Przepis na naleśniki amerykańskie jest banalny! Tzw. American pancakes to jedne z moich ulubionych dań na słodko, nie będę ściemniać ;-) Klasyczne naleśniki też bardzo lubimy, ale często podkradam pomysły z zachodu i adaptuję je po swojemu w naszej kuchni. Jak się robi amerykańskie nalesniki? Naprawdę prosto!
Naleśniki amerykańskie, które powinny nazywać się plackami wyszły mi za pierwszym razem. Wyszły pyszne. Puszyste. Lekko wilgotne w środku. Ociekające syropem klonowym. Okraszone cukrem pudrem i dżemem figowym [w ostatniej fazie ich zdobienia]. Omnomnom…!
Potrzebujecie do ich wykonania:
sprawnej kuchenki z możliwością ustawienia małego płomienia ;-) i małej patelni. Im mniejsza tym lepsza.
Składniki [zrobicie z nich ok.8-10 naleśników]:
- 300 gramów mąki tortowej
- 220 ml maślanki
- 100 ml mleka
- 100 gramów cukru pudru
- 2 jajka
- 3-4 łyżki oleju z pestek winogron [ może być też inny płynny olej]
- odrobina soli
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Sposób wykonania:
- do miski wsyp mąkę, cukier, sól i proszek do pieczenia – wymieszaj je dokładnie
- następnie dodaj maślankę, mleko, olej z pestek winogron i jajka.
- miksuj je wszystkie razem do uzyskania jednolitej masy
- na kuchenny, papierowy ręcznik daj odrobinę oleju i przetrzyj nim patelnię, tak aby została na niej lekko oleista poświata oleju
- smaż naleśniki na rumiany kolor z obu stron [ masa będzie dość gęsta, także najlepiej nakładaj ją w ilości 2-3 łyżek, w zależności od średnicy patelni]
i gotowe! Voila!
fajnymi dodatkami do nich to dżem figowy, syrop klonowy i cukier puder ;-)
P.S. Jeśli udało się Wam zobaczyć dzisiejszy post, zostawcie po sobie ślad na Facebooku czy w komentarzu ❤ Możesz też go podać dalej. Dziękuję!
5 komentarzy
Piękne, oby mi takie wyszły. Walczę już długo o idealne. Zawsze coś nie tak.
to ja kciuczę! :-)
Piękne, oby mi takie wyszły. Walczę już długo o idealne. Zawsze coś nie tak.
300, 100 GRAMÓW, a nie gram :)
słusznie! zaraz poprawiam. niestety słabiutko z moją deklinacją ;-)