Nie tak dawno jeszcze 2490 gramów ważył! Nieśmiało oczęta otwierał o poranku [w nocy też mu się to nierzadko zdarzało…], uczył się chwytać grzechotkę, siadać próbował, zasłony zwinnie ściągał z karniszy i resztki zgrabnie wyjadał spod stołu. Pupą kręcił w rytmie „Gangnam” i buzię otwierał szeroko, jak łycha z marchewką wlatywała do hangaru!
I pierwsze buty miał na nogach i biegać zaczął! Stópka z maleńkiej zrobiła się większa. Ręce silniejsze. Piórka na głowie długości i mocy nabrały! Uśmiech z niewinnego psotliwy się robi. I żarciki się go trzymają, i fochów nie szczędzi ;-)
Z maluszka chłopak mi rośnie. Co biegać będzie po drzewach. Koleżanki w przedszkolu zaczepi i kamieniem „niechcący” szybę rozbije. Kolano stłucze, rękę podrapie. W piłę grać będzie i w judo da wycisk.
Do szkoły pójdzie i wróci wieczorem. Obiadu odmówi i sam będzie chciał robić sobie kanapki. Zamiast dobranocki, to film akcji z nami oglądnie. I nie da buziaka, jak dzisiaj to robi! I nie przytuli mamuśki, tylko grymas zrobi na twarzy.
Ach! Golić się zacznie! I prawko zrobi. I randkować będzie! I na noc zapomni wrócić do domu! Na wakacje bez nas pojedzie, i [nawet nie chce o tym myśleć;-)] wyprowadzi się z domu… I…..
Za tydzień drugie urodziny będzie obchodzić! No niech ten czas już tak nie przyspiesza! Mięknę, dziewczyny, im bliżej tej jego drugiej rocznicy! Przytulam ile mogę, ściskam co chwilę!
14 komentarzy
Moja niedawno kończyła dwa latka… Za szybko to wszystko się dzieje.
Zawsze myślałam, że ludzie mający dzieci przesadzają z tym upływem czasu, ale teraz wiem, że nie ;)
Ja próbuję uwiecznić ten upływ czasu regularnie:
https://www.stykowka.pl/projekt-celina/
Ja nawet nie wiem kiedy mojej Zuzi te 5 lat minęło. A 5 tygodni temu urodziłam drugą córcię, która jest kopią starszej :) I sumie to jeszcze pamiętam te kopniaki z brzuszka a tu już maleńka miesiąc skończyła. Czemu ten czas tak szybko biegnie ? Mam wrażenie, że nie zdążę się nacieszyć wczesnym dzieciństwem moich córeczek bo one zaraz dorosną więc doskonale cię rozumiem.
Wzbraniałam się od tych 2 urodzin mojego Iwanka ale cóż nastąpiły w lipcu tamtego roku:-) a teraz będą trzecie i co tu zrobić czas leci tak szybko że aż strach pomyśleć co będzie nim się obejrze … chciałabym się jak najdłużej nacieszyć tym moim synalem i najlepiej żeby był taki mały żeby go przytulać i całować jak najdłużej:-* narazie synuś mamusi tata z dala ma się trzymać hehe:-D Ale kiedyś wiem nadejdzie ten czas kiedy będzie dorosły i pożegna swoich staruszków:-( Dlatego cieszmy się tym co jest teraz:-)
Ja wiem, że masz rację, ale jako mama trójki na razie mam etap im szybciej tym lepiej ;-) No dobra przyznam, jeśli chodzi o starszaka lat 11, to fakt płaczę czasami w poduchę, jak tylko pomyślę, że niedługo owszem będzie chciał przytulasy, ale z jakimś lachonem zamiast mnie ;-(
„Lachonem” :-DDDDD Eli, padlam! Padłam bo myślę o tym samym, a mój ma dopiero 2 lata! :-D
Czas tak zapitala, że zanim mrugniesz 100 razy oczętami, to widok kościelnego ołtarza Cię zaskoczy. Nucąc marsz weselny i ocierając łzy szczęścia pomyślisz: Ty małpo wstrętna, oddaj mi mojego synka!!!!!
Też o tym niedawno myślałam. Jak długo jeszcze wystarczę moim dzieciom do pełni szczęścia.
Kiedy zaczną bardziej niż mnie potrzebować akceptacji kolegów, nowego smartfona, etc..
https://www.100pociech.com/2015/03/everest_21.html
Moja już trzy lata skończyła. „Ja sama!” to słowa, które ostatnio najczęściej słyszę. Ubranka na 104 jakieś takie krótkie się zrobiły… Kiedy? Jak? Ja niewiem niestety. Ach gdyby ten czas można było zatrzymać!
Rośnie, rośnie jak na drożdżach… Można gdzieś wcisnąć „stop” czy „pauzę”? ;) /Justyna.
Ja poproszę o pauzę i przewijanie do tyłu ;-) Czasami by się przydało!
Mam to samo, przytulam i przytulam na zapas póki się jeszcze daje. Najgorsze jest to, że jak pójdzie w matkę to szybko dawać się przestanie bo ja taka nieprzytulalska jestem co mi moja mama ciągle wypomina :(
Asia, wiesz, że ja też jestem taka nieprzytulaśna! Od kiedy pamiętam! Brrrrr P.S. Wyjątek stanowi mój Mąż ;-)
A myślałam,że to ja jakaś nienormalna jestem,że co chwila przytulam i całuje moją 2,5letnia coraz bardziej zaznaczającą swoja autonomie panienke. Ale macie racje,trzeba to robić,bo jeszcze troche i zaczniemy słyszeć teksty typu „mamo przestań juz, robisz mi obciach przed kolegami/koleżankami” :)
Świetne zdjęcie ! Zgadza się nasze pociechy bardzo szybko dorastają… To zdecydowanie za szybko mija ;( Dla mam chcących stworzyć fajną galerię zdjęć ( taka internetową ) dla rodziny i dziadków to polecam fajna appke Baby fame:)