• O mnie
  • Kontakt / Współpraca
  • Archiwum
szczesliva
  • Strona główna
  • Podróżniczo
    • Gdzie jest Tata?
    • Polska też jest fajna!
    • Szczesliva podróżuje
    • Close
  • Uroda
    • #AkcjaDetox
    • Szczesliva dba o skórę
    • Szczesliva jest FIT
    • Close
  • Moda
    • Moda dla dzieci
      • To shop or not to shop
      • Close
    • Moda dla mam
    • Close
  • Kulinarnie
    • COOLinarnie
    • COOLinarnie dla maluchów
    • Koktajlovo
    • Close
  • Moim zdaniem
    • BLOGOSFERA
    • Jak nie zwariować na macierzyńskim
    • Kalejdoskop miesiąca by szczesliva
    • Szczesliva po godzinach
    • Szczesliva w CIĄŻY
    • Close
  • Polecane
    • Aplikacje mobilne
    • Dla dziecka
    • Dla blogera
    • Close

Wynaleziono lek na ból tylnej części ciała.

napisała szczesliva • 13/07/2016 • Moim zdaniem, Szczesliva po godzinach

Nie wiem, czy Wasze otoczenie też dotyka ta dziwna epidemia, która zatacza coraz szersze kręgi. Na początku myślałam, że to tylko moje przywidzenia. Wiecie, myślałam, że przesadzam i wyolbrzymiam, jak to czasami mam w zwyczaju.

Nie zdziwię się, jeśli macie podobnie. Otwieracie z samego rańca oczy i przetykacie uszy, i w tym właśnie momencie docierają do Was informacje, które rozdziawiają Wasze buźki. Okazuje się, że macie czegoś za dużo, o wiele więcej niż inni, i tych innych to boli. Albo za mało i ta „małość” kogoś piekielnie ściska w żołądku. Albo robicie coś za szybko, za mocno, i w ogóle, jasny gwint, jesteście zbyt cholernie szczęśliwi, bo wypadałoby być takim zwyklakiem-szarakiem, który chowa się po kątach i któremu nie wypada wyściubić nos i pokazać na licach swoje życiowe zadowolenie. Ba! A jeśli nie tylko Wy jesteście szczęśliwi, ale Wasze dzieci wydają się również tryskać szczęściem, a mąż to już w ogóle chodzi zadowolony i „uchachany”, to na stos z Wami. Za dużo dobra macie i w głowach Wam się poprzewracało!

Przez pewien czas olewacie sprawę. Zwyczajnie myślicie, że przypałętała się ta zaraza przypadkiem i zaraz sobie pójdzie dalej. Tymczasem nie, jest zupełnie odwrotnie! Ta mała epidemia zaczyna przeradzać się w pandemię! Szaleje jak jasna cholera a Wy przestajecie ogarniać temat.

Szukacie w głowie. W encyklopediach, w bibliotekach. Przesiewacie wikipedię. Próbujecie szczęścia na forach internetowych. Nijak nie da się znaleźć frazy, a właściwie terminu medycznego, który opisywałby tę przypadłość. Ja też szukałam, wertowałam, przesiewałam, włosy z głowy rwałam. I nagle, eureka! Jest! Mam!

Z pozoru krótka fraza, termin niby niewiele znaczący, jednak gdyby się przyjrzeć mu bliżej, to zawierający w sobie ten cały znaczeniowy ogrom przymiotników i innych opisywaczy. Fraza krótka, ale jakże wymowna!

Ból dupy! Wybaczcie ten kolokwializm. Choroba dotykająca coraz większe ludzkie masy i siejąca spustoszenie w ludzkich umysłach. Przenosząca się drogą około-umysłową, spowodowana najprawdopodobniej zbyt dużą ilością wolnego czasu i brakiem życiowych pasji. Ba, spowodowana często brakiem własnego życia tudzież zawiścią o nieznanej etymologii. Ból dupy – choroba jakże trudna do wytępienia. Największą szkodę, jak to z przywarami okołomentalnymi bywa, czyni nie tylko na nosicielu ale również na jego otoczeniu. Z pozoru mało groźna, w rezultacie jednak sprawiająca wrażenie nieuleczalnej i wybitnie niebezpieczna, żeby nie napisać destrukcyjna.

To słowo „nieuleczalna” przyprawiało mnie o dreszcze, dlatego zaczęłam dumać, jak by tu tę chorobę z mojego otoczenia wyplewić. Nie dawałam za wygraną, serio. Zastanawiałam się, jak pomóc tym zbłąkanym duszom notorycznie porównującym się do innych, podkładającym im kłody i uśmiechających się śmierdząco-obłudnym uśmieszkiem.

Z tego dumania i z tego mojego, powiedzmy, jakiegoś tam doświadczenia życiowego, wymyśliłam lek na to całe dupolubne zło! Lek a tak naprawdę połączenie tych dwóch często stosowanych suplementów [o których za chwilę] zawsze sprawiało, że wychodziłam z każdego niemalże życiowego marazmu. I mam czelność sądzić, że pomoże również na ten sławetny już ból dupy, chorobę niemalże cywilizacyjną! ;-)

Spacer + wino! Suplementy niesamowite, jakby nie na nie patrzeć! Skuteczne, w miarę tanie. W połączeniu z „posiadaniem własnego życia” cuda czynią! Wino ma szansę uruchomić wyzwalanie serotoniny, hormonu odpowiadającego za przyjemne życiowe doznania, a spacer podziała dotleniająco na komórki mózgowe, które zaszły mgłą. Na marginesie dodam, że niewykształcanie więzi emocjonalnych z nosicielem tejże choroby pomoże nam ustrzec się przed utratą naszej energii, także uprasza się właśnie o zaniechanie wykształcania owych więzi.

No to piona! Niech ta epidemia z naszą pomocą się kurczy! ;-)

Wino + długi spacer. Spacer w ilościach nieograniczonych. Oby pomogły!

ból dupy
Najprostszy i najlepszy placek ze śliwkami, ciasto mojej babci!
Kłótnie w małżeństwie są zdrowe! (ale pod jednym warunkiem)

Podobne wpisy

  • Kisiel marchewkowy – jak zrobić domowy kisiel marchewkowy – PRZEPIS

  • Dobrze jest.

  • 6 zabawek dla dzieci, które wspierają rozwój motoryczny, językowy i emocjonalny.

  • A wystarczy czasami jedna rzecz, aby nie dopuścić do rozwodu.

Wpadnij do mnie też tutaj:

Wyszukiwarka

Archiwum

SZCZESLIVA.PL to blog afirmujący życie. Lekko parentingowy, lifestylowy, z podróżami w tle. Tutaj zobaczysz nasz rodzinny kalejdoskop, nasz miejski lifestyle i zwiedzisz z nami ciekawe miejsca.
Magda

FACEBOOK

FACEBOOK

Najnowsze wpisy

  • Kisiel marchewkowy – jak zrobić domowy kisiel marchewkowy – PRZEPIS

    22/11/2019
  • Dobrze jest.

    21/11/2019
  • 6 zabawek dla dzieci, które wspierają rozwój motoryczny, językowy i emocjonalny.

    12/11/2019
  • A wystarczy czasami jedna rzecz, aby nie dopuścić do rozwodu.

    08/11/2019
  • 4 rzeczy, dzięki którym pozbyłam się kataru i kaszlu u mnie i mojego dziecka (raz na zawsze).

    04/11/2019
  • Straszenie dzieci policjantem, dziadem albo panem to totalne nieporozumienie!

    03/11/2019
  • Ważna zasada dotycząca doboru 🥾 BUTÓW dla dzieci na JESIEŃ 🍂 i ZIMĘ ❄️❗

    16/10/2019
  • Jestem mamą „trudnego” dziecka i już mnie to nie martwi.

    15/10/2019

Popularne posty

20 zabobonów na temat dzieci, od których włos jeży się na głowie.

24/05/2017
01

Jak nazwiemy nasze trzecie dziecko?

10/08/2017
02

Mit dotyczący skóry małego dziecka, w który rodzice nie powinni wierzyć.

14/03/2018
03

Tagi

aplikacje dla rodziców aplikacje na telefon bajki dla dzieci blogi parentingowe blog parentingowy chłopiec ciąża dzieci dziecko gdzie jest tata karmienie piersią Kraków macierzyństwo małżeństwo najlepsze blogi parentingowe podróże z dzieckiem post sponsorowany projekt 52 przepis reklama szczesliva Tata podróżuje TCP Trochę Ciążowej Prywaty WSPÓŁPRACA

Najnowsze komentarze

  • Katarzyna Ura o Najgłupsze pytanie a propos moich dzieci, jakie zadała mi niejaka Angela!
  • Janka o Coś niezwykle ważnego, co każda kobieta powinna mieć zagwarantowane po porodzie!
  • Lukasz Pawlowski o Dzisiaj dam coś każdej kobiecie. Obiecaj tylko, że to wykorzystasz!
  • Wodzynianka o Najgłupsze pytanie a propos moich dzieci, jakie zadała mi niejaka Angela!
  • melanii o O tym, jak Czytelniczka Ania po 10 latach małżeństwa podjęła decyzję, której nikt się nie spodziewał.
Ta strona korzysta z plików cookie ("ciasteczka"). Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na korzystanie z cookies.

Najnowsze wpisy

  • 6 przedmiotów dla dziecka i mamy, które okazały się niezbędne po porodzie.
  • Kisiel marchewkowy – jak zrobić domowy kisiel marchewkowy – PRZEPIS
  • Dobrze jest.
  • 8 ważnych rzeczy, które robię dla zdrowia moich dzieci (na przekór innym!)
  • 6 zabawek dla dzieci, które wspierają rozwój motoryczny, językowy i emocjonalny.

WAŻNY KOMUNIKAT

Wszystkie treści opublikowane na www.szczesliva.pl mają wartość wyłącznie informacyjną. W żadnym wypadku nie mogą zastąpić indywidualnej porady lekarskiej, psychologicznej, prawniczej ani też żadnej innej.
Facebook Twitter Instagram Pinterest Google Plus

COPYRIGHT © 2018 szczesliva.pl
»
«