Przyznam bez bicia, że nie słyszałam o tym wcześniej, dopóki nie otrzymałam maila w tej sprawie od Ani G., która jest studentką fizjoterapii. Mail od Ani zbiegł się w czasie z rozmową z jedną z pań pracujących w przedszkolu mojego starszaka, która zwróciła uwagę na tę nieprawidłową pozycję ciała jednemu z przedszkolnych maluchów i jego mamie.