Powiem tak: za wyjątkiem kilku sytuacji (o których nie chcę pamiętać :P), to ja mam BARDZO DUŻE szczęście do spotykanych na mojej drodze osób, a w szczególności lekarzy. W większości trafiam na osoby profesjonalne, dokształcające się, uzupełniające swoją wiedzę wg najnowszych wytycznych. Świetnie, jeśli oprócz swojego profesjonalizmu, potrafią również nawiązać kontakt z dzieckiem (i z rodzicem :P), ale nie ukrywam, że dla niektórych jest to dużym wyzwaniem. :D ;-)
Kiedy ostatnio pokazywałam Wam na stories, jak cała moja trójka się inhaluje, to w wiadomościach prywatnych pojawiło się od Was mnóstwo pytań dot. tego, jak postępuję z moimi dziećmi w trakcie infekcji. Przy okazji mogłam się z niektórymi z Was podzielić kilkoma ważnymi kwestiami, o których wspominała nam nasza pani pediatra, a są niezwykle ważne, kiedy nasze dzieci mierzą się z infekcją.