Te pieczone rzodkiewki uwielbiamy całą rodziną! Pieczone rzodkiewki to idealny dodatek do kanapek, sałatek i świetna przekąska szczególnie wtedy, gdy nasze dzieci mają trudność, by jeść świeże rzodkiewki i są one dla nich za ostre w smaku. :-) Od kilku tygodni widuję już je na targu u moich ulubionych pań gospodyń. Są przepyszne zarówno na surowo jak i pieczone.
Przepis na dżem marchewkowy jest prosty, a dżem smakuje wyjątkowo! Moje dzieci uwielbiają ten dżem marchewkowy z dodatkiem twarożku, ale również samodzielnie na kanapkach. Próbowaliście kiedyś zrobić taki dżem z młodych marchewek?
Składniki do zrobienia jednego słoiczka dżemu marchewkowego (ok. 400g):
7-10 średniej wielkości młodych marchewek
2 łyżki cukru szczypta kwasku cytrynowego
(jeśli posiadacie) 3 łyżki domowej roboty syropu z bzu
Jak zrobić dżem marchewkowy?
Marchewki obieramy i gotujemy przez 30 min. Odsączamy marchewki z wody i blendujemy na gładką masę. Dodajemy do marchewkowej masy 2 łyżki cukru i smażymy w garnku przez 4-6 min. Na koniec, gdy masa się zredukuje i woda odparuje po tych 4-6 min., dodajemy sok z bzu. Smażymy jeszcze maks. 1-2 min., smakujemy, czy masa jest dla nas wystarczająco słodka i przenosimy masę do słoiczka. Jak już ostygnie, przenosimy do lodówki. Ten dżem marchewkowy uwielbiają dzieci i dorośli. Najlepiej smakuje, gdy zrobiony jest z młodej marchwi. Jest naturalnie słodki i wtedy można śmiało zmniejszyć ilość użytego cukru. Taki dżem świetnie komponuje się z białym twarogiem.
Smacznego! :-)
#WSPÓŁPRACA Wpis powstał w ramach ogólnopolskiej kampanii promocyjno-edukacyjnej „Jedz owoce i warzywa – w nich największa moc się skrywa!”, której organizatorem jest Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych, sfinansowanej ze środków Funduszu Promocji Owoców i Warzyw.
Gdybym miała wybrać moje ulubione perfumy na lato 2022, to miałabym ogromną trudność, by wybrać spośród nich moje TOP10, o TOP5 czy TOP3 nie wspominam nawet. ;-) Perfumy od ponad 20 lat są moim „konikiem”, któremu poświęcam sporo czasu i … miejsca w moim domu :P.
Doskonale pamiętam pytanie a propos kawy, które zadałam mojemu ginekologowi, gdy zaszłam w ciążę. „Panie Doktorze, czy można pić kawę w ciąży?!” Zastanawiałam się, czy kawa w ciąży ma wpływ na dziecko i jaka jest jej dopuszczalna ilość. Z wielu stron docierały do mnie sprzeczne informacje. Jedni mówili, że można pić w ciąży kawę, ale tylko rozpuszczalną. Drudzy mówili, że można w ciąży pić tylko niewielkie ilości kawy mielonej samodzielnie w domu! :D Kilka osób z mojego bliskiego kręgu również wskazywało na to, że absolutnie nie wolno pić w ciąży kawy!
„No i bądź tu mądra!”, jak to się mówi. :-)
Czipsy z buraka to jedna z ulubionych przekąsek moich dzieci. :-) Są pyszne, zdrowe a przepis na te czipsy jest szybki w wykonaniu. Czipsy z buraka wyśmienicie smakują z dodatkiem świeżych ziół i domowej roboty sosów – tutaj macie duże pole do eksperymentowania. :-) Mi najbardziej smakują wczesnym latem, bo zrobione z młodych buraków są jeszcze delikatniejsze w smaku. :-)
Składniki:
2-3 młode buraki
3 łyżki oleju rzepakowego
sól i pieprz
odrobina czosnku
bazylia i pietruszka do smaku
Sposób wykonania:
Buraki myjemy i kroimy na cienkie plasterki, 1-2 mm. Dokładnie zraszamy pocięte buraki olejem rzepakowym, oprószamy solą, pieprzem, czosnkiem i bazylią – koniecznie zostawcie tę czynność dzieciom, one przecież to uwielbiają. Następnie plasterki umieszczamy na papierze do pieczenia i pieczemy w 180 st. przez 15-20 min., aż do chrupkości. Buraki powinny zmienić kolor z nasyconego buraczanego na buraczano-brązowy, lekko przygaszony. Należy jednak pilnować, aby nie wchodził on w klasyczny brąz, bo to świadczyłoby już o ich nadmiernym przypieczeniu. Po 10 min. warto obrócić buraczane talarki na drugą stronę, jeśli nie udało wam się ich zbyt cienko pokroić. Im talarki grubsze, tym mogą on potrzebować odrobinę więcej czasu na to, aby zmienić się w czipsy.
Smacznego! :-)
#WSPÓŁPRACA Wpis powstał w ramach ogólnopolskiej kampanii promocyjno-edukacyjnej „Jedz owoce i warzywa – w nich największa moc się skrywa!”, której organizatorem jest Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych, sfinansowanej ze środków Funduszu Promocji Owoców i Warzyw.
Jeśli śledzicie mnie na bieżąco na Facebook’u i Instagramie, to pewnie zauważyliście, że ostatnio sporo podróżujemy. Pod koniec maja byliśmy we włoskim Bari, a trzy tygodnie temu wróciliśmy z Sycylii. Było pięknie! I może nie zaliczyłabym naszych wypadów do kategorii „rodzicielskiego odpoczynku” :P, ale było warto!
Orzeźwiający truskawkowy koktajl z odrobiną miodu – to jeden z naszych ulubionych koktajli, którymi raczymi się w czerwcu i lipcu. :-) Swoją drogą – czerwiec i lipiec to jedne z moich ulubionych miesięcy i nie zdziwię się, jeśli Wy też je uwielbiacie z takiego samego powodu jak ja. ;-)