Wrocław jawi mi się w głowie jako moja osobista, ogromna chmura tagów. Nasza ostatnia, wyjątkowo krótka wycieczka odświeżyła mi w głowie tę chmurę haseł bardzo bliskich mojemu sercu.
Narodziny. Park Szczytnicki. Spacery. Krypton. Sępolno. Skuter. Gofry. Wały Odrzańskie. Blue Bar. Instytut Filologii Słowiańskiej. Prędkość. Iglica. Tramwaj. Mosty. Pizza Station. Liceum. Zawody sportowe. Taniec towarzyski. Ogródek. Malowanie pokoju. Różowa damka. Koszenie trawy. Maciejka. Ognisko. Motorówka. Jazda. Rynek. Szum. Poranek. Drzewko szczęścia. …….
To były pierwsze słowa, które wpadały po kolei do mojej głowy podczas pisania tej krótkiej notki związane ściśle z moimi wrocławskimi wspomnieniami.
Jakie są Twoje tagi / hasła związane z Wrocławiem, które jako pierwsze wpadają Ci do głowy?
P.S. Wrocławiu, następnym razem Ci nie podaruję i podczas naszego dłuższego pobytu zrealizuję wszystko z mojej listy, która robi się coraz dłuższa!
20 komentarzy
Komandorska, Dom, Brama Kluskowa, Ostrów Tumski, Dziewiątka, Tramwaj, Dworzec PKS, Rynek, Świdnicka, Park Słowackiego, Ula, spacery
Dziewiątka! Mogłabym ten tag dodać do mojej listy :-) Miałaś na myśli tramwaj, prawda? :-)
A nie, dziewiątka, nie w sensie tramwaju, ale tramwajowo – numerowych tagów mogłabym zrobić mnóstwo.
Kocham Wrocław, od razu na myśl przychodzą mi : koncerty, wyspa słodowa, grabiszynek, karłowice, dom, poddasze, Akademia( jeszcze wtedy) Ekonomiczna, bary mleczne, przyjaciele, rynek, nocne życie, Nietota, narodziny, prawo jazdy, dziewczyny, przedszkole, teatr, kino. To moja chmura tagów.
Bary mleczne! Bywałam w Jacku i Agatce dość często za czasów licealnych :-)
Jacek i Agatka to do dziś nasz ulubiony bar mleczny. Dziewczyny moje czują się tam bardzo swobodnie :P
Muszę tam Młodego zabrać przy następnej naszej wizycie we Wro :-)
Jak mogłaś stąd uciec ! ;))
Angelika, no właśnie! Jak mogłam! :-)
Chyba zrobię sobie też taką wrocławską listę tagów. Wkurza mnie mieszkanie w tym mieście, ale jednak przyciąga jak magnes, czaruje, nigdzie nie ma takiego klimatu jak tu.
Monika, jak zrobisz – podlinkuj [please]!
Jeszcze przed narodzinami córy wybrałam się na jednodniową wycieczką do Wrocławia. Marzyłam o tym bo pamiętam to miasto jako dziecko odwiedzając kuzyna. sentyment pozostał…a patrząc i „słuchając” fontannę mogłabym tam spędzić cały dzień :)
Ty masz tak z fontannami, a ja mogłabym ślęczeć godzinami przed włączoną pralką ;-P
Poważnie? Moja córka tak ma.. dopóki nie przyjdzie jej ochota pobawić się przyciskami :PP i wtedy muszę… interweniować.
Poza tymi co już się pojawiły to jeszcze kranoludki, parki, fajne traski rowerowe :) i ze smaków dzieciństwa lody na Komandorskiej i Cybulskiego :)
Looody! <3
Rodzina, dzieciństwo, Nadodrze, kawa, Hala Targowa, praca, przyjaźń, wieczory, kieliszek, taniec, szczęście, zapach miasta.
To kiedy się widzimy?
P.S. Muszę to przefiltrować i otagować na blogu. Świetny post!
Dam znać jak tylko będę we Wro na dłużej niż 1 dzień :-)
Kluby, Niebo, rynek, Jaś i Małgosia, grzaniec, gitary, dworzec, tramwaj, zakupy, brat, studia, parki, mosty, Gosia, Alicja, Paweł, koncerty. Wrocław <3
niebo! <3