. Lekko parentingowy, lifestylowy, z podróżami w tle. Tutaj zobaczysz nasz rodzinny kalejdoskop, nasz miejski lifestyle i zwiedzisz z nami ciekawe miejsca.
Magda

Nie przegap żadnego novego postu ani konkursu!

FACEBOOK

FACEBOOK

Najnowsze wpisy

  • Oby nigdy żadna kobieta nie miała wyrzutów sumienia z tego powodu!

    19/02/2019
  • Zdradził raz. A później …

    16/02/2019
  • Nie wiem, komu mam za to dziękować.

    13/02/2019
  • Jeszcze nigdy o godzinie 20.00 nie napisałam takiego postu na blogu…

    12/02/2019
  • 5 naturalnych produktów dla zdrowia, które każdy rodzic powinien mieć w swoim domu.

    11/02/2019
  • Pasztet z cukinii i marchewki dla całej rodziny – pyszny i zdrowy!

    11/02/2019
  • Najszybszy i najtańszy sposób na pozbycie się kataru, o którym zbyt rzadko się mówi!

    10/02/2019
  • 21 dziwnych skrótów i wyrazów, które powinna znać każda mama i kobieta w ciąży!

    09/02/2019

Popularne posty

20 zabobonów na temat dzieci, od których włos jeży się na głowie.

24/05/2017
01

Jak nazwiemy nasze trzecie dziecko?

10/08/2017
02

Mit dotyczący skóry małego dziecka, w który rodzice nie powinni wierzyć.

14/03/2018
03

Tagi

aplikacje dla rodziców aplikacje na telefon blogi parentingowe blog parentingowy chłopiec ciąża dzieci dziecko gdzie jest tata karmienie piersią Kraków macierzyństwo małżeństwo najlepsze blogi parentingowe podróże z dzieckiem post sponsorowany projekt 52 przepis ranking blogów parentingowych sponsored szczesliva Tata podróżuje TCP Trochę Ciążowej Prywaty WSPÓŁPRACA

Najnowsze komentarze

  • Katarzyna Ura o Najgłupsze pytanie a propos moich dzieci, jakie zadała mi niejaka Angela!
  • Janka o Coś niezwykle ważnego, co każda kobieta powinna mieć zagwarantowane po porodzie!
  • Lukasz Pawlowski o Dzisiaj dam coś każdej kobiecie. Obiecaj tylko, że to wykorzystasz!
  • Wodzynianka o Najgłupsze pytanie a propos moich dzieci, jakie zadała mi niejaka Angela!
  • melanii o O tym, jak Czytelniczka Ania po 10 latach małżeństwa podjęła decyzję, której nikt się nie spodziewał.
Ta strona korzysta z plików cookie ("ciasteczka"). Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na korzystanie z cookies.

Najnowsze wpisy

  • Oby nigdy żadna kobieta nie miała wyrzutów sumienia z tego powodu!
  • Zdradził raz. A później …
  • Nie wiem, komu mam za to dziękować.
  • Pasta kanapkowa z czerwonej fasoli – pyszny roślinny pasztet dla całej rodziny!
  • Jeszcze nigdy o godzinie 20.00 nie napisałam takiego postu na blogu…

WAŻNY KOMUNIKAT

Wszystkie treści opublikowane na www.szczesliva.pl mają wartość wyłącznie informacyjną. W żadnym wypadku nie mogą zastąpić indywidualnej porady lekarskiej, psychologicznej, prawniczej ani też żadnej innej.
Facebook Twitter Instagram Pinterest Google Plus

COPYRIGHT © 2018 szczesliva.pl
»
«