Synku, jeszcze nie jest ten czas abyś podróżował razem z Tatą. 35 tydzień w brzuchu jednak zobowiązuje, nie oszukujmy się. ale obiecujemy Ci, że jak tylko wyklujesz się na drugą stronę, to korzystając ze sposobności, będziemy Ci pokazywać co lepsze miejsca. tymczasem motywuj swoje pęcherzyki płucne do wytężonej pracy aby móc oddychać pełną piersią tutaj z nami, po drugiej stronie mocy, za kilka tygodni.
Pustynia Mojave. [ Tata mówi, że jest bardzo gorąco. niech mu będzie ;-) my wiemy swoje, gorąco to będzie za parę tygodni, jak będziemy Ciebie witać. Prawda? :-) ]
Co tam robi Tata? Hmm dobre pytanie. zapewne liczy wiatraki i szuka kaktusów. kiedyś Ci wyjaśnię [ a może zaangażujemy do tego Tatę? on jest wyjątkowo dobry we wszelkiego rodzaju tłumaczeniach ] co to są te wiatraki, kaktusy, i o co w ogóle chodzi z tą pustynią ;-)