Tata kręci kolejny wysokobudżetowy film sensacyjny w Holyłudzie i musi ustawiać się na ściance wraz z hamerykańskimi celebrities. Zapewne popija wszystko prawdziwym francuskim szampanem, a w tle słychać live music i aksamitny głos Celine Dion.
A teraz już na poważnie ;-) Podczas gdy my wsuwamy ruskie pierogi z cebulą i pijemy przesłodzoną bawarkę, jemu pod nos podjeżdżają trzypiętrowe monster kanapki, pyfko i ogórki małosolne! Takie rzeczy tylko w Kaliforni ;-)
Kto jak kto, ale Tata ma wybitnie dobrą przemianę materii. Katowanie się na orbitreku, jak Mama, to nie w jego stylu. On to wszystko gładko spala, tak jak kalifornijskie słońce spala wszystko co ma kolor zielony i próbuje urosnąć powyżej poziomu gruntu.
3 Decker Sandwich – należy podkreślić, że jedno piętro zostało już zjedzone…
Kto by pomyślał, że na tym świecie, oprócz stołówki sejmowej, są jeszcze knajpy które funkcjonują nieprzerwanie od ponad 80 lat, 24/7, czy zimno, czy ciepło, czy rządzą republikanie czy demokraci, oni trwają i mają się dobrze. Co więcej, przędą prawdopodobnie coraz prężniej… [Uwaga, wegetarianie: następne zdanie możecie śmiało pominąć.] Jak głoszą online, sprzedali od kilku do kilkunastu milionów ton różnistego mięcha! To jest naprawdę niezły wynik…
To właśnie w Canter’s Deli tak dogadzają wygłodniałym tubylcom … ¹
Jak śmiałam narzekać, że listonosz nie chce łaskawie doręczyć mi listu do rąk własnych, na drugie piętro? … Do tych domów, zbudowanych na pustyni, zostało jedynie kilkadziesiąt tysięcy mil….
Do obserwatorium musimy się wybrać razem. Nie ma to tamto. Młody podrośnie, zapewne będzie w przyszłości znanym astronautą albo naukowcem, tudzież innym wybitnym homo sapiens, co jest pewne jak 2+2=4. Musimy budować jego historię ;-) Skarbie, rezerwuj bilety. „LA, here we come!”
Obserwatorium, Wahadło Faucaulta
My mamy Cichopki i Kożuchowskie [Kaśka, Gośka – sorry, przypadkowo na Was padło], a w Holyłudzie mają swoje Kaśki i Małgośki. Nie tylko w PL mamy milionowe produkcje ;-) No rrrraczej!
W Krakowie mamy Kleparz, we Wrocławiu kiedyś był sławetny plac Grunwaldzki, na którym straganów było bez liku, Warszawa ma [miała?] Stadion Dziesięciolecia, a w Kalifornii mają swoje place targowe ;-) „Do you have any sweet cherries, by any chance?”… Swoją drogą, wiedzieliście, że w krajach anglojęzycznych wiśnia i czereśnia jedno mają imię? …
Niebawem żegnamy Wzgórza Hollywod i lecimy „Highway’em to Hell” !
to be continued …
¹ zdjęcie pochodzi ze strony https://www.cantersdeli.com/
2 komentarze
monster kanapka byłaby idealna dla mnie na teraz, oj taaak
:-D no to piona! Ja już myślę o niej kilka dobrych dni ;-)