Słuchajcie, wg najnowszych informacji 1 września dzieci wrócą do szkoły. Mój Ivo jak usłyszał ode mnie, czy uczniowie pójdą do szkół od września a on razem z nimi przecież, to nie może przestać skakać z radości! :D To, że uczniowie od 1 września idą do szkół potwierdził to dzisiaj, czyli w środę przed minutami podczas konferencji prasowej szef MEN Dariusz Piontkowski.
Poinformował przy tym, że Ministerstwo Edukacji Narodowej wraz z GIS-em, czyli Głównym Inspektoratem Sanitarnym, opracowali szczegółowe przepisy, które mają gwarantować bezpieczeństwo po powrocie dzieci do szkół po wakacjach.
Jeszcze kilka dni temu dostawałam od Was maile z pytaniem:
Magda, jak myślisz, czy dzieci wrócą do szkół od września? Jak myślisz, czy uczniowie w ogóle pójdą do szkoły w tym roku szkolnym?
Minister Piontkowski powiedział:
– Oczywiście chcemy, aby dzieci mogły bezpiecznie wrócić do szkół, dlatego też wyraźnie mówimy to, o czym wspomniał pan premier, główny inspektor sanitarny czy minister zdrowia. Chcemy, żeby takim podstawowym modelem pracy w nowym roku szkolnym był ten tradycyjny model, w którym dzieci spotykają się z nauczycielami, zajęcia odbywają się w szkołach i stąd planujemy, że 1 września rok szkolny rozpoczyna się tradycyjnie w szkołach – powiedział podczas środowej konferencji prasowej Dariusz Piontkowski.
Szef Ministerstwa Edukacji Narodowej wyjaśnił, że od września będą obowiązywały aż trzy modele nauczania w szkołach (sama jestem ciekawa tych modeli!), a podstawowym modelem będzie powrót do zajęć w szkołach stacjonarnie z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Uff. Liczę na ten model stacjonarny w naszym przypadku. Minister Piontkowski zastrzegł również, że jeśli wystąpiłyby ogniska zakażeń w danych regionach (a w Małopolsce, gdzie mieszkamy niestety tych ognisk sporo :(), to w takim wypadku dyrektorzy szkoły w porozumieniu z organem prowadzącym plus przy pozytywnej opinii powiatowego inspektora sanitarnego będzie mógł „ograniczyć częściowo lub w znacznie większym stopniu funkcjonowanie tradycyjnego sposobu nauczania”.
– Jeżeli zagrożenie epidemiczne w danej placówce bądź w danej części kraju będzie jeszcze większe, wówczas przy pozytywnej opinii GIS dyrektor szkoły także przy zgodzie organu prowadzącego będzie mógł przejść całkowicie na kształcenie na odległość – dodał.
Szef MEN dorzucił również, że zdecydowana większość szkół będzie funkcjonować według modelu tradycyjnego, czyli stacjonarnego, i jeśli nie będzie „nadzwyczajnych wydarzeń” (oby ich nie było!) to model ten będzie obowiązywał już za kilka tygodni, od początku roku szkolnego, czyli od 1 września.
Minister Piontkowski poinformował również podczas konferencji, że jego resort we współpracy z GISem, czyli z Głównym Inspektorem Sanitarnym i Ministerstwem Zdrowia przygotował dla szkół:
„wytyczne, które mówią, w jaki sposób zorganizować prace szkół i placówek oświatowych tak, aby uczniowie, nauczyciele, personel, mogli czuć się bezpiecznie”.
Oni pewnie rwą teraz włosy w głowy…Oby to nie na nich przerzucono większość przygotowań…
Co ważne: dzieci od września wrócą do szkół i nie będzie obowiązku zasłania ust i nosa!
Piontkowski dodał rownież, że w szkołach od nowego roku szkolnego nie będzie obowiązku zasłaniania ust i nosa. Nie wiem, czy nie warto byłoby chociaż częściowo wprowadzić np. przyłbice. Czy to miałoby sens, skoro dzieci i tak cały czas ze sobą przebywają?
– Tam, gdzie będzie większa grupa, to powinno obowiązywać, natomiast podczas standardowych zajęć nie przewidujemy takiego obowiązku – powiedział. Zaznaczył również, że obowiązywały będą zasady dotyczące higieny osobistej. Wskazał tu na obowiązek dezynfekcji rąk, m.in. przy wejściu do szkoły, przed posiłkami lub przy okazji korzystania z toalety.
Ja bardzo mocno w to wierzyłam, że od 1 września dzieci pójdą do szkoły, gdyż nauka zdalna w naszym przypadku nie zdawała egzaminu. Mój Ivo od 1 września idzie do pierwszej klasy i nie wyobrażałam sobie nauki zdalnej w pierwszej klasie. Byłam załamana, że istnieje ryzyko, że dzieci nie wrócą do szkół i zostaną w domu :(
Ale informacja jest już pewna. Na ile pewna? Nie wiem, ale cieszę się, że Ministerstwo zorganizowało konferencję i podało, że to pewne, że od 1 września dzieci idą do szkoły. To, czy uczniowie wrócą do szkoły spędzało mi ostatnio sen z powiek…
Jakie macie na ten temat zdanie? Cieszycie się, że dzieci pójdą do szkół od września? Ja dzisiaj chyba napiję się procecco z tego wszystkiego. :D Ta niepewność strasznie mnie dołowała. Nadal nie jestem ten informacji pewna w 100%, bo wszystko niby może się zmienić, ale jestem dobrej myśli!
Uff. Od 1 września dzieci wrócą do szkoły. AAaaaa! :D
Brak komentarzy