![](https://www.szczesliva.pl/wp-content/uploads/2024/10/czy-przedszkole-to-miejsce-w-ktorym-dzieci-powinny-ogladac-bajki-w-tv-620x310.jpeg)
Czy przedszkole to miejsce, w którym dzieci powinny oglądać codziennie bajki w telewizji?
Czy przedszkole to miejsce, w którym dzieci powinny oglądać codziennie bajki w telewizji?
Jabłka w cieście naleśnikowym to doskonała propozycja na szybkie i pyszne danie, które z pewnością pokochają zarówno dzieci, jak i dorośli. Ten przepis sprawdzi się zarówno na słodkie śniadanie, jak i zdrową przekąskę w ciągu dnia. Świetnie nadaje się również jako dodatek do szkolnej śniadaniówki. :-)
#współpracareklamowa
Jesień i zima to czas, kiedy dzieci są szczególnie podatne na przeziębienia i infekcje. W szkole u moich dzieci widać w tym czasie przerzedzenie liczebności klas i jestem pewna, że wielu rodziców już tylko odlicza dni do wiosny… Ja też, żeby nie było! ;-)
Jesień to czas, kiedy nasze pociechy są szczególnie narażone na infekcje. Dziesiątkowanie dzieci przez jesienne infekcje już na dobre zaczęło się w szkole moich dzieci, a niektóre dzieci są nieobecne już kolejny tydzień. :( Ogromnie współczuję. :( Jako mama trójki dzieci – 11-latka, 9-latka oraz prawie 7-latki – doskonale wiem, jak często infekcje atakują w tym okresie. Jeszcze kilka lat wstecz sama rwałam włosy z głowy zastanawiając się, co robię źle. Na szczęście te czasy już za nami i nie chcę do nich wracać.
Dzisiejszy świat jest przesiąknięty technologią, a smartfony towarzyszą nam niemal na każdym kroku. Sama coś o tym wiem – moja praca polega m.in. na działalności w internecie w naprawdę szerokim wymiarze.
Smartfony choć z jednej strony oferują ogromne możliwości, to z drugiej – budzą poważne obawy, szczególnie jeśli chodzi o dzieci w wieku szkolnym. W szkole moich dzieci od czwartej klasy obowiązuje zasada, że telefony komórkowe są zabierane uczniom na czas lekcji i przechowywane w specjalnych przegródkach. Po zajęciach dzieci mogą je odebrać. A młodsze dzieci do trzeciej klasy włącznie dzieci w ogóle nie mogą przynosić do szkoły ani telefonów ani smartfonów.
Dzięki temu mają one szansę skupić się na nauce, a nie na swoich urządzeniach.
Dlaczego zatem tak ważne jest, aby kontrolować korzystanie z telefonów przez dzieci w szkole? Sprawdźmy, co na ten temat mówią badania naukowe i opinie psychologów. Ja również mam na ten temat swoje zdanie. Ciekawa jestem, czy myślimy podobnie. Dajcie znać w komentarzach.
1. Negatywne skutki dla zdrowia psychicznego i fizycznego
Badania wykazują, że korzystanie ze smartfonów w nadmiarze może prowadzić do problemów ze zdrowiem psychicznym i fizycznym. W szczególności w wieku szkolnym, dzieci intensywnie korzystające z technologii mogą być bardziej narażone na stany lękowe, depresję, a także problemy ze snem. Smartfony wywołują tzw. „przeciążenie informacyjne”, które prowadzi do rozdrażnienia i nadmiernego stresu. Co więcej, dzieci często doświadczają napięcia emocjonalnego i lęku, gdy są pozbawione dostępu do swojego telefonu. Dobrze podsumowuje tę kwestię artykuł naukowy napisany przez specjalistów dla American Academy of Pediatricts.
2. Wpływ na koncentrację i wyniki w nauce
Smartfony mogą znacząco wpływać na zdolność dzieci do koncentracji. Badania wskazują, że dzieci, które korzystają z telefonów podczas lekcji, mają trudności z przyswajaniem nowych informacji. Przyzwyczajenie do częstego sprawdzania powiadomień, wiadomości i mediów społecznościowych sprawia, że dzieciom coraz trudniej jest skupić się na nauce (zajrzyjcie do artykułu naukowego napisanego dla BMC Psychiatry poświęconemu właśnie zdrowiu psychicznemu i dzieciom korzystającym ze smartfonów w nadmiarze).
W Polsce tzw. „Ustawa Kamilka” wprowadza zakaz używania smartfonów przez dzieci podczas zajęć, co ma na celu zmniejszenie rozproszenia uwagi i poprawę wyników w nauce. I bardzo tej zmianie kibicuję.
3. Problemy z zachowaniem i interakcjami społecznymi
Psychologowie zwracają uwagę, że dzieci, które spędzają dużo czasu ze smartfonami, mogą mieć trudności w budowaniu relacji społecznych. Stałe korzystanie z urządzeń mobilnych w godzinach lekcyjnych ogranicza ich zdolność do nawiązywania bezpośrednich relacji z rówieśnikami i może prowadzić do izolacji. W szkołach, w których obowiązuje zakaz używania smartfonów, uczniowie mają więcej okazji do rozmów, wspólnych zabaw i budowania więzi. Tutaj przeczytacie bardzo wartościowe badania w tej. materii.
Unia Europejska wprowadza nowe przepisy mające na celu ograniczenie dostępu do smartfonów w szkołach, promując odpowiedzialne korzystanie z technologii przez dzieci. W wielu krajach zaleca się, aby telefony były wyłączone lub zdeponowane podczas zajęć. Polska, dzięki „Ustawie Kamilka”, również reguluje używanie telefonów w szkołach, aby zapewnić dzieciom lepsze warunki do nauki i rozwoju.
Na ostatnim obozie szkolnym postanowiłam, że mój młodszy syn nie zabierze ze sobą telefonu. Co się okazało? Cała klasa wyjechała bez telefonów i dzieci miały okazję skupić się na atrakcjach na świeżym powietrzu oraz integracji z rówieśnikami. Pozwoliło to mojemu synowi i jego kolegom na wzmocnienie relacji oraz lepsze przeżycie całego wyjazdu. Bez smartfonów dzieci były bardziej zaangażowane i skupiły się na byciu „tu i teraz”, bez ciągłego zerkania na ekrany.
Smartfony to nieodłączna część naszego życia, ale warto, aby dzieci korzystały z nich w sposób odpowiedzialny i z dużym umiarem. Zarówno szkoła, jak i my – rodzice powinniśmy monitorować czas, który dzieci spędzają z telefonem, oraz uczyć je zdrowych nawyków związanych z technologią.
Warto także pamiętać, że choć smartfony oferują liczne korzyści, nadmierne ich używanie może mieć negatywne skutki dla rozwoju dzieci. Współpracując, możemy zapewnić dzieciom zdrową równowagę pomiędzy technologią a rzeczywistymi interakcjami i aktywnościami.
Obserwując bacznie moje dzieci i widząc, to jak znaczne ograniczenie smartfonów i ekranów wpłynęło pozytywnie na ich rozwój i zachowanie mogę jedynie zachęcić wszystkich rodziców do rozważnego podejścia do kwestii korzystania z telefonów przez ich pociechy, zarówno w szkole, jak i poza nią.
Jako mama trójki dzieci – syna w piątej klasie, drugiego w trzeciej i najmłodszej córki, która dopiero zaczęła pierwszą klasę – codziennie korzystam z elektronicznego dziennika. W chwili obecnej jest to dla mnie narzędzie, które bardzo mi ułatwia moją rodzicielską codzienność związaną z nauką moich dzieci. :-)
Jako mama trójki dzieci, która już przeżyła niejeden kryzys związany z dziecięcym niewyspaniem ;-) , wiem już, jak ważne jest, aby nasze pociechy miały odpowiednią ilość snu. Zresztą to samo tyczy się rodziców, ale z tym rodzicielskim snem bywa często bardziej pod górkę, prawda? ;-)
WP Facebook Like Send & Open Graph Meta powered by TutsKid.com.