Mamy wrzesień. To jest jeden z tych miesięcy, kiedy drżę z niepokoju i zastanawiam się, czy damy radę całą rodziną ustrzec się infekcji i wejdziemy w piękną, polską jesień bez szwanku. Czy może jak w zeszłym roku rozpoczniemy … maraton chorowania!
Mamy wrzesień. To jest jeden z tych miesięcy, kiedy drżę z niepokoju i zastanawiam się, czy damy radę całą rodziną ustrzec się infekcji i wejdziemy w piękną, polską jesień bez szwanku. Czy może jak w zeszłym roku rozpoczniemy … maraton chorowania!