Przeglądasz archiwum

wrzesień, 2015

Dom Wariatów. Serdecznie Was do mnie zapraszam!

napisała 29/09/2015 Moim zdaniem

Jeśli nie mieliście okazji jeszcze odwiedzić przybytku Domem Wariatów zwanego, to zapraszam Was do mnie czym prędzej!

Czytaj dalej

Podobne wpisy

Gdybym tylko mogła cofnąć czas…

napisała 26/09/2015 Moim zdaniem, Szczesliva po godzinach

Gdybym tylko mogła cofnąć czas zamiast dawać oschłego buziaka rzuciłabym się mu na szyję.

Czytaj dalej

Podobne wpisy

Karmienie piersią to nie zawsze droga usłana różami..

napisała 23/09/2015 Moim zdaniem, Szczesliva po godzinach

A wydawałoby się, że karmienie piersią powinno przyjść każdej kobiecie naturalnie. Bez żadnej walki, bez stresu i niepotrzebnych nerwów. Bez wylanych łez, bez żadnych wyrzutów sumienia i nieprzespanych nocy.

Czytaj dalej

Podobne wpisy

Chleb z kiszoną kapustą

napisała 21/09/2015 COOLinarnie, COOLinarnie dla maluchów, Kulinarnie

Ten chleb pieczemy z przerwami już ponad 4 lata. Ale pałeczkę pionierstwa i pierwszeństwa ma w tej materii zdecydowanie mój M. To on złapał bakcyla na pieczenie chlebów w domu. Po jakimś czasie przeszła mu ta zajawka, aby przenieść się na mnie. Teraz ja eksperymentuję. I teraz to ja się wkurzam, gdy coś pójdzie nie po mojej myśli.

Czytaj dalej

Podobne wpisy

Jak mój dwulatek radzi sobie z narodzinami młodszego brata…

napisała 16/09/2015 Moim zdaniem, Szczesliva po godzinach

Wiem z Waszych maili i komentarzy, że część z Was albo już ma za sobą to ciekawe wyzwanie jakim jest pojawienie się na świecie rodzeństwa dla Waszych maluchów i wiecie z czym to się je, albo to doświadczenie jest dopiero przed Wami i tak jak ja obgryzaliście pazury z tego powodu [no choć odrobinę, przyznajcie się ;-)].

Czytaj dalej

Podobne wpisy

O tym, że moje dziecko od 3 tygodni nie ogląda bajek. A ja jeszcze żyję ;)

napisała 14/09/2015 Moim zdaniem, Szczesliva po godzinach

Pewnie część z Was śledząc mnie na Facebooku albo na Instagramie doskonale pamięta moje przechwałki, że oto ja – matka odważna, kamikadze wręcz[!] ;-) odcinam na cały tydzień mojemu Synowi dostęp do nowych technologii.

Czytaj dalej

Podobne wpisy

Chwila, której oni nie będą pamiętać…

napisała 12/09/2015 Moim zdaniem, Szczesliva po godzinach

Siedziałam dzisiaj z Teo na sofie przez dłuższą chwilę. Kończyliśmy się właśnie karmić. Odbiłam malucha na barku i położyłam go sobie na ramieniu. Taka malutka kruszynka. Najmniejsza jaką kiedykolwiek trzymałam w rękach. Najmniejsza i najmojsza.

Czytaj dalej

Podobne wpisy

To „drugie macierzyństwo” jest o niebo dojrzalsze…

napisała 08/09/2015 Moim zdaniem, Szczesliva po godzinach

Pamiętam siebie sprzed dwóch lat. Mam obraz takiej zlęknionej małej dziewczynki, która za wszelką cenę chciała dorosnąć do swojej roli. Roli matki, która przecież jest tak piekielnie odpowiedzialna, wymagająca i absorbująca. Ta mała dziewczynka po wielu dniach i próbach, po hektolitrach łez wylanych i nerwów zszarganych w końcu nabyła to cudowne doświadczenie, które pozwoliło jej zrozumieć siebie, dziecko i cały ten symbiotyczny duet wzięty razem do kupy.

Czytaj dalej

Podobne wpisy