
Założę się, że takich sytuacji, o których zaraz wspomnę, macie za sobą bez liku i też trzymacie je schowane gdzieś tam w swoich szufladkach w głowie, które otwieracie wieczorami, gdy wszyscy śpią. Gdy macie chwilę dla siebie i możecie podumać, powspominać stare czasy i skonfrontować je z tym, czego uczestnikami jesteście obecnie.