Już jutro wylatujemy do Norwegii. Spędzimy tam kilka dni, które mamy zamiar owocnie wykorzystać. Jak zawsze przed naszymi wspólnymi podróżami samolotem dobrze planuję sprawę pakowania. To jest dla mnie bardzo istotne, aby podczas podróży z dzieckiem [ szczególnie tej lotniczej] mieć wszystko co jest niezbędne przy sobie, dlatego …
Po Kalejdoskopie czerwca przyszła pora na kolejny miesiąc. Cieszę się, że zdecydowałam się na publikację kalejdoskopowych podsumowań miesiąca. Podczas ich pisania przypominam sobie wszystko to, czym zajmowaliśmy się w ubiegłym miesiącu. Zaglądam przy tym do zdjęć, odświeżam w głowie wspomnienia, a przy okazji prowokuję ciekawe dyskusje w naszym domu na fali tych podsumowań.
Zawsze staram się pakować kompaktowo. Jednak za każdym razem, gdy wyjeżdżamy, mam ochotę teleportować całą zawartość mojej łazienki, w której każdy kosmetyk jest na wagę złota i wydaje się być niezbędny. I gdyby nie zdrowy rozsądek oraz ograniczona pojemność bagażnika a także limity wagowe bagażu lotniczego, to zapewne wzięłabym ze sobą wszystko łącznie z frezarką, plastrami do depilacji i świecami zapachowymi. O, zdrowy rozsądku! ;-)
Wiedziałam, że pobyt w Borach Tucholskich może być nie tylko idealnym wypoczynkiem, ale też pobudzi moje uśpione ostatnio kreatywne spojrzenie ;-) Ponadto nadrobiłam zaległości z dziedziny botaniki i zostałam uświadomiona, że olcha rodzi piękne, małe, ciemnobrązowe szyszki, które wykorzystałam …