
Nie wiem, czy czujecie podobnie, jednak z roku na rok coraz bardziej rozumiem, że jestem na tej planecie tylko gościem i powinnam być jak najmniejszym dla niej obciążeniem. W ciągu ostatniego roku obejrzałam kilka filmów dokumentalnych, które dały mi wiele do myślenia, i zrozumiałam, że zmiany, których potrzebuje nasza planeta, „same się nie zrobią”. Ba! One nie zrobią się beze mnie. Odkąd nie żyję sama i odpowiadam nie tylko za siebie, ale całą naszą piątkę, to czuję, że ta odpowiedzialność jest naprawdę duża. Czytaj dalej