Ivcio, przechodzisz samego siebie! Charakterrrna bestia z Ciebie, nie da się ukryć. Najpierw czarujesz rodziców, a później stawiasz wymagania! Stąpamy z Tatą po rozżażonych węglach, wiemy o tym ;-)
Wzo-ro-wo przeszedłeś drobną niedyspozycję zdrowotną! Syropy i inne paskudztwa połykałeś z gracją godną smakosza owadów.