Jeśli szukacie dobrego kremu na zimę i mróz dla dziecka lub niemowlaka, to będę miała dla Was kilka bardzo dobrych typów. Zadaniem takiego kremu jest zabezpieczać naszą skórę przed zimnem, mrozem i wiatrem, a nawet promieniami słonecznymi.
Droga w kierunku optymalnego wyboru niestety nie jest usłana różami. Przejechałam się już wielokrotnie na znanych markach, które nadużywają słowa: naturalny i hypoalergiczny. Pewnie moglibyście dorzucić także swoją cegiełkę w tej materii.
Fajnie, gdy w parze z dobrym składem idzie także przystępna cena i skuteczność, a także przyjemność z jego stosowania. Nie widzę sensu w stosowaniu kosmetyku, który jest ulepkiem tworzącym na skórze tłustą warstwę i ma nawozopodobny zapach. Przy wyborze kosmetyków dla mojego Syna stosuję te same zasady.
Krem na zimę dla dziecka i niemowlaka w moim przekonaniu to nie jest tylko krem na tzw.”niepogodę”. Nasze polskie zimy bywają bardzo mroźne, z temperaturą poniżej 0’C i słońcem na niebie. Czyli nie tylko chciałabym, aby krem chronił przed zimnem i wiatrem, ale także zabezpieczał przed promieniami słonecznymi. Powinien mieć gęstą konsystencję i być pozbawionym wody lub mieć tej wody jak najmniej w składzie. Dobrze także, gdy zawiera także substancje łagodzące i odżywcze.
Oto kilka moich kosmetycznych typów dla dzieci z możliwie jak najlepszym składem na zimę.
URIAGE Cold Cream – bardzo dobry skład, bez parabenów i substancji zapachowych. Niestety chyba nie do dostania w Polsce. Warto go poszukać podczas zagranicznych wojaży. Zwiera substancje aktywne takie jak: wosk pszczeli, gliceryna i woda termalna Uriage. Hypoalergiczny, bezzapachowy i nie zatyka porów.
BABYDREAM Rossmann – krem ochronny przed wiatrem i zimnem – zawiera olej z awokado i pantenol, które chronią skórę przed utratą wilgoci i utrzymują jej naturalną równowagę. Rumianek koi wrażliwą skórę. Wysokowartościowy olej słonecznikowy intensywnie pielęgnuje skórę. Nie zawiera barwników i substancji konserwujących. Nie zawiera także oleju mineralnego i parafinowego. Bardzo korzystny cenowo.
WELEDA – krem na niepogodę – zawiera wyciąg z nagietka, który chroni twarz i usta przed ostrym zimnem i wiatrem. Wosk pszczeli i lanolina tworzą naturalną barierę ochronną. Krem nie ma w składzie wody. Jeden z moich faworytów. Ostatnio coraz szerzej dostępny. Produkt ekologiczny.
TOPFER – krem na wiatr i niepogodę – zawiera ekstrakty z organicznych otrąb pszennych i kwiatów nagietka oraz masło shea, oliwę z oliwek, olej jojoba i olejek migdałowy. Nie zawiera sztucznych substancji zapachowych, barwników, środków konserwujących i pochodnych olejów mineralnych. Produkt ekologiczny.
BIODERMA Abcderm Cold cream – Jeden z moich faworytów. Hypoalergiczny. Zawiera kwas linolowy z wyciągu z pestek moreli oraz wosk pszczeli. Nie ma parabenów.
PAT&RUB – krem ochronny – fajny aplikator, dobry naturalny skład. Nie zawiera wody! Olej bobassu, olej makadamia. Naprawdę interesujące składniki.
NIVEA Krem na każdą pogodę – zawiera wyciąg z nagietka i pantenol. Nie zawiera wody- to duży atut. Nie zawiera konserwantów, alkoholu ani barwników.
BIODERMA Photoderm Ski SPF 50 – dla starszych dzieci. Wygodna aplikacja kulkowa. Hypoalergiczny i bez parabenów. Wysoki filtr i dobry skład to jego atut, szczególnie w górach.
Dorzucicie coś do tej garstki?
Używacie jednego z wymienionych? Jakie są Wasze wrażenia?
P.S. Jeśli udało się Wam zobaczyć dzisiejszy post, i uważacie, że jest przydatny, zostawcie po sobie ślad na Facebooku czy w komentarzu ❤ Możecie też go podać dalej. Dziękuję!
38 komentarzy
Bardzo przydatny post, dla mojego atopowego synka Nivea sprawdz
a sie dużo lepiej niż wypróbowane kosmetyki dla alergików! Na pewno sprobuje jeszcze ktorejś propozycji :)
Lubię babydream. Używamy oboje :) Moja skóra bardzo go lubi. A może znacie jakiś krem na zimę dla mam, który nie tylko chroni przed zimnem, ale ma filtr? I jest w przystępnej cenie…
Na studiach, na przedmiocie receptura kosmetyczna, pan zawsze powtarzał, składnik który jest na pierwszym miejscu,jest go najwięcej w całym produkcie. I tak w dół aż do ostatniego,którego jest najmniej ( a czasami na opakowaniu jest wymieniony jako ten WAŻNY). My używamy Nivea, właśnie dlatego że nie ma w nim wody, ładnie pachnie i super się rozsmarowuje :P
Od początku używam dla Młodej Nivea Baby na każdą pogodę. Przy większych mrozach również sobie smaruję nim twarz:)
A ja mam prośbę czy możesz mi napisać jak oceniasz krem Bambino? Dla mnie takiego laika kosmetycznego byłaby to ogromna pomoc bo nie ukrywam, ze stosuje u mojej 3 letniej córki. Pozdrawiam cieplo ;-)
Niestety w te wakacje syn nabawił się alergii na promieniowanie słoneczne, place na ciele i lekarz przestrzegł, że w zimie może być podobnie. Dotychczas stosowałam nivea bo właśnie nie ma w składzie wody, jednak po 5 minutach na mrozku syn miał mocno czerwone policzki. Panie w aptece poleciła naturalny krem oliwkowy właśnie z filtrem i bez wody. Teraz jednak jest trochę cieplej i nie mogę porównać więc czekamy na większy mrozek.
My mieszkamy w Niemczech i kosmetyków weleda używamy od urodzenia synka sa naprawde super
My używamy emolium.
Magda, my używamy masła shea :) tanie, wydajne, najlepsze :)
Od paru dni stosujemy emolium. Córcia 9 m-cy. Na razie spisuje się dobrze.
A Mustela sztyft? – tez bez wody i wydaje mi się ze skład ok ;)
Nasz ulubiony to Mustela Cold Cream :)
My używamy Mustela sztyft z cold cream bardzo fajny, nie zawiera w składzie wody i dobrze odżywia skórę dziecka
Hej co powiesz na Linomag. Moja kruszyna na Bioderme ma uczulenie i na La Roche posay też, a Linomag się spełnia nie jest drogi i przetestowany już przez pokolenia. Konsystencje ma jak na zimie super bo łatwo się rozprowadza i przy tym jest tłusty ale nie robi filmu na twarzy i ładnie pachnie.
Jedyny minus woda w składzie, więc w mróz odpada
ostatnio jak napisałam u siebie o kremie na zimno, to dostałam komentarz, że krem jest zbędny skoro dziecko będzie w gondoli … więc jak to jest?
Moim zdaniem nie jest zbędny. Przecież gdyby do gondoli nic zupełnie nie docierało to jaki sens miałby w ogóle spacer? Gondola owszem chroni, ale chyba nie w 100 %. Poza tym w zimie też jest ważna ochrona przed promieniami, a nie tylko przed zimnem. Także krem z filtrem jak najbardziej jest wskazany, w zasadzie dla każdej osoby – nawet dorosłej.
Zgadzam się. Urodziłam i zaczęłam wychodzić dzieckiem, zobaczyłam jej policzki i stwierdzam ze krem jest niezbędny!
Mój top od lat to Emolium na wiatr i mróz. Sama też używam bo to jedyny po którym rodzinka nie ma uczuleń, niestety my z tych wrażliwych…
Ja osobiście korzystam z kremu ochronnego na zimę naturativ. świetnie się rozprowadza, ładnie pachnie i mój maluszek go uwielbia. Zresztą sama też mu go czasem podbieram! ;)
Od niedawna zaczęłam używać masła shea. W sumie przez przypadek a działa świetnie :)
Na początku używałam Linomagu, ale lekarka stwierdziła, że zatyka pory i przez to tworzyły się u Małej wypryski (fakt, po odstawieniu liczba krostek się zmniejszyła). Kupiłam wtedy Nivea Krem na każdą pogodę. Plusem jest brak wody w składzie, ale dość trudno się rozprowadza. Nie jakoś nadzwyczaj, ale według mnie jest z tych twardszych kremów.
A ja stosuję dla córci jak również dla siebie Aquastop dla niemowląt. Jest super! Łatwo się rozprowadza, nie zawiera wody i gliceryny, która jak wiadomo łączy się z wodą.
Aquastop również używam jestem zadowolona od wielu lat
A ja ostatnio dla moich dziewczyn kupiłam Hipp krem na wiatr i mróz. Też bez wody w składzie. A moja gwiazda miała ostatnio kurs narciarski bo mieszkamy w górach i 3 h na mrozie ok -10 min i się sprawdził. Polecam
Niestety bardzo brudzi ubrania i ciężko go sprac
Sopelek Flosleka
wspomnijcie o bebble fajna linia kosmetyków z apteki, bezpieczne bez parabenów i delikatne
My od zawsze używamy zwykły krem ochronny Bambino. Jest niezawodny. Inne marki uczulaja naszego malucha, więc od urodzenia i chusteczki, i mydła i także kremy tylko bambino :)
Ja jako dziecko byłam nim smarowana ale patrząc na skład to na pierwszym miejscu woda, a na mróz to nie bardzo. I jest perfumowany, czyli dla niemowlaka do 6 miesiąca też nie bardzo.
My używamy Weleda . Jesteśmy bardzo zadowoleni i polecamy ☺
I często jest w promocji w hebe
Weleda krem na niepogodę. W opisie na stronie internetowej mowa o braku wody w składzie. Kilka linijek niżej podany skład i…… Woda na pierwszym miejscu. ?
Od pierwszego dziecka czyli od 11 lat używamy Nivea Baby krem na każdą pogodę. Więc mojej 6 latce i nawet tej 11 latce smaruje nim buzię.
A dla synka 10 miesięcy z racji problemów z cerą Emolium Krem ochronny na wiatr i mróz.
Oba polecam.
Polecam emolium krem na wiatr i mróz
Mialam nivea teraz mamy babydream:-)
Ja również szukałam kremu dla niemowląt, w składzie ktorego nie ma wody i zdecydowanie polecam krem ochronny Iossi z rumiankiem i nagietkiem albo olejek do pielęgnacji. Już nie pamiętam składu. Ale z tej samej firmy.
super wpis :) pozwolę sobie go podlinkować na moim blogu w artykule :) Z pewnością każda mama znajdzie tutaj coś dla siebie :)