• O mnie
  • Kontakt / Współpraca
  • Archiwum
szczesliva
  • Strona główna
  • Podróżniczo
    • Gdzie jest Tata?
    • Polska też jest fajna!
    • Szczesliva podróżuje
    • Close
  • Uroda
    • #AkcjaDetox
    • Szczesliva dba o skórę
    • Szczesliva jest FIT
    • Close
  • Moda
    • Moda dla dzieci
      • To shop or not to shop
      • Close
    • Moda dla mam
    • Close
  • Kulinarnie
    • COOLinarnie
    • COOLinarnie dla maluchów
    • Koktajlovo
    • Close
  • Moim zdaniem
    • BLOGOSFERA
    • Jak nie zwariować na macierzyńskim
    • Kalejdoskop miesiąca by szczesliva
    • Szczesliva po godzinach
    • Szczesliva w CIĄŻY
    • Close
  • Polecane
    • Aplikacje mobilne
    • Dla dziecka
    • Dla blogera
    • Zdrowie
    • Close

Wszyscy myślą, że to jest zdrowe, a może być główną przyczyną braku apetytu u dzieci.

napisała szczesliva • 08/12/2016 • Moim zdaniem, Szczesliva po godzinach

Ja nigdy nie byłam żywieniowym omnibusem dotyczącym diety najmłodszych. Biję się w pierś. Pewnie mógłby psy wieszać na mnie każdy dietetyk. I każdy z nich wyszukałby coraz nowsze błędy przeze mnie popełniane. W rezultacie postawiono by publiczną diagnozę: „Wyrodność do kwadratu” ;-)

Żeby było jasne: staram się tak komponować dietę, aby moje dzieci miały na talerzu smaczne i zdrowe opcje. Nie zawsze mi się to udaje. Czasami po prostu polegam i podaję naleśniki z kupnym dżemem truskawkowym. Ostatnio jednak tak komponujemy z Mężem nasze rodzinne menu, aby wszystkim smakowało a najmłodsi nie zostawili esów floresów na talerzu, tylko wszamali wszystko, co należy. Ale zanim udało nam się zachęcić chłopców do jedzenia, to musieliśmy rozwikłać zagadkę ich braku apetytu!

Tak naprawdę to trochę przechwalam się pisząc, że „znalazłam przyczynę” tego, że nasze dzieci to są niejadki. To mój Mąż znalazł tę przyczynę i celnie mi wytknął błąd przeze mnie stale popełniany. No oczywiście, że to ja popełniam większość błędów, a nie on :P

To nie podjadanie przed posiłkiem było główną przyczyną tego, że nasze bambry markotaniały na widok talerza z jedzeniem. Choć ostatnio rzeczywiście ukróciliśmy proceder nawet dawania jakichś przekąsek i skupiliśmy się na najważniejszych posiłkach. Głód jest idealną przyprawą, serio! ;-)

To również nie słodycze sprawiały, że nasze dzieci grymasiły. Słodycze są u nas raz na jakiś czas i raczej dbamy o to, aby pojawiały się po głównym posiłku a nie przed nim. Czasami nawet udaje mi się zrobić jakieś domowe słodkie wypieki, które chłopaki szamają i są przy okazji zdrowe.

To również nie moje średnie zdolności kulinarne sprawiały, że nasi chłopcy nie chcieli ruszać widelcem czy łyżką, chociaż niektórzy próbowali mi wmówić, że „jakoś ten rosół jedzą. a mojego nie chcą? dziwne doprawdy” :D

Pewnego dnia starszak podszedł do mnie i wypowiedział swoją klasyczną poranną zwrotkę:

„Mamoooo, dasz mi soćku, plośę?”

A wtedy przybiegł mój Mąż i powiedział:

„O nieee. Ivcio, poproś mamę, żeby nalała Ci wody.”

Nie oponowałam za bardzo. Woda w końcu też jest spoko. Myślałam jednak, że sok to idealna opcja dla dziecka! Żeby było jasne, ja nie mam na myśli soków z dodatkiem cukru. Zazwyczaj kupowaliśmy zdrowy, tłoczony sok, który dzieci uwielbiały, bez żadnych dodatków. Maluchy potrafiły wypić nawet ponad pół litra dziennie. Ja byłam ucieszona, że wpompowują siebie witaminki a dzieci były ucieszone, bo to im smakowało.

Nie miałam czasu wgryzać się w temat soków tłoczonych i ich plusów i minusów. Mój Mąż też jakoś nie podawał mi swoich argumentów. Znalazłam chwilę czasu, aby się doszkolić w tej materii i … bingo! To była najprawdopodobniej główna przyczyna tego, że nasze dzieci nie miały ochoty na posiłek i bawiły się widelcem!

Soki wyciskane czy tłoczone są zdrowe, nie przeczę. Znam dzieciaki, które wypiją 3 litry soku, zjedzą obiad z dokładką i będzie im mało. Jednak nadmiar soku może być dla dzieci niepożądany, jeśli dzieciaki nie pałają entuzjazmem do głównych posiłków. Soki owocowe zawierają baaardzo dużą ilość cukrów naturalnych i są bardzo kaloryczne. Są zdecydowanie sycącą opcją i hamują apetyt dziecka na posiłek główny. To jest właśnie nasze olśnienie od dwóch tygodni, którym dzisiaj się z Wami dzielę. Może i to jest przyczyna braku apetytu u Waszych bąbli, o którym często mi piszecie w mailach?

Zresztą, daleko szukać? Ja też lubiłam pić po szklaneczce soku rozcieńczanego wodą pół na pół i z dość miernym zapałem podchodziłam do każdego obiadu. Odkąd zamieniłam ten nawyk i piję wodę, jest lepiej. Ostatnio stawiam na warzywne smoothie. Z braku czasu znalazłam w sklepach nawet gotowe mieszanki bez dodatków, które wystarczy zmiksować z wodą. Pyyycha! Dzieciakom nie skąpię soków, ale wolę ostatnio podać owoce [zdecydowanie po obiedzie, na podwieczorek, a nie na drugie śniadanie, bo wtedy mega hamuję im apetyt na obiad].

A gdy dzieciaki mi baaardzo smęcą, że zamiast wody chcą soczku, to rozcieńczam sok tłoczony z wodą w proporcji 1:1 albo nawet 1:4. W ciągu dnia staram się nie podawać więcej jak szklanki soku. Pamiętajcie tylko, że moje dzieci apetytu raczej nie mają. Te które go mają mimo wszystko nie powinny się martwić zwiększoną jego podażą :-)

Polecam wypróbowanie tego patentu! Piszę to jako matka trzylatka, który wsunął dzisiaj prawie całą porcję pierogów ruskich, co byłoby jeszcze nie do pomyślenia dwa miesiące temu, i popił to wodą niegazowaną, o czym marzyłabym jeszcze rok temu! ;-)

Jak to powiedział kiedyś Eugeniusz Korkosz:

„Jed­no ziar­nko piep­rzu do­daje sma­ku pot­ra­wie, każde następne od­biera apetyt. ” ;-)

P. S. Jeśli udało się Wam zobaczyć dzisiejszy post, zostawcie po sobie ślad na Facebooku czy w komentarzu  ❤ Możecie też go podać dalej. Dziękuję! :*

brak apetytubrak apetytu u dzieckadziecko jest niejadkiemdziecko nie chce jeśćdziecko nie jedziecko nie ma apetytumoje dziecko nie chce jeśćniejadek
Powiem Ci, dlaczego moje dziecko jest przy Tobie grzeczne, a przy mnie niekoniecznie.
Mężczyzna zajmujący się dziećmi i domem wcale nie jest z tego powodu mniej męski!

Podobne wpisy

  • 5 rzeczy, dzięki którym moje DZIECI nie mają co chwilę KATARU❗🤧 ❌

  • 4 rzeczy, jakich PRAGNIE każda matka (ale codzienność rzadko na nie pozwala). 😜

  • TWOJE zmęczenie NIE JEST większe niż MOJE, a moje większe niż Twoje, MATKO❗

  • Żadnemu dziecku NIC się nie stało od ZJEDZENIA PARÓWKI, ale matce od ciągłego jej oceniania i owszem❗

11 komentarzy

  • Reply Monika 08/12/2016 at 20:57

    No tak to właśnie! Soki od zawsze traktuje jako zamiennik deseru jak dziecko tego deseru nie chce (zazwyczaj jak jest chore) i wtedy tez dostaje ten sok z pomarańczy bo tylko z nim wypija cebionowe krople ? Poza tym woda z dodatkiem cytryny, lub herbata z rumianku i innych dozwolonych dla dzieci zielsk. Posiłki zjadane są ze smakiem. Niestety starszak – 5lat sam już rozkminia co gdzie w domu jest i potrafi sobie nalać soku czy tez mleka opić się opór a potem nie chce kolacji! Ale zdarza się raz w tygodniu wiec odpuszczamy temat, niech ma ten soczek czy mleko zamiast kolacji a najważniejsze ze nie je w ogóle słodyczy!

  • Reply Iza 09/12/2016 at 09:09

    Mój niejadek jest skrajny, nawet soków nie chcę pić. Słodycze owszem lubi ale tylko kilka wybranych rzeczy i nie za wiele a i tak przy każdym posiłku toczymy bój o każdą łyżkę. Najchętniej jadlaby suchy chleb, ewentualnie bułkę i popijała wodą. I tak juz 4 lata, posiłki u nas to najbardziej wyczerpujące zajęcie w ciągu dnia.

  • Reply kamila.kamila 09/12/2016 at 21:09

    Wpis bardzo pomocny. Nasza mała właśnie od dwóch tygodni nie chce nam jeść tylko socek, wcześniej piła wodę i ładnie zjadła. Ale odwiedziała nas babcia na tydzień ( to wy dziecku soków nie dajecie, no nieee) więc cudowna babcia zaczęła dawać socku dziecku i problem się zaczął. Brak jedzenia obiadu, kolacja hmmmm również podziubane. Odstawilismy soki na tydzień , woda wrocila i widzimy poprawę. Pozdrawiam

  • Reply heket 16/12/2016 at 11:41

    Ja mysle ze problem soczkow i herbatek to jakos typowo polski. We Francji pracowalam jako opiekunka i mloda tylko wode, w rodzinie meza (Francuza) soczki pojawiaja sie sporadycznie a maluchy dostaja glownie wode. Teraz mieszkamy w Holandii i tez woda i woda i cale owoce. Soki sa pozniej. Czasem daja herbate, ale bez parcia.
    PS. Niestety ten problem soczkowy nie dotyczy naszego niejadka, przyczyny bedziemy szukac dalej
    KasiaK

  • Reply mam 03/01/2017 at 09:09

    Moje dzieci pija tylko wode i syn jest niejadkiem po mimo wszystko ,a soki to tylko wyciskane w domu

  • Reply Monimo 14/01/2017 at 00:11

    Hmm… to oczywiste że soki zapychaja. Przecież sie mowi tez zeby dzieciom od najmłodszych lat wode podawac do picia. U mnie dziecko pije wode od urodzenia. Niegazowana. Soczki od czasu do czasu. Ale u nas i tak jest nie jadkiem :( u nas to musi byc inna przyczyna.
    Pozdrawiam

  • Reply bea 14/03/2017 at 20:02

    Owoce powinny być jedzone na drugie śniadanie, nigdy na podwieczorek! Wówczas zalegają w brzuszku maluszka cała noc.

  • Reply Anna Ch 14/03/2017 at 21:10

    jak mąż czasami kupi synkowi właśnie taki sok zamiast wody (on nie jest zbyt bardzo zwolennikiem podawania wody dziecku – nie mam pojęcia dlaczego) to od razu widzę po talerzu synka, jak to na Niego działa :) dokładnie tak jak piszesz :)

  • Reply Agata 19/03/2017 at 16:16

    Co zrobić jak dziecko na wodę nie chce patrzeć? Nie wypije nic jeśli nie jest to boczkiem (rozcienczonym 1:1). Córka nie piła nic. Zaczęła dopiero właśnie soczek i to tylko przez słomkę. Wolę więc zeby wypiła chociaż to niż nic. Pewnie to mój błąd, ale nie wiem co zrobić.

    • Reply Magda Szczesliva 19/03/2017 at 18:27

      Każdego dnia zwiększaj porcję rozcieńczenia. Małymi krokami aż dojdziesz do momentu, w którym córka przyzwyczai się do samej wody :-)

  • Reply Rodzice & Dzieci 20/08/2017 at 12:12

    Nasze dzieci piją wodę a od okazji dostaną sok. Nigdy nie narzekali na brak apetytu a syn przejada nawet siostrę starszą ?

Odpowiedz Anuluj odpowiedź

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Wpadnij do mnie też tutaj:

Wyszukiwarka

Archiwum

SZCZESLIVA.PL to blog afirmujący życie. Lekko parentingowy, lifestylowy, z podróżami w tle. Tutaj zobaczysz nasz rodzinny kalejdoskop, nasz miejski lifestyle i zwiedzisz z nami ciekawe miejsca.
Magda

FACEBOOK

FACEBOOK

Najnowsze wpisy

  • 5 rzeczy, dzięki którym moje DZIECI nie mają co chwilę KATARU❗🤧 ❌

    24/11/2023
  • 4 rzeczy, jakich PRAGNIE każda matka (ale codzienność rzadko na nie pozwala). 😜

    10/11/2023
  • TWOJE zmęczenie NIE JEST większe niż MOJE, a moje większe niż Twoje, MATKO❗

    02/11/2023
  • Żadnemu dziecku NIC się nie stało od ZJEDZENIA PARÓWKI, ale matce od ciągłego jej oceniania i owszem❗

    09/10/2023
  • 5 rzeczy, które potrafi ODRÓŻNIĆ (prawie) każda MATKA❗ Z ojcami bywa różnie❗ 😜

    07/10/2023
  • A co Ty byś zrobiła, gdyby Twój partner zadał Ci takie pytanie?

    28/09/2023
  • 🏆 „METODA drewnianych PATYCZKÓW”, którą stosuję u moich dzieci z powodzeniem❗💪

    26/09/2023
  • Przetrwałam wrzesień! 😅 🙈

    25/09/2023

Popularne posty

20 zabobonów na temat dzieci, od których włos jeży się na głowie.

24/05/2017
01

Jak nazwiemy nasze trzecie dziecko?

10/08/2017
02

Mit dotyczący skóry małego dziecka, w który rodzice nie powinni wierzyć.

14/03/2018
03

Tagi

aplikacje dla rodziców bajki dla dzieci blogi parentingowe blog parentingowy chłopiec ciąża dzieci dziecko gdzie jest tata jak zrobić płyn antybakteryjny karmienie piersią Kraków macierzyństwo małżeństwo najlepsze blogi parentingowe podróże z dzieckiem poród post sponsorowany projekt 52 przepis reklama szczesliva Tata podróżuje Trochę Ciążowej Prywaty WSPÓŁPRACA

Najnowsze komentarze

  • Asia Joasia - 4 rzeczy, jakich PRAGNIE każda matka (ale codzienność rzadko na nie pozwala). 😜
  • anna - Chipsy z marchewki 🥕 – szybki i prosty przepis dla całej rodziny
  • Pan Marko - 5 rzeczy, które potrafi ODRÓŻNIĆ (prawie) każda MATKA❗ Z ojcami bywa różnie❗ 😜
  • Mama Marcysi - Obłędnie puszyste i mięciutkie drożdżówki
  • Magda Szczesliva - Obłędnie puszyste i mięciutkie drożdżówki
Ta strona korzysta z plików cookie ("ciasteczka"). Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na korzystanie z cookies.

Ostatnie wpisy

  • Pierniczki – przepis na ostatnią chwilę!
  • 5 rzeczy, dzięki którym moje DZIECI nie mają co chwilę KATARU❗🤧 ❌
  • Frytki z cukinii – przepis na szybkie i zdrowe frytki z cukinii, które uzależniają.
  • 3 rzeczy, które przepisał moim dzieciom PEDIATRA👩‍⚕️, żeby NIE CHOROWAŁY❗🤧
  • Szyszki z ryżu preparowanego – paluchy lizać!

WAŻNY KOMUNIKAT

Wszystkie treści opublikowane na www.szczesliva.pl mają wartość wyłącznie informacyjną. W żadnym wypadku nie mogą zastąpić indywidualnej porady lekarskiej, psychologicznej, prawniczej ani też żadnej innej.
Facebook Twitter Instagram

COPYRIGHT © 2023 szczesliva.pl Strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystanie plików - zmień ustawienia przeglądarki. - Polityka Prywatności
»
«