• O mnie
  • Kontakt / Współpraca
  • Archiwum
szczesliva
  • Strona główna
  • Podróżniczo
    • Gdzie jest Tata?
    • Polska też jest fajna!
    • Szczesliva podróżuje
    • Close
  • Uroda
    • #AkcjaDetox
    • Szczesliva dba o skórę
    • Szczesliva jest FIT
    • Close
  • Moda
    • Moda dla dzieci
      • To shop or not to shop
      • Close
    • Moda dla mam
    • Close
  • Kulinarnie
    • COOLinarnie
    • COOLinarnie dla maluchów
    • Koktajlovo
    • Close
  • Moim zdaniem
    • BLOGOSFERA
    • Jak nie zwariować na macierzyńskim
    • Kalejdoskop miesiąca by szczesliva
    • Szczesliva po godzinach
    • Szczesliva w CIĄŻY
    • Close
  • Polecane
    • Aplikacje mobilne
    • Dla dziecka
    • Dla blogera
    • Zdrowie
    • Close

A gdy mój mąż wraca do domu …

napisała szczesliva • 07/05/2014 • Szczesliva po godzinach

[post archivalny]

Znacie to uczucie? Nieważne czy wyjechał na trzy dni czy na trzydzieści. Ważne, że wra-ca! Wtedy poty mnie oblewają, radość mną wstrząsa, ogarniam wzrokiem mieszkaniowy poligon i załamuję ręce.

Te dni bez niego to dla mnie niezły sprawdzian organizacyjny i wytrzymałościowy. Iventy nic nie robi sobie z tego, że matka sama zostaje na posterunku. Właśnie wtedy jego kolejne zęby postanawiają wyjść na świat, dostaje biegunki od niewiadomoczego, próbuje połknąć gwoźdź i przygotować mnie do akcji reanimacyjnej, albo gdy ja oddaję się porannej toalecie on w międzyczasie macza swoje paluchy w bryzą pachnącym kibelku. Nie zapomina o włożeniu ich później do buzi. Zawsze trzyma się tej procedury.

Wracając do tego męża, który wraca i któremu mam plan rzucić się w ramiona, jak tylko przekroczy próg naszego domostwa. Gdyby on wiedział, że ja na głowie staję, aby ogarnąć wszechobecny nieład, zrobić pranie z prasowaniem włącznie, wypucować całą chatę po to tylko, abyśmy później mieli czas tylko dla siebie i nie martwili się potykaniem o brudne majtki czy dziurawe skarpety. I czasami mam ochotę zostawić ten syf i podzielić się z nim moją codziennością podczas jego nieobecności, ale później włącza mi się przycisk „litość”, a razem z nim drugi z napisem „zepnij dupę, babo” i spinam ten mój tyłek i zaczynam centymetr po centymetrze walczyć z okruchami, glutami i resztkami wafelków, które przyklejają mi się do stóp. Jak już ogarnę mieszkanie, zabieram się za Młodego. Obcinam mu za długie pazury, domywam buzię, przewijam pieluchę, zakładam czyste ubrania i nowe skarpety, aby wyglądał jak z żurnala. Niech Tata widzi jakiego ma zadbanego synala … A później zabieram się za siebie. Szukam golarki, czerwonego lakieru do paznokci i pasującego push-upa. Rozczesuję włosy, robię make-up i czekam z dzieckiem na posterunku niczym Louis de Funes. Zmęczeni do granic swoim towarzystwem wypatrujemy aż drzwi się otworzą i zobaczymy w drzwiach JEGO – otumanionego jet-lagiem, z odgniecionymi włosami i zamglonym wzrokiem, ale szczęśliwego TATĘ i MĘŻA.

Już nie mam sił rzucać mu się na szyję, ale przytulam mocno i włączam przycisk OFF. Daleko w kąt odkładam telefon z włączonym Skype’em, nie zaglądam już do skrzynki mailowej co 5 minut, zapominam o moich czerwonych pazurach i kładziemy się całą trójką do łóżka odespać ostatnie tygodnie ;-)

małżeństworozłąkazwiązek na odległość
10 powodów, dla których zaczęłam ćwiczyć
PROJEKT 26 by szczesliva – Odcinek 8/26

Podobne wpisy

  • 5 rzeczy, dzięki którym moje DZIECI nie mają co chwilę KATARU❗🤧 ❌

  • 4 rzeczy, jakich PRAGNIE każda matka (ale codzienność rzadko na nie pozwala). 😜

  • TWOJE zmęczenie NIE JEST większe niż MOJE, a moje większe niż Twoje, MATKO❗

  • Żadnemu dziecku NIC się nie stało od ZJEDZENIA PARÓWKI, ale matce od ciągłego jej oceniania i owszem❗

14 komentarzy

  • Reply Basia Szmydt 07/05/2014 at 12:09

    hmhhh wygląda na to, że mają identyczny grafik :)

    • Reply szczesliva 07/05/2014 at 12:25

      Już masz czerwone pazury? ;-D

      • Reply Basia Szmydt 07/05/2014 at 12:30

        pazury narazie poobgryzane, na środku pokoju odkurzacz, stres, wafelki w dywanie, rozpierducha w sercu, w duszy i w każdym pomieszczeniu mojego domu :)

        • Reply szczesliva 07/05/2014 at 12:53

          dasz radę! ;-)

  • Reply Monika Kostrzewa 07/05/2014 at 17:06

    Podziwiam!!Ja wyczekuję mojego męża codziennie o 16stej, jak Świętego Mikołaja na Wigilię;) Czasem wydaję mi się, że każda kolejna godzina oczekiwania zbliżała by mnie do wariatkowa;)

  • Reply mj Nasze-lepsze-Ja 07/05/2014 at 22:46

    Znamy to uczucie :( Nasze maluchy wtedy jak na złość przy jedzeniu marudzą, przy spaniu marudzą, … przy wszystkim marudzą gdy tatuś znika z pola widzenia. Choć przyznam, że teraz z dwójką mi łatwiej gdy tak zostajemy same niż kiedy sama zostawałam tylko ze starszą. A ostatnio to się wycwaniłam i gdy taty wyjechał to my też … do babci i dziadka. A co :) Często na szczęście nie wyjeżdża. Za szybki powrót i wspólne chwile w ładzie i spokoju!

    • Reply szczesliva 08/05/2014 at 21:12

      Dziękuję! :*

  • Reply Aurora 08/05/2014 at 13:54

    A ja wciąż nieprzerwanie wypatruję go od 28 lat … ;)

    • Reply szczesliva 08/05/2014 at 21:10

      podobno cierpliwość popłaca! :-)

  • Reply Aurora 08/05/2014 at 13:54

    I go nie ma na horyzoncie :P

  • Reply Aggie S 24/08/2014 at 22:35

    Nie wiem czy bym tak umiała więc cię podziwiam. Mam męża pracującego bardzo blisko. Natęskniłam się już za mamą jako dziecko, która pracowała często za granicą i mam dość tęsknienia za kimś na co dzień.

  • Reply mammanaobcasach 23/10/2014 at 19:40

    Szczęściara Ty i każda, która ma męża i czeka na Jego powrót, liczę na to, że któregoś dnia i mnie to spotka jeszcze…:-) pozdrawiam czekających na siebie małżonków :-)

  • Reply zudit.pl 02/07/2015 at 09:47

    jeejku, ależ w tym wpisie aż czuć tę tęsknotę:) skądś to znam! :*

  • Reply Anna Klimczyk 02/07/2015 at 10:07

    A ciekawe jakby to było jakby na codzień był z Wami:) Mój mąż też wyjezdzał nie było go po 2-3 tygodnie, jeszcze wtedy nie mielismy synka:) Jak wracał wszystko bylo wypucowane ….:) Teraz jest z nami na codzień i uczestniczy w tym ogarnianiu mieszkania a i ja mu chyba spowszedniałam :)

Odpowiedz Anuluj odpowiedź

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Wpadnij do mnie też tutaj:

Wyszukiwarka

Archiwum

SZCZESLIVA.PL to blog afirmujący życie. Lekko parentingowy, lifestylowy, z podróżami w tle. Tutaj zobaczysz nasz rodzinny kalejdoskop, nasz miejski lifestyle i zwiedzisz z nami ciekawe miejsca.
Magda

FACEBOOK

FACEBOOK

Najnowsze wpisy

  • 5 rzeczy, dzięki którym moje DZIECI nie mają co chwilę KATARU❗🤧 ❌

    24/11/2023
  • 4 rzeczy, jakich PRAGNIE każda matka (ale codzienność rzadko na nie pozwala). 😜

    10/11/2023
  • TWOJE zmęczenie NIE JEST większe niż MOJE, a moje większe niż Twoje, MATKO❗

    02/11/2023
  • Żadnemu dziecku NIC się nie stało od ZJEDZENIA PARÓWKI, ale matce od ciągłego jej oceniania i owszem❗

    09/10/2023
  • 5 rzeczy, które potrafi ODRÓŻNIĆ (prawie) każda MATKA❗ Z ojcami bywa różnie❗ 😜

    07/10/2023
  • A co Ty byś zrobiła, gdyby Twój partner zadał Ci takie pytanie?

    28/09/2023
  • 🏆 „METODA drewnianych PATYCZKÓW”, którą stosuję u moich dzieci z powodzeniem❗💪

    26/09/2023
  • Przetrwałam wrzesień! 😅 🙈

    25/09/2023

Popularne posty

20 zabobonów na temat dzieci, od których włos jeży się na głowie.

24/05/2017
01

Jak nazwiemy nasze trzecie dziecko?

10/08/2017
02

Mit dotyczący skóry małego dziecka, w który rodzice nie powinni wierzyć.

14/03/2018
03

Tagi

aplikacje dla rodziców bajki dla dzieci blogi parentingowe blog parentingowy chłopiec ciąża dzieci dziecko gdzie jest tata jak zrobić płyn antybakteryjny karmienie piersią Kraków macierzyństwo małżeństwo najlepsze blogi parentingowe podróże z dzieckiem poród post sponsorowany projekt 52 przepis reklama szczesliva Tata podróżuje Trochę Ciążowej Prywaty WSPÓŁPRACA

Najnowsze komentarze

  • Asia Joasia - 4 rzeczy, jakich PRAGNIE każda matka (ale codzienność rzadko na nie pozwala). 😜
  • anna - Chipsy z marchewki 🥕 – szybki i prosty przepis dla całej rodziny
  • Pan Marko - 5 rzeczy, które potrafi ODRÓŻNIĆ (prawie) każda MATKA❗ Z ojcami bywa różnie❗ 😜
  • Mama Marcysi - Obłędnie puszyste i mięciutkie drożdżówki
  • Magda Szczesliva - Obłędnie puszyste i mięciutkie drożdżówki
Ta strona korzysta z plików cookie ("ciasteczka"). Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na korzystanie z cookies.

Ostatnie wpisy

  • Pierniczki – przepis na ostatnią chwilę!
  • 5 rzeczy, dzięki którym moje DZIECI nie mają co chwilę KATARU❗🤧 ❌
  • Frytki z cukinii – przepis na szybkie i zdrowe frytki z cukinii, które uzależniają.
  • 3 rzeczy, które przepisał moim dzieciom PEDIATRA👩‍⚕️, żeby NIE CHOROWAŁY❗🤧
  • Szyszki z ryżu preparowanego – paluchy lizać!

WAŻNY KOMUNIKAT

Wszystkie treści opublikowane na www.szczesliva.pl mają wartość wyłącznie informacyjną. W żadnym wypadku nie mogą zastąpić indywidualnej porady lekarskiej, psychologicznej, prawniczej ani też żadnej innej.
Facebook Twitter Instagram

COPYRIGHT © 2023 szczesliva.pl Strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystanie plików - zmień ustawienia przeglądarki. - Polityka Prywatności
»
«